reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majowe Mamy 2022

Ja w ramach zajęcia się czymś nie wymagającym myślenia zachowuje sobie inspirację pokoju dla chłopca :D Przedziwnie się czuję, wydaje mi się, że część stresu ze mnie wyłazi po tych wynikach bo o ile mdłości dziś naprawdę znośne to zaczęło mi się tak dziwnie w głowie kręcić, czuję się jakbym była odrealniona i mózg mi nie pracował mimo, że rozmawiam normalnie 🥺 Możliwe, że też pogoda mi dokłada bo wieje u nas niesamowicie, pada i ogólnie paskudnie 😬
 

Załączniki

  • cee549dd953a03c33541ee947a7cba65.jpeg
    cee549dd953a03c33541ee947a7cba65.jpeg
    58,7 KB · Wyświetleń: 77
  • d4bf8006d27ebda2dddd269aa0bae4a2.jpeg
    d4bf8006d27ebda2dddd269aa0bae4a2.jpeg
    40,8 KB · Wyświetleń: 76
  • 2781e6b973889446b81f172be82a6bf6.jpeg
    2781e6b973889446b81f172be82a6bf6.jpeg
    84,1 KB · Wyświetleń: 72
  • f37113db8c8150052fa805d61e5674bb.jpeg
    f37113db8c8150052fa805d61e5674bb.jpeg
    83,2 KB · Wyświetleń: 74
  • 72a30aa6550ee6f9acef167334d0e046.jpeg
    72a30aa6550ee6f9acef167334d0e046.jpeg
    83,9 KB · Wyświetleń: 71
reklama
@Gziełkowa totalnie rozumiem. Przede wszystkim nam hormony dokopują i powodują, że wszystko urasta do rangi tragedii. Ja niby dzisiaj takie super wieści, a siedzę właśnie z dołem jak szafa i wmuszam w siebie danie z niskim indeksem. Cukrem i tarczycą tak bardzo się nie martw, to ciążowa plaga, masa dziewczyn się z tym zmaga. Mi ginekolog (który mnie nastraszył w innych kwestiach) powiedział, że żeby cukry zaszkodziły dziecku to musiałabym chodzić regularnie z cukrem ponad 200 i o tym nie wiedzieć :) Przejdziesz na dietę i dasz radę :) Po euteroxie tarczyca Ci się szybko wyrówna i też poczujesz się trochę lepiej. Chyba taki urok ciąży, ciągłe dołki, smutek, jeszcze za oknem czarno totalnie, jesień, plucha. No nic dziwnego :)

Ja sobie obiecywałam, że już nigdy więcej nie spędzę w Polsce całej jesieni i zimy, bo i bez ciąży to działa na mnie super depresyjnie...no ale cóż, raczej nigdzie teraz latać nie będę więc jakoś godzę się z tym grumpy humorem :)
Dziękuję @TuAga , głupio to może zabrzmieć, i absolutnie nie cieszę się, że nie tylko ja mam dołamax aczkolwiek to trochę pociesza że nie tylko ja tak mam. Czytam tu i się cieszę a płaczę i mam ochotę przespać wszystko aż mój humor, normalny humor wróci.
Całe życie spędziłam w Włoszech aż poznałam mego lubego, i wiem o czym mówisz apropo jesieni i zimy.
Że tak powiem, trochę 'łatwiej' sobie to wszystko wyobrażałam. Łatwiej i pozytywniej.
No nic, jeszcze raz bardzo dziękuję, jak już napisałam wcześniej, jestem totalnie sama jeżeli chodzi o płeć żeńska więc to bardzo dużo dla mnie znaczy że ktoś mnie wysłuchuje, tego mojego biadolenia.
Jeszcze apropo euthyrox, naczytałam się ze się chudnie... A ja jestem patykiem. (pierwszy raz w życiu mam piersi, ponieważ ciąża) i trochę mnie to demotywuje, jak jeszcze chudnąć kiedy i tak mam niedowagę... Ale jakoś to będzie.
Życzę wszystkim dobrej nocy, pozytywnej 😌
 
Biedna :(( ja mialam podobnie z migrenami, juz sie cieszylam, ze jest poprawa a w 12 tygodniu na tydzien mnje odcielo, tak, ze nie umialam wstac z lozka...tez modle sie zeby bylo lepiej!
Musimy to jakos przetrwac, trzymam kciuki

Cześć dziewczyny. Mam straszny kryzys. Kilka dni temu wróciły wymioty, a od dwóch dni zwracam wszystko. Nawet jak już nie mam czym to dalej męczą mnie nudności i odruch wymiotny. Mąż w delegacji, więc jestem sama w domu. Mam takie zawroty głowy, że nie czuje się na siłach nawet wyjść do sklepu. W nocy zemdlałam w ubikacji. Nie wiem nawet jak długo byłam nieprzytomna. Jak się ocknęłam to dobrą minutę nie wiedziałam gdzie jestem i co się stało. Jedyny plus, to że siedziałam na podłodze, więc nic sobie nie zrobiłam. Dziś przypada równo 14 tydz, a u mnie takie pogorszenie, a muszę przerwać jeszcze dwa tygodnie bez męża. Trzymajcie za mnie kciuki, bo nie wiem jak ja to przetrzymam, jeśli nie będzie żadnej poprawy.
Bardzo współczuję, i miałam to samo z omdleniem. Tyle że walnęłam głową. Ale nie byłam sama.
Śmiałam się z imbirowych rzeczy ale to jedyne rktóra mi pomagają plus gumy imbirowe z pregny... Jedyne co mogę polecić.
Uważaj na siebie 😘
 
Dziękuję @TuAga , głupio to może zabrzmieć, i absolutnie nie cieszę się, że nie tylko ja mam dołamax aczkolwiek to trochę pociesza że nie tylko ja tak mam. Czytam tu i się cieszę a płaczę i mam ochotę przespać wszystko aż mój humor, normalny humor wróci.
Całe życie spędziłam w Włoszech aż poznałam mego lubego, i wiem o czym mówisz apropo jesieni i zimy.
Że tak powiem, trochę 'łatwiej' sobie to wszystko wyobrażałam. Łatwiej i pozytywniej.
No nic, jeszcze raz bardzo dziękuję, jak już napisałam wcześniej, jestem totalnie sama jeżeli chodzi o płeć żeńska więc to bardzo dużo dla mnie znaczy że ktoś mnie wysłuchuje, tego mojego biadolenia.
Jeszcze apropo euthyrox, naczytałam się ze się chudnie... A ja jestem patykiem. (pierwszy raz w życiu mam piersi, ponieważ ciąża) i trochę mnie to demotywuje, jak jeszcze chudnąć kiedy i tak mam niedowagę... Ale jakoś to będzie.
Życzę wszystkim dobrej nocy, pozytywnej 😌
Ja akurat mocno przytyłam od maja, tylko u mnie było kombo w postaci euthyrox, duphastonu i bromergonu.
 
Dziękuję @TuAga , głupio to może zabrzmieć, i absolutnie nie cieszę się, że nie tylko ja mam dołamax aczkolwiek to trochę pociesza że nie tylko ja tak mam. Czytam tu i się cieszę a płaczę i mam ochotę przespać wszystko aż mój humor, normalny humor wróci.
Całe życie spędziłam w Włoszech aż poznałam mego lubego, i wiem o czym mówisz apropo jesieni i zimy.
Że tak powiem, trochę 'łatwiej' sobie to wszystko wyobrażałam. Łatwiej i pozytywniej.
No nic, jeszcze raz bardzo dziękuję, jak już napisałam wcześniej, jestem totalnie sama jeżeli chodzi o płeć żeńska więc to bardzo dużo dla mnie znaczy że ktoś mnie wysłuchuje, tego mojego biadolenia.
Jeszcze apropo euthyrox, naczytałam się ze się chudnie... A ja jestem patykiem. (pierwszy raz w życiu mam piersi, ponieważ ciąża) i trochę mnie to demotywuje, jak jeszcze chudnąć kiedy i tak mam niedowagę... Ale jakoś to będzie.
Życzę wszystkim dobrej nocy, pozytywnej 😌

To nieprawda, że się chudnie ;) Jeśli ktoś miał przez lata niedoczynność i utył to przemiana materii się trochę poprawi jak tarczyca się wyrówna i będzie mógł schudnąć, ale takich cudów nie ma, że jak będzie jadł normalnie to schudnie. Tylko jeśli wpadniesz w nadczynność to będziesz chudła, ale to Ci raczej nie grozi, bo Tobie po prostu niedomaga tarczyca w ciąży i ją trochę wyrównają, to wszystko :) Nic się nie przejmuj :)
 
Ja poprosiłabym o dopisanie, nie udzielam się zbytnio, ale czytam i reaguje 🙈 Może na prywatnej bardziej się ośmielę

U mnie 11+4, dziś byłam na wizycie, lekarz powpisywal mi wszystkie badania w kartę ciąży, zbadał, pobrał cytologię itp. i mówi, ze dziś bez USG, bo nie ma potrzeby skoro w poniedziałek prenatalne. Tam w gabinecie powiedziałam tylko „aha ok”, a potem wróciłam do domu i się załamałam, czekałam na ten czwartek jak na zbawienie, a tu sie okazuje, ze jeszcze cały dzień w pracy i weekend będę się stresować… Ostatnie USG miałam równo miesiąc temu, dzidziuch miał ledwie centymetr i serduszko migało. Ale jestem zła na siebie, ze nie doprosilam o to badanie 😕☹️
 
Dziewczyny, czy Wam też zdarzają się takie ukłucia bólu jakby w pochwie, może w szyjce? Trochę jakby jakiś mięsień się naciągał....sama nie wiem. Od wczoraj to mam, wcześniej tak nie miałam, ale chyba któraś z Was pisała, że to normalne i że miała coś takiego w każdej ciąży?
Mi się tak zdarza. Właśnie jakby mocne chwilowe ukłucie tak w środku. Zgaduje, że przez rozciąganie wszystkiego 😅
 
reklama
Mi się tak zdarza. Właśnie jakby mocne chwilowe ukłucie tak w środku. Zgaduje, że przez rozciąganie wszystkiego 😅
Ja też mam kłucia, pytalam lekarza to powiedział że to normalne.
Ja jestem spokojniejsza jak za każdym razem jednak mówi że szyjka wygląda super i jest odpowiedniej długości.
Śmiałam się już do męża że będziemy czekać w nieskończoność aż się będzie skracać 😂
 
Do góry