Majowe Mamy 2016

[użytkownik 160]

Dzień dobry

Maui ten odcinek nad kością ogonową to jest odcinek lędźwiowo-krzyżowy. Mnie niestety też często boli, ale nie aż tak żebym spać nie mogła. Dobre są ćwiczenia stabilizacyjne, w naszym stanie to chyba najlepsze z piłką by były. Muszę coś poszukać. Co do łydek - to masz skurcze, czy cię bolą? Bo może boli od skurczu wcześniejszego i to niestety musi minąć. A jak łapie skurcz i leżysz to nogę prosto i palce nóg do siebie. W pozycji stojącej: noga, którą łapie skurcz też prosto i palce do góry, druga noga lekko ugięta. Co do męża to nie pomogę ;-)

W "krzyżu" boli mnie jak chodzę. Jak leżę - nic a nic. Jak idę spacerkiem to zaczyna uciskać, czasami kroku zrobić nie mogę.... brzuszek jest, ale bez przesady! więc to chyba coś z kośćmi?
Łydki za to- jak zasypiam normalny ból mięśni - jak w grypie, ale grypy nie mam, nawet katarku śladu, nic. Myślałam już, ze magnezu za mało.
Ja chyba nie dożyję do maja.
A mój mąż to na pewno- wcześniej go zabiję ;-)

 

[użytkownik 160]

Pimpinellanisum no kwas foliowy przynajmniej trza brać, a co do reszty witamin syntetycznych zadania są podzielone. Ja biorę takie na II trymestr skomponowane, ale niektórzy tylko kwas foliowy każą brać.

 

[happymamusia]

Cześć dziewczyny czytam was na bieżąco...za mną ciężka noc mam mega kaszel suchy taki drapiacy w gardle masakra piłam ten syrop *spam* ale nic nie pomógł dziś kupiłam prawoślazowy zobaczymy.
Kurcze pogoda nie sprzyja na wyjście z domku a musze iść kilka spraw załatwić.Czekam na wyniki z prenatalnych badań w tym tyg.powinni przysłać
Polecacie coś innego na suchy kaszel??

 

[Malutka466]

Cześć dziewczyny czytam was na bieżąco...za mną ciężka noc mam mega kaszel suchy taki drapiacy w gardle masakra piłam ten syrop *spam* ale nic nie pomógł dziś kupiłam prawoślazowy zobaczymy.
Kurcze pogoda nie sprzyja na wyjście z domku a musze iść kilka spraw załatwić.Czekam na wyniki z prenatalnych badań w tym tyg.powinni przysłać
Polecacie coś innego na suchy kaszel??

Na kaszel to co ja testowałam nawet nie będąc w ciąży: syrop z cebuli plus czosnek, mleko z miodem, herbata z sokiem malinowym.

Ja wstałam, obudził mnie deszcz. Taka ulewa u mnie była, że cud, że wyszłam spod kołdry. Po śniadaniu już jestem

 

[afrodyta92]

Jeśli chodzi o witaminy to ja ich nie biorę wole naturalne w owocach i warzywach i jak narazie wszystko jest dobrze a jeśli chodzi o kwas foliowy to go nie mogę brać mam na niego alergie a uświadomiła mu i tym dopiero pierwsza ciąża... W drugiej nie brałam i teraz tez nie biorę u jest wszystko w porządku..... A w pierwszej ciąży jak brałam wymioty do 6 miesiąca i amulet tyć schudłam 10 kg Lekarza mi kazał odstawić i jak odstawiłam wszystkie dolegliwości przeszły i zaczęłam przybierać w Zaskakującym tempie

 

[kameleonleon]

Maui a rozmasowanie nic Ci jie pomaga, np a amolem, albo wymoczenie w wodzie z sola? Jesli to by bylo bardzo uciazliwe to bym zrobila usg zyl bo w ciazy wzrasta bardzo ryzyko zakrzepow a zaczyna sie od lydek.

Nie biore tez teraz witamin noj gin mowi ze one i tak sie nie wchlaniaja, ale biore kwasy DHA bo na pewno jem za malo ryb i nie wystarcza to, wiec jak morfologia ok yo tylko DHA i kwas.

 

[afrodyta92]

Sorry za błędy ale ba komórce źle się pisze i czasem samo przestawia słowa

 

[Malutka466]

Ja póki co biorę tylko kwas foliowy, na następnej wizycie zapytam o witaminy dodatkowe. Ale ja dużo owoców i warzyw jem i ostatnie wyniki badań były bardzo dobre. A na Omega 3 które brałam przed ciążą jest napisane, że kobiety w ciąży nie mogą ich brać

Orientujecie się, czy w laboratorium, jak powie się, że jest się w ciąży, to wówczas są inne normy?

 

[kacha10]

Moja lekarka też na razie mówiła, że nie muszę brać witamin, tylko kwas foliowy. Staram się różnorodnie jeść, Teraz zaczęłam brać witaminy bo mi za niski poziom tsh wyszedł. Cały tydz. będę teraz na l4 i normalnie głupia mam jakieś wyrzuty sumienia.Dzisiaj zaprowadziłam małego do przedszkola, byłam w sklepie, ogarnęłam poranny bałagan i zaraz chyba się zdrzemnę bo ta pogoda jest masakryczna. Ciemno , pada- nic się nie chce.Jutro idę prywatnie na usg pomiarowe, w końcu zobaczę swoją kruszynkę bo już ją ponad 3 tyg. nie widziałam, mam nadzieję, że będzie na tyle duża, że da się zrobić wszystkie pomiary. Wczoraj zaczęłam 12 tydz. i mam nadzieję, że za chwilę zacznę tryskać energią.

 

[Malutka466]

Moja lekarka też na razie mówiła, że nie muszę brać witamin, tylko kwas foliowy. Staram się różnorodnie jeść, Teraz zaczęłam brać witaminy bo mi za niski poziom tsh wyszedł. Cały tydz. będę teraz na l4 i normalnie głupia mam jakieś wyrzuty sumienia.Dzisiaj zaprowadziłam małego do przedszkola, byłam w sklepie, ogarnęłam poranny bałagan i zaraz chyba się zdrzemnę bo ta pogoda jest masakryczna. Ciemno , pada- nic się nie chce.Jutro idę prywatnie na usg pomiarowe, w końcu zobaczę swoją kruszynkę bo już ją ponad 3 tyg. nie widziałam, mam nadzieję, że będzie na tyle duża, że da się zrobić wszystkie pomiary. Wczoraj zaczęłam 12 tydz. i mam nadzieję, że za chwilę zacznę tryskać energią.

Ja na L4 jestem od 29 września i nie mam żadnych wyrzutów. W pracy, jak widać sobie radzą, bo nie dzwonią, chyba że chcą pokazać mi, że są takie super i radzą sobie świetnie. Kobiety...
Ja 12 tydzień zaczęłam w sobotę, czyli idziemy równo Na kiedy masz termin?

Ja usg prenatalne mam 17 listopada, bo 3 listopada nie udało się nam.


Kurde, moja waga stoi w miejscu. Na wizycie tydzień temu ważyłam 53,9 teraz 53,5... nie wiem czy to źle, że nie przybieram na wadze.