reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe Mamy 2022

reklama
Hej @kropka94 :) Ja robiłam Nifty, czekam na wyniki (już dość niecierpliwie i w stresie). Rejestrujesz się na badanie na stronie, a potem oni Cię prowadzą jak po sznurku już :) To była moja decyzja, powiedziałam ginekologowi, że będę robić i uznał, że w takim razie pappa nie ma sensu. Ona ma sens jeśli chodzi o ryzyko przedwczesnego porodu związane z łożyskiem, ale ja jestem uczulona na kwas acetylosalicylowy, który sie wtedy podaje więc tylko bym się stresowała i nie robię :)

Powiem Wam, że serio myślałam, że już lepiej się będę czuła na tym etapie. Dziś 11+2, mdłości okropne, słabość, lekkie zawroty głowy nawet i do tego full depresja. Mam od hormonów takie wahania nastroju, że potrafię mieć 2 godziny ok humor, a potem 3 godziny wisielczy :) Nic już nie robię, chwilowo nie pracuję, mąż przejął w firmie to co mógł, a kreatywne rzeczy czekają i tyle. Leżę pod kocem, oglądam jakieś głupie programy na poprawę humoru i czekam ;) Jak czytam, że niektóre z Was mają dalej mdłości w 13 tygodniu to mi słabo na samą myśl ;)
Kumpeli się dziś poskarżyłam na lenia i absolutny brak siły... Pocieszyła mnie że w pierwszym trymestrze to normalne, za to później jak wjedzie syndrom wicią gniazda to dostanę motorek w dupie i nie będę w stanie w miejscu usiedzieć 8-)
A jeszcze w styczniu zapowiada się nam zmiana elektryki....
 
Moja 17 lipca. Odparzenia szczególnie pod szyjką to była udręka. Na szczęście ratowaliśmy się fioletem. Ale ona pod szyją to 3 fałdki miała [emoji23] 4300 urodzona, kawał baby [emoji85][emoji23]
Moja koniec lipca ale takie upały były ze tez dramat. Niby maluchowi na początku zimno to ona mi się gotowała w dzień i pupa odparzona przez gorac
 
Moja 17 lipca. Odparzenia szczególnie pod szyjką to była udręka. Na szczęście ratowaliśmy się fioletem. Ale ona pod szyją to 3 fałdki miała [emoji23] 4300 urodzona, kawał baby [emoji85][emoji23]
Moja 6.07 (miała być 10.08)... 2500g... Ale żadnych odparzeń nie zaliczyliśmy... O dziwo jej mokra/brudna pielucha nigdy nie przeszkadzała... Ani majtki jak później próbowaliśmy zacząć nocnikowac...
 
Moja 17 lipca. Odparzenia szczególnie pod szyjką to była udręka. Na szczęście ratowaliśmy się fioletem. Ale ona pod szyją to 3 fałdki miała [emoji23] 4300 urodzona, kawał baby [emoji85][emoji23]
Ja rodziłam pod koniec czerwca. Upał dał mi się we znaki na końcówce ciąży i Marysi tez na początku. Tez miala odparzenia na szyi ale później sie okazało że to alergia na jajka. Jak zjadlam wieksza ilość ( np jajecznica czy jajka na twardo) od razu miala rany w rożkach na szyi
 
Ja zawsze chciałam żeby to był maj [emoji854]Ale nie zawsze pykało to tak jak się chce. Więc mam córkę z sierpnia. Ale zaraz juz zimno się robi. A tak całe lato przed nami [emoji173]
Ja mam córkę z 1 września ale była bardzo ciepła jesień i jeszcze w listopadzie bez czapki chodziła [emoji28]
 
Ja mam córkę z 1 września ale była bardzo ciepła jesień i jeszcze w listopadzie bez czapki chodziła [emoji28]
Moja zawsze lubiła "chłodniej"... Wszyscy w kurtkach a tej w bluzie za gorąco...
Dziś ze szkoły wróciła w krótkim rękawki, bluza zdjęta, kurtka w torbie...

Idę na obiad na kebeba... W pobliżu mamy takiego co serwuje "samo mięso"...
 
Hej @kropka94 :) Ja robiłam Nifty, czekam na wyniki (już dość niecierpliwie i w stresie). Rejestrujesz się na badanie na stronie, a potem oni Cię prowadzą jak po sznurku już :) To była moja decyzja, powiedziałam ginekologowi, że będę robić i uznał, że w takim razie pappa nie ma sensu. Ona ma sens jeśli chodzi o ryzyko przedwczesnego porodu związane z łożyskiem, ale ja jestem uczulona na kwas acetylosalicylowy, który sie wtedy podaje więc tylko bym się stresowała i nie robię :)

Powiem Wam, że serio myślałam, że już lepiej się będę czuła na tym etapie. Dziś 11+2, mdłości okropne, słabość, lekkie zawroty głowy nawet i do tego full depresja. Mam od hormonów takie wahania nastroju, że potrafię mieć 2 godziny ok humor, a potem 3 godziny wisielczy :) Nic już nie robię, chwilowo nie pracuję, mąż przejął w firmie to co mógł, a kreatywne rzeczy czekają i tyle. Leżę pod kocem, oglądam jakieś głupie programy na poprawę humoru i czekam ;) Jak czytam, że niektóre z Was mają dalej mdłości w 13 tygodniu to mi słabo na samą myśl ;)
kiedy się podaje ten kwas? Bo mi tylko krew pobrali. Czy na etapie wykonywania badań już w laboratorium i alergia przeszkadza?

Ja syna urodziłam 1.08, nie miał odparzeń, ale za to ja okropnie zniosłam te ostatnie tygodnie ciąży. Nóżki miał w mojej przeponie, a u nas na 3, najwyższym piętrze było po 36 stopni nawet... Jak dotarłam na górę to myślałam że pękne 🙈
Świetnie że teraz maj, dla nas wygodnie, na spacerek ślimaczka można wziąć całe lato jeszcze, super 😊
 
reklama
Moja 17 lipca. Odparzenia szczególnie pod szyjką to była udręka. Na szczęście ratowaliśmy się fioletem. Ale ona pod szyją to 3 fałdki miała [emoji23] 4300 urodzona, kawał baby [emoji85][emoji23]
Moja 3450😊 ale lato 2020 to był kosmos. Ja cała spuchnięta przez upał na końcówce, ciśnienie milion 🤦🏻‍♀️ W szpitalu na szczęście do przeżycia było ale babka co ze mną leżała ciagle zasłaniała rokete a ona była niebieska. No w głowie aż się dziwnie robiło. Wkoncu jej powiedziałam żeby to podciagala bo ja nie widzę czy dziecko sine czy to roleta i wkoncu przestała jak ja pediatra zrabala. Wszystkie zdjęcia bobasa ze szpitala niebieskie 🤦🏻‍♀️
 
Do góry