reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majowe Mamy 2016

reklama
Podczytuje z ciekawości mamy z innych miesięcy. I marcowe już się rozpakowywać zaczęły. W 34 tygodniu urodziła jedna dziewczyna.

hajduczka, mi tylko leżenie pomaga. Ogólnie odpoczynek, nawet posiedzenie po prostu.

Maui, super że Ci się podobała gimnastyka. Ale powiedz mi, jak to z przebieraniem się wygląda? Tam na dużej sali? Muszę tę książkę upolować na czytnik :) Może jakaś promocja będzie. Wypożyczyłabym, ale w mojej bibliotece jej nie ma :(

Dzisiaj na zajęciach w szkole było o tym, kiedy jechać do szpitala, a kiedy dac sobie jeszcze czas. I ogólnie o porodzie. I położna mówiła o tym, ile trwa dany okres porodu. I najważniejsze! Wg niej dobrze pokierowany poród, z mamą, która pomaga dziecku wyjść na świat trwa od 3-5h. A poród liczony jest od momentu pojawienia się regularnych skurczy do 2h po urodzeniu łożyska. Więc byłoby super urodzić tak szybciutko.
 
Malutka466 ja tak dość szybko rodziłam. Licząc od regularnych skurczy. Bo te nieregularne męczył mnie prawie całą noc. Na początku jeszcze dało się przysypiac pomiędzy skurczami.

Ale mnie paskudztwo dopadło. Czuje się fatalnie przez to przeziębienie, to jeszcze dokucza mi refluks i jeszcze zwymiotowałam leki wieczorem. Leżeć nie mogę na płasko, bolą mnie nogi od rwy. Przynajmniej pęcherz mnie nie boli.
 
Gosia, dobrze słyszeć takie rzeczy :) Moja znajoma z pracy rodziła 5h, ale dlatego że Maluszka na koniec kleszczowo wyciągali :( biedulek.

Rety, ale Ty się musisz męczyć ;/ współczuje. Nie mam pojęcia, co może Ci pomóc żeby choć trochę zelżało.
 
Malutka466, już marcówki się rozpakowują?! :szok: Ale jaja. Ja za to czytam lutówki i tam znaczna część dziewczyn rozpakowała się w styczniu, właściwie nie wiem czy nie większość.
Nie wiem jak Wy, ale ja z tą moją marną szyjką zaczynam czuć delikatny niepokój :p Pora ruszyć z wyprawką.
 
P
Maui, super że Ci się podobała gimnastyka. Ale powiedz mi, jak to z przebieraniem się wygląda? Tam na dużej sali? Muszę tę książkę upolować na czytnik :) Może jakaś promocja będzie. Wypożyczyłabym, ale w mojej bibliotece jej nie ma :(

1. gimnastyka jest w sali "na wprost', a przebieranie w sali przed - na lewo;
2. Książkę mam na czytniku- mogę Ci przegrać; będę w czwartek na gimnastyce i potem na tych relaksacyjnych- mogę zabrać mojego kINDLA :happy:
 
Malutka466, już marcówki się rozpakowują?! :szok: Ale jaja. Ja za to czytam lutówki i tam znaczna część dziewczyn rozpakowała się w styczniu, właściwie nie wiem czy nie większość.
Nie wiem jak Wy, ale ja z tą moją marną szyjką zaczynam czuć delikatny niepokój :p Pora ruszyć z wyprawką.
Też mnie zaskoczyły, jedna na razie i to przez cc. No ale zaczęły.
Też czytałam lutowe. Bardzo dużo z nich już urodziło. I mnie też zaczęło to niepokoić.

1. gimnastyka jest w sali "na wprost', a przebieranie w sali przed - na lewo;
2. Książkę mam na czytniku- mogę Ci przegrać; będę w czwartek na gimnastyce i potem na tych relaksacyjnych- mogę zabrać mojego kINDLA :happy:
A, no tak. Przecież nie ma innych zajęć wtedy to sala wolna. A za książkę dziękuję okazało się, że znajoma ma ;)

Ja już nie śpię, ale spróbuje jeszcze. Mąż do pracy wstawał to jednak zawsze ja oczy otwieram. A jeszcze w nocy mnie przebudził jego krzyk. Śniło mu się, że ktoś go dusi.
 
O matko wypilam to paskudztwo ostatni raz jak Boga kocham :/ fuj nie jestem do tego stworzona :p teraz sie modle zeby nie zwrocic za predko... Zgage mam po tym :/
 
reklama
Siasia tez miałam zgagę po tym. Najgorsza pierwsza godzina. Najważniejsze, żeby wynik był ok.

Madzia0903 a piłaś cytrynową?
 
Do góry