reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe Mamy 2022

Dorota, a w którym tygodniu Ty jesteś? Kiedy masz wizytę? Z lewej strony zakręca jelito grube na przykład, większość ludzi z nadwrażliwym jelitem czuje tam właśnie ból :)
Sama dokładnie nie wiem ale gdzieś 6 z malym hakiem, no caly lewy bol,ja mam celiakie wiec problemy żołądkowo jelitowe,mam alergie na gluten objawia mi się ze właśnie wzdęcia, bol brzucha .Czyli martwić sie czy nie?
 
reklama
Niby planowana ale do końca nie byłam przekonana czy chce, czy sobie poradzimy itd. Udało się przy pierwszej próbie, a szczerze mówiąc gdybym nie zaszła w ciąże teraz to chyba jednak bym z niej zrezygnowała. Widać los chciał aby było 4 dziecko w naszej rodzince 😊
Ty miałaś dziś wizyte?dobrze pamiętam?i jak?
 
Wizyta raczej udana. Lekarz bardzo fajny, wszystko dokładnie wyjaśnił. Najważniejsze że serduszko bije jak dzwon, wymiary idealne do wieku ciąży. Termin na 18 maja. Krwiak jest rozmiarowo taki sobie ani nie jakiś wielki ani nie mały. Dostałam luteinę dopochwowo 2 razy dziennie. Za trzy tygodnie wizyta z kompletem badań krwi i wtedy założy kartę ciąży. Krwiak wiadomo trochę martwi, ale najważniejsze że wszystko inne jest ok ❤️
 
Wizyta raczej udana. Lekarz bardzo fajny, wszystko dokładnie wyjaśnił. Najważniejsze że serduszko bije jak dzwon, wymiary idealne do wieku ciąży. Termin na 18 maja. Krwiak jest rozmiarowo taki sobie ani nie jakiś wielki ani nie mały. Dostałam luteinę dopochwowo 2 razy dziennie. Za trzy tygodnie wizyta z kompletem badań krwi i wtedy założy kartę ciąży. Krwiak wiadomo trochę martwi, ale najważniejsze że wszystko inne jest ok ❤️
Tak jest bardzo sympatyczny. Leżałam na patologii z dziewczyna która w każdej chwili mogła urodzić bo dziecko się pchało, szyjka skracała i kilka miesięcy lezala i mogła chodzić tylko do wc i pod prysznic na szybko. Czekal do bezpiecznego tygodnia żeby wypuścić ja do domu. Codziennie przychodził tłumaczył wszystko jak sytuacja, jakie dalsze działania itp bardzo się interesował. Finalnie jak byłam ściągnąć szwy po porodzie to czekała na wypis :)
 
Bierzesz może aspirynę? Bo u mnie to samo, dwunastnica protestuje i to od aspiryny :/ Ale to moga być tez wzdęcia.
Nie nie biore aspiryny, Jak zjem gluten to boli brzuch ale inaczej, a teraz tez inaczej, cala lewa strona, jakby wzdęcia ale sama juz nie wiem, ja leze i się nie ruszam jest ok ale ruszyć się nie mogę, maz chce jechać do lekarza ale ja już sama nie wiem
 
reklama
@Dorota1983 ja bym pewnie pojechała sprawdzić, czy to na 100% nie ciąża pozamaciczna. Nie chcę Cię nastraszyć i na 99% tak nie jest, pewnie jelito (ja też cały lewy bok często czuję), ale pamiętam, że chyba beta Ci skakała (?), a teraz boli Cię brzuch z jednej strony i to bardzo? Może Dziewczyny będą mogły coś więcej doradzić. Najprawdopodobniej to wzdęcie, jelito itp, mnie aż żebra po kapuście kiszonej bolały ;)

A u mnie w domu histeria, prawie się pobeczałam. Mąż miał mi z cukierni dwa kawałki ciasta przywieźć. Mdłości odeszły, wzięłam ciasta i patrzę, a zamiast drugiego, które chciałam ponczówka (bo zabrakło) i niewiele myśląc zjadłam trzy ogromne kęsy...a potem lampka alarmowa w głowie, że w ponczówce biszkopt jest chyba alkoholem nasączany😡 Alkoholu żadnego nie czułam i to jednak cukiernia, ciasto nieoznaczone, jedzą dzieciaki...mam nadzieję, że użyli tylko wody z cytryną albo sokiem pomarańczowym....ale do jutra, aż otworzą i się dowiem będę schizowała. Czuję się jakbym krzywdę dziecku robiła😓 Teraz jak się uspokoiłam to obstawiam, że alkoholu tam nie ma (musieliby chyba oznaczyć), ale i tak się boję...
 
Do góry