reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2021

A wytlumaczyla dlaczego uważa dopiero od 12 tygodnia ? Mój lekarz bez problemu przepisał mi od razu jak tylko test będzie pozytywny
Byłam u niej pierwszy raz w życiu . Nie chciałam się madrzyc i nie pytałam.
Jak powiedziałam że Pani genetyk powiedziała że lepiej wdrożyć to ona że po 12 tyg i tyle.

Dlatego właśnie się boje bo sam genetyk powiedziała że lekarze ogólnie wypisuje a teraz przy tym programie Ciąża + to jest refundowane ale ona w zaleceniach napisała więc powinno być na ryczałt .
 
reklama
Wszystkie robilyście bete?
Nie :)
Czy Wam też tak chce się spać? Ja jestem nieprzytomna normalnie. Mdłości mnie męczą już konkretnie, zimno mi. Znacie jakieś sposoby na to, żeby się wzmocnić? Kawy nie chce ;/ rok temu mogłam cały dzień spędzić w łóżku, teraz nie. Jeszcze tylko wymiotow brakuje, ale wszystko przede mną.🙈
Tak :) tzn. przyznaje, że wcześniej nie miałam żadnych objawów ciążowych i dziś jest pierwszy dzień kiedy po prostu "padam na pysk", cały czas mi się chce spać, nie mam kompletnie sił się zajmować dzieckiem. Dobrze, że mąż ma urlop i dziś sporo ogarnia małego. Sposobów na to nie znam innych oprócz snu :) kawy nie pijam.
Czy Tekobitki które mialy to juz za soba kilka razy moga sie wypowiedzieć na temat mdlosci, jak u was było czy jak się zaczynały w 6 tyg lub wcześniej to Ponziej było gorzej czy zostawalo już na takim samym etapie? Czy faktycznie kończyło się w 12 tygodniu? I czy w każdej ciąży było tak samo?
Ja mam wprawdzie tylko jedną pełną ciąże za sobą, ale u mnie mdłości zaczęły się jakoś w 8-9 tygodniu i trwały takie mocniejsze (całodniowe) do 16 tygodnia, a takie już lżejsze i nie męczące przez 24h na dobę to chyba do 23-24 tygodnia. Jeśli chodzi o wymioty to nie było tak źle, pomiędzy 9 a 16 tygodniem zdarzało się po kilka razy w tygodniu, a pomiędzy 16 a 23 tygodniem tak raz na tydzień. A potem spokój :)
 
reklama
Do góry