reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2018

Czy zdarzyło się Wam, że dziecko zwymiotowało po jedzeniu? Moja mała bardzo chętnie zjadła żółtko jaja ugotowanego na półtwardo i odrobinę białka. 3h później potężnie nim zwymiotowała. Potem nie działo się nic. Bez gorączki, humor do zabawy. Zdrowe dziecko. Tylko zastanawiam się, o co chodzi, bo córcia już wcześniej 4 razy jadła jajko i nic się nie działo...

Moim zdaniem podaj za kilka dni znowu i poobserwuj. Najgorzej uczula białko jajka. Mój starszy syn nie mógł jeść do 4 lat..
Mogła to być reakcja alergiczna albo czysty przypadek..
 
reklama
Hej:) u nas w sumie bez zmian,czekamu na termin badania EEG glowy. Żeby zobaczyć co tam sie dzieje.
Starszak chory:\ grypa.. Temperatura od soboty powyzej 38°.. Co mu zbijemu zaraz lapie na nowo.. Nie chce pic nie je..:\ rani zwymiotowal flegma.. Ale mowi ze sie mu kreci w glowie i moj D jedzie z nim do szpitala:( plakal ze chce do mamy:( a ja tu.. Ehhh.. Mam nadzieje ze to nic poważnego.. Oby go nawodnili bo troche sie boje.. Także jak nie u Oskiego cos to ze starszakiem:( szkoda mi go bo nie moge być z nim.. Ale zas ja sie zaraze inw tedy nie bede mogla byc z Oskim.. Ciezkie sa chwilę..
Ciesze sie bo koleda byla w szpitalu w krk i oskiego poblogoslawil.. Moze cos sie ruszy . moze Bozia jeszcze bardziej nam pomoze to rozwiazac.. Żeby oski wrócił do domu.. Tylko w tym mamy nadzieje.. Chociaz z ta nadzieja ostatnio u mnie roznie bywa..
 
@Jetkaa, tak to niestety z dzieciakami jest.. mój starszy też teraz tydzień w domu z nami siedzi bo się przeziębił. Dobrze, że u Oskara stabilnie. Starszak coś lepiej? Został w szpitalu?
@Hope, podajesz Bartkowi profilaktycznie sok z żurawiny ? Można już takim maluchom nadawać ?
 
Hej dziewczyny moja pannica raczkuje:)zaczęła jakiś czas temu ,a dziś pierwszy raz w łóżeczku sama stanęła .
Kurde zapierdziela ten czas jak szalony za niecały miesiąc 40 mi stuknie:ojak miałam 20 lat to ten z 40 to normalnie starszy człowiek był. Teraz granica starości mam znacznie przesuniętą :):):):tak:
 
Ostatnia edycja:
Hej dziewczyny moja pannica raczkuje:)zaczęła jakiś czas temu ,a dziś pierwszy raz w łóżeczku sama stanęła .
Kurde zapierdziela ten czas jak szalony za niecały miesiąc 40 mi stuknie:ojak miałam 20 lat to ten z 40 to normalnie starszy człowiek był. Teraz granica starości mam znacznie przesuniętą :):):):tak:
Moja widzę że się zbiera żeby sie przerzucić na kolana. Ma 8 mies i tylko jednego zęba. Trochę mnie to martwi. Z tym czasem to mam tak samo. Ja mam 34 i nie wiem gdzie są te lata.. Mam trochę poczucie zmarnowanego czasu. Ale jest jak jest i jest dobrze.
 
Moja widzę że się zbiera żeby sie przerzucić na kolana. Ma 8 mies i tylko jednego zęba. Trochę mnie to martwi. Z tym czasem to mam tak samo. Ja mam 34 i nie wiem gdzie są te lata.. Mam trochę poczucie zmarnowanego czasu. Ale jest jak jest i jest dobrze.

Moja 21 skończy 8 miesięcy.Nie ma co porównywać dzieci bo jedno robi to drugie tamto.Każde ma swoje tempo.Mój najstarszy syn zaczął chodzić jak miał 9 miesięcy ,średni jak miał rok i trzy miesiące .Starszy nie raczkował ,młodszy" jeździł "na jednej nodze.Podobno mój małżonek też tak robił ☺młoda pięknie raczkuje .Zęby chlopakom wyszły dużo wcześniej niż Laurze. Julianowi (to ten młodszy )to 4 za jednym zamachem i miał przy tym bardzo wysoką temperaturę.
I jeszcze dużo rzeczy mogłabym
wymieniać .
Co do czasu jest git ,ale jakby można go było cofnąć to.... malutkie co nieco bym zmieniła ☺☺.Tak chyba każdy ma .
 
Dziś moja wstała na pierwszą zmianę 5.27 :szok: godz 7.00 padła mam nadzieję że to tylko jednorazowy przypadek .Do yej pory wstawała tak ok.9
 
Moja pod koniec stycznia będzie mieć 9 mięsiecy. Przymierza się do raczkowania, udało się jej nawet kilka kroczków zrobić, ale woli pełzać jeszcze. Klęka, podpiera się na wyprostowanych rękach i buja się do przodu i do tyłu :D. Próbuje siadać z pozycji na czworaka. Siada na jednym pośladku, podpiera się ręką, ale jeszcze nie potrafi się wyprostować i stabilnie usiąść.
 
reklama
Moja pod koniec stycznia będzie mieć 9 mięsiecy. Przymierza się do raczkowania, udało się jej nawet kilka kroczków zrobić, ale woli pełzać jeszcze. Klęka, podpiera się na wyprostowanych rękach i buja się do przodu i do tyłu :D. Próbuje siadać z pozycji na czworaka. Siada na jednym pośladku, podpiera się ręką, ale jeszcze nie potrafi się wyprostować i stabilnie usiąść.
Moja 30 kończy 8m-cy i robi to co Twoja oprócz tych kroczków. Dzieci różnie się rozwijają nie ma reguły
 
Do góry