reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe Mamy 2022

Dziewczyny ból gardła mi przeszedł, ale zalewa mnie katar, ciągle kicham i bardzo boli mnie głowa. Co z tym można w ciąży zrobić? Apropo objawów: mam gigantyczne piersi z dużymi stukam i masą żyłek plus brak apetytu. W ogóle nie chce mi się
Witaj w klubie. Ja od wczoraj walczę z mega katarem. Poza domowymi sposobami: miód, syrop z malin, imbir mam Rhino Argent w sprayu. Dziś rano umierałam ale teraz jest już względnie ok więc chyba działa.
 
reklama
Dziewczyny, 6 tydzień, to normalne, że podbrzusze codziennie kłuje jak na okres. Czytałam, że niby to objaw powiększania macicy itp. Ale każde mocniejsze ukłucie zawsze mocno mnie stresuje 🙄
 
Ja tez sobotę kończę słabo, poczytałam trochę badań i zastanawiam się, czy może ja zawsze miałam problem z progiem, czy jest szansa, ze straciłam przez to poprzednia ciąże… Zastanawiam się na ile suplementacja teraz pomoże, skoro zaczęłam ją dopiero w 5+1, masakra. Nigdy bym się nie spodziewała, ze decydując się na dziecko sprowadzę na siebie tyle stresu, serio. Jeśli ta nie wypali, to poszukam sobie innego pomysłu na życie, nie mam siły na te rozczarowania. Sorki są dobijający ton, ale czasem jak o tym myśle to mi ręce opadają.
 
Ja z kolei cały dzień okropne mdłości, ale to dopiero zaczyna się 5 tydzień. Miała któraś z Was tak wcześnie?
Ja mam dziś 5+4 i mdłości cały dzień .. niedawno się zważyłam 2 kg mniej😭😭

@outofthebox całkiem cię rozumiem...po to jest to forum żeby się wspierać, a nie pisać tylko że jest pięknie miło i przyjemnie i ciąża to piękny czas...może i jest ..ale nie dla wszystkich ...ja się nie przestanę denerwować nawet jak zobaczę serduszko ani potem...tylko pierwsza ciąża była spokojna bo byłam nieświadoma wielu rzeczy, a kolejne cztery mega trauma 🙄tyle razy już nie miałam siły na to wszystko 🥺🥺 tyle razy się poddawałam ...teraz też już zapowiedziałam, że to ostatni raz
 
Ostatnia edycja:
Ja tez sobotę kończę słabo, poczytałam trochę badań i zastanawiam się, czy może ja zawsze miałam problem z progiem, czy jest szansa, ze straciłam przez to poprzednia ciąże… Zastanawiam się na ile suplementacja teraz pomoże, skoro zaczęłam ją dopiero w 5+1, masakra. Nigdy bym się nie spodziewała, ze decydując się na dziecko sprowadzę na siebie tyle stresu, serio. Jeśli ta nie wypali, to poszukam sobie innego pomysłu na życie, nie mam siły na te rozczarowania. Sorki są dobijający ton, ale czasem jak o tym myśle to mi ręce opadają.
Też mnie takie myśli nachodzą. Już tylko czekam na poniedziałek, ginka ma mi podać godzinę jeszcze. Nadal są lekkie plamienia, trochę branie luteiny mnie uspokaja ale na ile ona zadziała to nie wiem... Niby progesteron 20 to nie tragedia ale było więcej 😔 Oby tylko nie było gorzej i trzymam kciuki za nas wszystkie.
 
reklama
To chyba nas dziś dużo z takim kiepskim humorem... Ja akurat jakoś nie boje się o ciążę ale o moje relacje z mężem... Ciągle się kłócimy i czuje się osamotniona ze swoimi chwiejnymi emocjami, a ja chciałabym tylko zrozumienia i wsparcia...😭 cały dzień mnie unikał, a teraz ja w jednym pokoju a on w drugim😭
 
Do góry