Majowe mamy 2021

[Szałwia88]

Mój synuś też ma teraz 4 latka. Więc jak by mi się udało na maja to wyjdzie równe 5 lat bo młody też z maja Ale on to bardzo chce rodzeństwo. Najbardziej ze wszystkich naciska ja dopiero dziś w nocy miałam owulacje więc jeszcze dwa tygodnie poczekam

Mok syn też jest chętny na rodzeństwo już męczy od jakiegoś czasu nawet były już wyrzuty że to nigdy mu chyba brata nie urodze. Coz nie zawsze wychodzi wtedy kiedy się chce. Ale powiem mu jak już będę po wizycie u lekarza.

 

[K.A]

U mnie wyjdzie 5 lat różnicy bo mam 4 latka. Też się obawiam

Trochę zazdroszczę takiej różnicy wieku, tez bym chciała. No, ale nie ma co narzekać, byle były zdrowe dzieciaki

 

[Eryka25]

Mok syn też jest chętny na rodzeństwo już męczy od jakiegoś czasu nawet były już wyrzuty że to nigdy mu chyba brata nie urodze. Coz nie zawsze wychodzi wtedy kiedy się chce. Ale powiem mu jak już będę po wizycie u lekarza.

Wreszcie się doczeka mój chce siostrzyczke Ale to jest niemożliwe bo u mojego M takie silne geny że same chłopaki w rodzinie A podobni do siebie kropla w krople

 

[Eryka25]

Trochę zazdroszczę takiej różnicy wieku, tez bym chciała. No, ale nie ma co narzekać, byle były zdrowe dzieciaki

Ee dasz radę kto jak nie my kobiety ?
Mam w rodzinie sporo.dzieciakow rok po roku i bliźniaków fajnie się dzieciaki wychowują, dużo się kłócą Ale za to idą jednym tempem
Mamy takich co jeden ma 4 lata i jest cichutki i grzeczny A jego brat 2 lata wygadany bardziej od tamtego, odpieluchowany i jeszcze do 10 liczy także jest bardzo dużo plusów tak małej różnicy

 

[Szałwia88]

Wreszcie się doczeka mój chce siostrzyczke Ale to jest niemożliwe bo u mojego M takie silne geny że same chłopaki w rodzinie A podobni do siebie kropla w krople

U mnie tak samo mąż ma 3 braci lekarz mówił że może za 4 razem dziewczynka się uda. Ale ja tam w to nie wierzę. Synek chciał siostrę ale mąż cjce 2 syna i tak sie dogadali A ja chce żeby było zdrowe o żeby je donosic...

 

[K.A]

Ee dasz radę kto jak nie my kobiety ?
Mam w rodzinie sporo.dzieciakow rok po roku i bliźniaków fajnie się dzieciaki wychowują, dużo się kłócą Ale za to idą jednym tempem
Mamy takich co jeden ma 4 lata i jest cichutki i grzeczny A jego brat 2 lata wygadany bardziej od tamtego, odpieluchowany i jeszcze do 10 liczy także jest bardzo dużo plusów tak małej różnicy

Dzięki za miłe słowa . Na początku będzie ciężko, ale jak już są dzieciaki starsze to pięknie się patrzy na ich wspólne dorastanie.
A czas tak szybko leci, ze zanim się obejrzę to już będa mieli po kilka lat i będą fajnym zgranym rodzeństwem. Na to liczę

 

[KundaKunda]

@K.A Mam 3,5 miesięcznego synka, więc jak mi się uda, to będzie rok po roku Będziemy się wspierać, jak coś

 

[Szałwia88]

@K.A Mam 3,5 miesięcznego synka, więc jak mi się uda, to będzie rok po roku Będziemy się wspierać, jak coś

Wow odważna

 

[Eryka25]

U mnie tak samo mąż ma 3 braci lekarz mówił że może za 4 razem dziewczynka się uda. Ale ja tam w to nie wierzę. Synek chciał siostrę ale mąż cjce 2 syna i tak sie dogadali A ja chce żeby było zdrowe o żeby je donosic...

Masz rację, najważniejsze aby było zdrowe z całego serca Ci tego życzę

Dzięki za miłe słowa . Na początku będzie ciężko, ale jak już są dzieciaki starsze to pięknie się patrzy na ich wspólne dorastanie.
A czas tak szybko leci, ze zanim się obejrzę to już będa mieli po kilka lat i będą fajnym zgranym rodzeństwem. Na to liczę

Tak na pewno będzie A czas leci bardzo szybko, mój jutro do przedszkola (już poszedł spać bo nie może się doczekać ). A rok temu płakał że nie chce tam isc bez mamy

@K.A Mam 3,5 miesięcznego synka, więc jak mi się uda, to będzie rok po roku Będziemy się wspierać, jak coś

Podziwiam za odwagę ja się trzy lata decydowalam na następne

 

[KundaKunda]

Raczej stara mamusia. Za 3 tygodnie kończę 36 lat. Późno wyszłam za mąż - dopiero rok temu - postanowiliśmy nie czekać z mężem długo na drugą pociechę, bo nie mamy już tyle sił, mój organizm też lelawy, a poprzednią ciążę zniosłam trochę źle, a połóg dla mnie był koszmarem. Boję się, że jak odczekam 3/4 lata, to potem nie dam rady i będzie jeszcze gorzej.

Ale żeby nie było, doszłam już do siebie całkowicie i mam błogosławieństwo od swojego ginekologa, jeśli chodzi o kolejne starania