reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2021

Ja mam doła odkąd PIS jest u władzy :/ po prostu z każdą ich decyzją jest gorzej i będzie gorzej :( ....Ale polityka to ciężki temat jak nie chcemy się kłócić to lepiej go nie poruszać :D ... na forum jest kilka takich tematów zapalnych SN czy CC, KP czy MM no i oczywiście właśnie polityka :)

A święta? Jedziesz do rodziny i co? Polityka to standardowy temat😀
 
reklama
ja pisałam już wcześniej ze mam koszmary przez to wszystko i się martwię 5 razy bardziej :(
Hmm... No na mnie to wszystko zaczyna negatywnie oddziaływać (koszmary mam, chociaż to są bardziej głupie sny, na inne tematy) .
Ja mam doła odkąd PIS jest u władzy :/ po prostu z każdą ich decyzją jest gorzej i będzie gorzej :( ....Ale polityka to ciężki temat jak nie chcemy się kłócić to lepiej go nie poruszać :D ... na forum jest kilka takich tematów zapalnych SN czy CC, KP czy MM no i oczywiście właśnie polityka :)
Ach, faktycznie, o tym nie pomyślałam ;)
Najwyżej znajdę wątek, ale tak chciałam się pożalić , bo mam straszne wahania nastrojów...

Powodzenia dla wszystkich dziewczyn mające jutro badania!
:)
 
Właśnie wykonałam telefon do przychodni w której będę miała USG prenatalne + test NIFTY. Jestem umówiona na godz.17, Pani z recepcji powiedziała że nie będzie problemu z kurierem że mają to w 100% opanowane.
Badania mam w poniedziałek, dam znać jak to wyglądało.
Dzieku

Właśnie dzwoniłam do przychodni w której będę miała USG prenatalne + test NIFTY. Wizytę mam na 17:00, pytałam o kuriera... Pani z rejestracji powiedziała że nie będzie problemu, że mają to opanowane ...co kolejek to znaczy.
Tak czy inaczej, dam znać jak było u mnie...

Czekam na wieści, ponieważ też mam w planach Nifty

Ja jestem po terminacji w marcu tego roku z powodu wad płodu. Nie wyobrazam sobie urodzenia, noszenia chorego dziecka do 40tyg. Musialam chodzic w ciazy do 19 tyg, nie moglam na siebie patrzec, jak widziałam wielki brzuch wpadalam w histerię. To byl straszny okres w moim zyciu, nie wyobrażam sobie zeby mialo to trwać do 40 tyg.
Mialam terminacje w 19tyg mimo ze bylo to zgodne z prawem chodzilam od szpitala do szpitala i wszedzie sluchalam milych komentarzy zebym ,,spier*****a"
Teraz jestem w drugiej ciazy w 9 tyg i drżę na myśl o badaniach prenatalnych.

Bardzo mi przykro. I z powodu dzuecka i z powodu traktowania Cię w szpitalach 😞
Trzymam kciuki, żeby teraz było super 🤗❤️

Hej, chciałabym się w końcu przywitać, bo podczytuję Was od początku :)
Aktualnie jestem w 12t0d, poród planowany na 6 maja, ale myślę, że pomoże to być nawet koniec kwietnia, ponieważ planowane jest cc.

Odważyłam się w koncu założyć konto, ponieważ padło pytanie o NIFTY. Jesteśmy już po tym badaniu, gorąco polecam, choć zdaję sobie sprawę, że nie jest tanie. Mnie uspokoiło, choć nie było wskazań do badania. Wyniki dotarły w ciągu 8 dni (lącznie z sb i nd), dziecko jest zdrowe. Dzięki Nifty wiemy już też, że to będzie dziewczynka :)

Dzięki za info 🙂 i gratulacje ❣️

Ja miałam nadzieję, że nic nie zmienią ale stare baby i capy zadecydowali za młodych. Niezgodne z konstytucją... Przecież oni nagminnie łamią konstytucję. Jak to jeden poseł powiedział "przecież dzieci z zespołem downa też żyją". Tak szczerze mówiąc jakbym to ja była niepełnosprawna to bym miała pretensje do rodziców, że jestem niepełnosprawna. To jest chore co oni robią. Oczywiście to są moje poglądy na ten temat proszę mnie nie zjechać za to, że jestem debilem czy coś🤔
Oby nasze maleństwa się pięknie rozwijały i były całe i zdrowe❤ Będzie dobrze, musi być ❤❤❤❤

Też tak myślę. Jakbym była nie rozwijającym się dzueckiem, które nie zazna niczego, oprócz bólu lub dorosłym, który jest w agonii i to w męczarniach, też bym chciała żeby mi ktoś pomógł...

Hej, ja mam ogromny stres przed poniedzialkiem i ptenatalnymi. Mała albo mały😀 ma dziś wg ostatniego usg 12+3. Bolą mnie piersi. A kolezanka mi wypomniala (trochę schudla po 1 ciąży rok odstepu ponad między ciazami i nie ma zadnych objawow, ma bardzo duzo sily), ze gdybym schudla to nie mialabym zadnych objawów i miala sile na wszystko. No okej, ale moja ciąża nastepna po niecalych 5 miechach🙈 No to nie wiem czy Wasze zdanie jest takie, ze tylko grube mamy czują się źle? Szczerze wkurzyla mnie trochę. A żeby nie było, po porodzie wazylam mniej niz przed ciążą. A i tak tetaz nie ymiotujetak jak z córką.

Jedyne co widzę, że źle robisz, to to, że rozmawiasz z tą koleżanką. Masz 5 miesięczne dzuecko i jesteś w 1 trymestrze ciąży, a ona Ci mówi, że jakbyś ważyła mniej, to czułabyś się wyśmienicie i tryskała energią? Chyba już bym nie chciała mieć takiej koleżanki. 🤬
A jutro będzie wszystko dobrze ❣️🤗😗❤️

Jest taki temat na forum do ktorego już długo zaglądam (nie polecam czytać jak ktoś ma słabe nerwy) U pewnej kobiety w ciąży lekarz podczas badań "nie zauważył" że dziecko ma ZD plus dużo innych wad. Zorientowali się jak niż było po terminie kiedy można wykonać legalną aborcję. Cały temat to dramat kobiety, pierdolenie obrońców życia, dylemty matki, ciężki porod i modlitwa o śmierć, bo oprócz ZD dziecko ma wiele innych wad. Temat ciągle jest aktywny, ale jak ktoś ma zamiar przeczytać to w całości, a nie tylko ostatnie strony. I to młodym kobietom zafundował PiS. Dziecko z tematu o którym piszę, raczej normalnego życia mieć nie będzie i pewnie czeka je wiele operacji i długi pobyt w szpitalu. Ze względu na pandemię, matka ma z nim praktycznie zerowy kontakt. "Fajnie" prawda? Dlatego też jak widzę na plakatach czy banerach obrońców życia i że ZD to takie "tylko trochę inaczej wyglądające dzieci" to mnie szlag trafia. Jeśli miałabym wybór się nie urodzić czy całe życie robić za roślinę to wybór jest tutaj prosty.


Również wybrałabym to, co Ty.

Muszę się Wam dziewczyny pochwalić, że czuję się coraz lepiej :) dziś 13t+0 (OM) i 12t+4 (USG) i właściwie źle to czuję się tylko wieczorami (wcześniej przez cały dzień) mam wówczas silny ból głowy i mdłości, prawdopodobnie od całodniowego zmęczenia. Aż nie wiem kto to nazwał porannymi mdłościami, bo u mnie najpierw były właśnie całodniowe a teraz są już tylko wieczorne :D W poniedziałek 16:45 mam to USG prenatalne, mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze!

Trzymam kciuki 🤗❤️

We wcześniejszych komentarzach pisałam ze tez jak najbardziej popieram protesty i uważam ze najgorsze co mogli zrobić to zabrać nam prawo do decydowania.
a napisałam ze mam koszmary przez te protesty bo ciagle słyszę o chorych dzieciach i widzę ich zdjęcia. Martwię się jeszcze bardziej czy z moim dzieckiem będzie wszystko w porządku. Dzisiaj śniło mi się ze po prenatalnych lekarz powiedział ze dziecko jest chore, ze ma jakieś problemy ze skóra i podał dokładna nazwę choroby, która mniej więcej pamiętałam jak się obudziłam i wpisałam w google i co? Opis się zgadzał z tym co powiedział lekarz. Już schizuje naprawdę, narzeczony powiedział ze pewnie usłyszałam gdzieś w telewizji czy może w jakimś filmiku o tej chorobie i stad to. Pewnie ma racje.
mam ogromna nadzieje ze wszystkie nasze będą zdrowe.

Ja też się tak czuję. I nawet próbowałam coś komuś grzecznie wytłumaczyć... Ale się nie da... Kiepski czas na ciążę mam się trafił. Ale damy sobie radę 🤗

Ja mam doła odkąd PIS jest u władzy :/ po prostu z każdą ich decyzją jest gorzej i będzie gorzej :( ....Ale polityka to ciężki temat jak nie chcemy się kłócić to lepiej go nie poruszać :D ... na forum jest kilka takich tematów zapalnych SN czy CC, KP czy MM no i oczywiście właśnie polityka :)

Zgadzam się z1 zdaniem 😉

Ja mam prenatalne 3.11 i również żyję w nerwach. Trzymajcie się ❣️
 
Tak z ciekawości - dlaczego zdecydowałyście się na Nifty? Też się zastanawiam nad jego zrobieniem, ale lekarz powiedział, że nie ma takiej potrzeby i teraz sama nie wiem 🙁
 
A święta? Jedziesz do rodziny i co? Polityka to standardowy temat😀
Staram się go unikać :D a akurat u mnie w domu jest to ciężki temat, bo tata jest bardzo zagorzałym Pisowcem ;/ Przynajmniej do niedawna było, bo od kiedy jest koronawirus i widzi co się dzieje w szpitalach i służbie zdrowia ogółem to jednak mu delikatnie tłumaczę kto jest u sterów i za to odpowiada. A miał okazję ostatnio mieć info o szpitalnym leczeniu z pierwszej ręki, bo moja mama trafiła tam na tydzień (nie koronawirus, tylko poważne złamanie nogi). Poza tym mimo, że ogląda głównie TV PIS to sam zauważył niespójny przekaz: epidemia jest, a teraz nie ma i trzeba iść na wybory, a teraz znowu jest i nie wolno nawet wychodzić... :(
 
Ach, faktycznie, o tym nie pomyślałam ;)
Najwyżej znajdę wątek, ale tak chciałam się pożalić , bo mam straszne wahania nastrojów...
:)
Żalić możesz się zawsze :) od tego tu jesteśmy, żeby móc się wygadać :D Pewnie skoro nie podoba Ci się wyrok to masz poglądy podobne do mnie, ale po prostu napisałam, że są różni ludzie i można sprowokować polityką ostrą kłótnie.
Ja też wiadomo, że się stresuję i mam nadzieję, że moje dzieciątko się okaże zdrowe, bo szczerze mówiąc to nie wiem co zrobię jak nie.
 
Tak z ciekawości - dlaczego zdecydowałyście się na Nifty? Też się zastanawiam nad jego zrobieniem, ale lekarz powiedział, że nie ma takiej potrzeby i teraz sama nie wiem 🙁
Ja się nie zdecydowałam, ale jestem w stanie się domyślić, że chodzi o większą pewność, że z dzieckiem wszystko w porządku :) przy teście Pappa dostaniesz wynik np 1:500 czy 1:5000 szans na chorobę, który tak naprawdę za dużo dla Ciebie nie zmienia, a przy tych dokładniejszych testach jak rozumiem jest konkretna odpowiedź dziecko chore albo zdrowe. Oczywiście te dokładniejsze testy też się mogą mylić (nie znam statystyk ale podobno bardzo rzadko), a najbardziej niezawodne są badania inwazyjne np amnipunkcja, ale tutaj jest też ryzyko poronienia a przy teście z krwi ryzyka nie ma żadnego.
 
Tak z ciekawości - dlaczego zdecydowałyście się na Nifty? Też się zastanawiam nad jego zrobieniem, ale lekarz powiedział, że nie ma takiej potrzeby i teraz sama nie wiem 🙁
Stara jestem dlatego ;) U mnie nie ryzyko jest podwyższone (ze względu na wiek) co pewnie wyjdzie w badaniach (test pappa) Liczę że oszczędzę sobie stresu i zmartwień.
 
Wiem, że już o tym wspominałyście, ale nie łapiecie doła ze względu na obecną sytuacje w Polsce? Nie wiem czy to hormony, ale mam strasznego doła od tego wszystkiego. Być może powinnam się odciąć trochę od wiadomości.
Nie mieszkam obecnie w PL, ale planowaliśmy wrócić....

I, to już nie jest związane z praca, ale strasznie mi spadła wola do pracy ;/
Ja się leczylam na depresję i nerwice, to już w ogóle. Też się denerwuje, martwię. Ja bym chyba nie wracała do.polski. Chyba, że bardzo zle Ci na obczyźnie.
 
reklama
Do góry