reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe Mamy 2022

reklama
Dzień Dobry 😌
Dziewczyny mam pytanie, na ostatniej wizycie lekarz zalecił mi zaszczepienie się przeciwko covid. (za około miesiąc 'na spokojnie') teraz pytanie, szczepić się czy nie...? 🤦 Boję się że będę czuła się fatalnie po szczepionce, byłam niedawno przeziębiona...
A pomijajac covida, z euthyrox 50, endokrynolog zniżył mi dawkę do 25, i mam do wykonania kilka badań.
Jako że jutro pyka 13tc, zaczynam czuć się lepiej, pewniej, i jakoś tak pozytywniej, czego życzę wam wszystkim 😘🤗
Jutro badania prenatalne, nie mogę się doczekać, i gdzieś tam liczę że widać płeć 😅
Całusy z Krakowa mamcie! 💋
Ja szczepiłam się przed ciążą ale za miesiąc wezmę trzecią dawkę jak tylko minie wymagane 6 miesięcy po drugiej. Niedawno byłam w szpitalu i pytanie czy jestem szczepiona w trakcie pobytu padło wiele razy. W sumie nie wiem dlaczego - jakbym mówiła że nie to omijaliby mnie łukiem czy co? :) Do mnie przemawia bardzo fakt, że na porodówkę trafiają też rodzące z Covid (nie ma dla nich osobnych porodówek, co najwyżej izolatki do leżenia których w moim szpitalu jest tylko 3). Mieszkam w dużym mieście i rodzi tam dziennie dużo kobiet.
 
Dzień Dobry 😌
Dziewczyny mam pytanie, na ostatniej wizycie lekarz zalecił mi zaszczepienie się przeciwko covid. (za około miesiąc 'na spokojnie') teraz pytanie, szczepić się czy nie...? 🤦 Boję się że będę czuła się fatalnie po szczepionce, byłam niedawno przeziębiona...
A pomijajac covida, z euthyrox 50, endokrynolog zniżył mi dawkę do 25, i mam do wykonania kilka badań.
Jako że jutro pyka 13tc, zaczynam czuć się lepiej, pewniej, i jakoś tak pozytywniej, czego życzę wam wszystkim 😘🤗
Jutro badania prenatalne, nie mogę się doczekać, i gdzieś tam liczę że widać płeć 😅
Całusy z Krakowa mamcie! 💋
Hey, ja się w przyszłym tygodniu wybieram na trzecią dawkę.
Uważam, że skoro mamy dostępne narzędzie, żeby w jakimś stopniu (nie małym) ochronić siebie i bobasa przed patogenem, to nie ma powodów z niego nie skorzystać.
W Australii kobiety ciężarne są priorytetem do szczepień. Zalecaną szczepionką jest mRNA, czyli Phizer albo Moderna.
 
A wiesz może czy w niedzielę tez udostępniają wyniki? Dziś jest wtorek, więc jeśli będzie jak u Ciebie i yo może do końca tygodnia będę juz wiedziała.
Wątpię bo to jakaś polska placówka pośredniczy i raczej w niedzielę nie będą pracować :(
Ale przesyłają najszybciej jak się da. Ja mam wyniki podpisane podpisane w laboratorium 8.11 i tego samego dnia je dostałam
 
Ja w grudniu będę się szczepić 3 dawką. Tak postanowiłam, lekarz prowadzący też bardzo dobrze się wypowiedział i doradził szczepienie. I też powiedział, że na porodówce są kobiety z covidem i nikt nam nie zagwarantuje, że się nie zarazimy.
 
Ja tez czaję się na trzecią dawkę, zdecydowanie szczepiłabym się w ciazy. Jeśli ktoś ma położną w rodzinie to już nasłuchał się ile ciężkich przypadków covida przypada właśnie kobietom w ciazy. U mnie w rodzinie już kuzynka usłyszała „gdyby się pani zaszczepiła, to tej sytuacji by nie było” leżąc na oddziale i nawet mnie samą to jakoś uderzyło, bo ona czasu nie cofnie, a teraz leżąc w obawie o siebie i dziecko musi dodatkowo słuchać takich opinii…
 
Miałam dzisiaj mrożącą krew w żyłach przygodę. Miesiąc temu zrobiłam Nifty, odebrałam wyniki, napisali że niskie ryzyka, ulga. Zastanowiło mnie dlaczego mam tam wyróżnione tylko 3 główne trisomie i płeć skoro miało być jeszcze kilka innych rzeczy, aneuplouidie, przypadkowe odkrycia itd. ale stwierdziłam że może jak jest ok to nie piszą już tych pozostałych. Wczoraj wieczorem trafiłam gdzieś w necie na czyjeś wyniki Nifty i mnie zmroziło.... inaczej ta karta z wynikami wygląda.. Tak dzwoniłam dziś do firmy od Nifty i do kliniki która pośredniczyła i potwierdziło się DALI MI TYLKO PIERWSZĄ STRONĘ WYNIKÓW :o Na dole był podpis i data więc nie zorientowałam się. Dotarło do mnie że od miesiąca się cieszę że wszystko ok a ja tych wyników tak naprawdę nie znam, tylko część.
Na szczęście dosłali mi badanie na maila i okazało się że wyniki są dobre. Co czułam sprawdzając wyniki drugi raz to moje. Co ciekawe żaden z moich 2 wspaniałych ginów się nie zorientował że nie ma jednej strony a oglądali :)
 
reklama
Miałam dzisiaj mrożącą krew w żyłach przygodę. Miesiąc temu zrobiłam Nifty, odebrałam wyniki, napisali że niskie ryzyka, ulga. Zastanowiło mnie dlaczego mam tam wyróżnione tylko 3 główne trisomie i płeć skoro miało być jeszcze kilka innych rzeczy, aneuplouidie, przypadkowe odkrycia itd. ale stwierdziłam że może jak jest ok to nie piszą już tych pozostałych. Wczoraj wieczorem trafiłam gdzieś w necie na czyjeś wyniki Nifty i mnie zmroziło.... inaczej ta karta z wynikami wygląda.. Tak dzwoniłam dziś do firmy od Nifty i do kliniki która pośredniczyła i potwierdziło się DALI MI TYLKO PIERWSZĄ STRONĘ WYNIKÓW :o Na dole był podpis i data więc nie zorientowałam się. Dotarło do mnie że od miesiąca się cieszę że wszystko ok a ja tych wyników tak naprawdę nie znam, tylko część.
Na szczęście dosłali mi badanie na maila i okazało się że wyniki są dobre. Co czułam sprawdzając wyniki drugi raz to moje. Co ciekawe żaden z moich 2 wspaniałych ginów się nie zorientował że nie ma jednej strony a oglądali :)
Tak właśnie czytają.
Ważne że wszystko ok
 
Do góry