reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe Mamy 2016

Jak ja nie znoszę zmian...
Oczywiście zmian, które nie zależą ode mnie:-p
Mam problem -codziennie od 3 miesięcy daję dziecku krople, od 3 miesięcy odkładam je w to samo miejsce... słuchajcie nie ma. Przekopałam całą chatę... posprzątałam przy okazji do czego nie mogłam się zebrać od marca 2015 hehe ale kropli jak nie byo tak nie ma...

Niesia_88 to chyba wygląda tak -póki sama nie zaczniesz uważać siebie za najważniejszą i nie powiesz NIE to nikt tego za Ciebie nie zrobi. Ja nie miałam problemu i dylematu bo od początku mam trudną ciążę więc siedzę w domu. Przykro mi, że się zawiodłaś ale może lepiej teraz niż później -jeszcze masz czas parę rzeczy przemyśleć
itucha dziecko w 20tc to jeszcze nie jest ułożone, ma tyle miejsca że spokojnie skacze i się okręca. Martwić się trzeba po 33 tc
sjokolade myślę, że póki nie boli i nie jest to nagminne to jest ok. Położyć się, odpocząć i za chwilę przejdzie
Maui ja wadze średnio wierzę, wolę się mierzyć. W udach schudłam w brzuchu urosłam hehe więc jest równowaga
Marcelina23 wiec się nie martw jak nie ma czym
Wioleta93 no to idąc tym tropem to w ciąży z córką powinnam mieć szyjkę na minusie bo nospę łykałam hurtowo... teraz nie mam takich bóli jak wtedy więc nie biorę nospy ale z córką naprawdę często ją łykałam bo miałam straszne bóle na dole brzucha
Izu09 nasza macica jest już naprawdę duża i myślę że skurcz macicy obejmowałby ją całą, na dole mogą boleć więzadła a to jest bardzo niemiłe i bolesne. Po 1 muszą trochę ciężaru unieść po 2 wszystko się naciąga i dziecko jest coraz cięższe. Jeśli się niepokoisz to zadzwoń do lekarza ale ona ma rację -nie ma co panikować bez porady specjalisty. Jak ja się szybko obrócę albo wstanę to też mnie boli ale wiem że to więzadła
Pyszczek28 spanie to dobra rzecz.
GosiaLew no ja na tym teraz żyję i jest naprawdę lepiej. Ja mam miód wielokwiatowy z 10% pyłku -też nie jest tak pyszny jak taki bez pyłku ale już widzę że nie ma rady i muszę to pić na czczo. Racja to już czas na magnez
kaylla gratuluję zdrowej dziewuszki
Evelina89 no i co z tym plamieniem? co powiedział???
niiikola to normalne, łożysko musi być na którejś ścianie -ważne że nie przodujące, a nawet jaky było przodujące to jeszcze nie ma się co martwić.
tirli super że dzień udany
madzia0903 ja nie masuję brzucha ale kładę na nim ciepłą dłoń -dziecko czuje gdzie jest ciepło i do ręki się przytula

Znalazły się krople.... u M w pracy -zabrał je przypadkiem wpadły do jego rzeczy...
I po co ja sprzątałam:-D:-D:-D:-D:-D

Dziś o 14.00 mam lekarza, o 15.30 wigilię w przedszkolu, o 18.00 dentystę, jutro rano internistę o matko, tak długo autem nie jeździłam
 
reklama
Trochę się pozmieniało... Nie tylko nie ma suwaczków, ale coś mi się dzieje z aplikacją, wylogowała mnie i pisze że błędne hasło :) wpisuje, wpsiuje i ciągle ten sam komunikat, zmieniłam hasło za pomocą emaila i próbuje wpisać i to samo... A w przeglądarce działa normalnie...
 
No dziwnie jest teraz, trzeba się przyzwyczaić. Ja też na początku nie mogłam wejść, bo wchodziłam z pasku zadań a potem mnie tknęło żeby wejść jeszcze raz ale od nowa i się udało. Zalogowałam się normalnie, ale chwilę zajęło zanim odszukałam moje wątki. Suwaczki widzę wasze.

13x13 najważniejsze, że krople się znalazły. Ja autem jeżdżę codziennie po dziecko do przdszkola, zakupy, do lekarza już teraz sama jeżdżę i na badania, do Gdańska na zakupy jak mam ochotę, ale długich tras nie lubię, bo to jednak tak siedzieć to nie wygodnie.
 
Hey dziewczyny :)
dziś odwiedziła mnie pierwszy raz Pani polozna :) jestem nią zauroczona - fantastyczna kobieta . tak nam się wspaniale gadala ze przyszła o 9 i poszła niedawno :)
Przedstawiła mi jakie tematy będziemy poruszać podczas tych wizyt , będzie mnie odwiedzać raz w tygodniu -dla mnie bomba przynajmniej sobie pogadam z kimś doświadczonym , pośmieje, wyrzale itp (mi osobiście najlepiej się gada z obca osoba - choć czuje ze się zaprzyjaznimy)
Dziś poruszyła temat różnych zagrożeń w ciąży - aczkolwiek wiele nie opowiadała ze względu na to żeby mnie nie denerwowac , bardziej skupiliśmy się na mojej dolegliwości (krwiaku łożysku ).

słuchaliśmy serduszko dziecka (chodz ja mam też swój w domu ) ale jej jest fajniejszy - mówiła mi kiedy co robi synek np. fitokolki :)) ciągle pływał od prawej do lewej i na koniec wypial nam albo dupkę albo główkę :) puls miał między 150+ do 180.
Dostałam również wiele książeczek do czytania , książkę od narodzin do roku życia dziecka gdzie się wypisuje tydzień po tygodniu swoje przemyślenia ile kupek jak jje itp :) (Lubie strasznie takie gadżety).

Ogólnie jestem strasznie zadowolona , spędziłam mile czas i juz nie mogę doczekać się kolejnego spotkania :)

A Wy chcecie aby Was odwiedziła położna od 20 tyg ciazy ? :) dla mnie to fantastyczne rozwiązanie głównie z tego powodu ,że nie dana mi będzie szkoła rodzenia , wiec pani Agnieszka postara mi się przekazać wszystkie niezbędne informacje.

miłego dnia !! mój dziś jest fantastyczny i gdybym tylko mogła to bym skakała ze szczęścia - tak dziś mi szaleją hormony :D
 
Ojej, jak dziwnie na tym nowym forum. Trzeba się przestawić.
Ja miałam kiepską noc, wczoraj chodziłam po galeriach handlowych prawie 3h i chyba dlatego tak się czułam źle. Brzuch mnie bardzo bolał, wzięłam nospę i po 2 w nocy chyba zasnęłam dopiero.
 
Ja dzisiaj zaczynam sprzątanie mieszkania po remoncie. Ale i tak się trochę podłamałam. Myślałam, że przed świętami uda mi się jeszcze posprzątać i przeprowadzić do siebie, a tu niestety. Remont się przeciągnął o 2 dni, a poza tym dopiero elektryk we wtorek przyjdzie i zamontuje gniazdka i kontakty, więc wcześniej nie ma się co wprowadzać. W związku z tym już w weekend jadę do rodziców, a jak wrócę po świętach, to jeszcze będę musiała dokończyć sprzątanie i dopiero poukładać wszystkie rzeczy.

Trochę mi te sprawy z remontem zepsuły wczoraj humor, bo to wszystko już trwa ponad 1,5 miesiąca. Ale byłam później w kinie, to mi się humor trochę poprawił, chociaż na filmie się trochę zawiodłam (igrzyska śmierci).
 
mynia618 my mamy grupe A Rh -

Kaylla to rzeczywiście musiałyśmy się minąć:-) :) Kiedy teraz się wybierasz?
Z tą krwią też się nie przejmuje, bo co najważniejsze nie mamy konfliktu

Po przebadaniu doktorek niczego się nie doszukał. Nie wiem czy to dobrze czy nie:baffled:
Podejrzewa jedynie, że być może odkleja się kosmówka..
A ze mnie wczoraj cały dzień jeszcze leciało, podbrzusze i lędzwie bolały..
Bardzo fatalny dzień
Dzisiaj narazie cisza
Zwiększył mi dawkę leków,
nakazał zasad 3 x S ;) spokój, sexu zakaz i coś tam jeszcze było, no ogólnie mam się oszczędzać
Dał mi wizytówka i jakby coś się działo mam zaraz dzwonić bądz jechać na ip
No i mam się pokazać jeszcze prze świętami

Tak więc dzisiaj nie ruszam się z łóżka.
Nic nie działa na mnie bardziej uspokajająco jak moja wiercąca się Niunia <3

Te nowe forum też mi nie pasuje, ale może musze się przyzwyczaić

13x13 niezły Cię czeka maraton. Daj znać jak po wizycie;-) ;)
 
Ewa90 fajnie, że trafiła Ci się taka fantastycza położna. Dla Ciebie to super rozwiązanie, więc korzystaj:tak:

Kaylla a już myślałam, że święta spędzicie w odświeżonym mieszkanku
Ale może i lepiej, bo tak sobie po świętach wszystko pomalutku sobie poogarniasz, ze spokojem, bez żadnego stresu i świątecznego pośpiechu...
 
Święta i tak miały być u rodziców, ale liczyłam, że teraz wszystko uda się ogarnąć i po świętach już wrócę do wyremontowanego, czystego i urządzonego mieszkanka. Ale liczę, że teraz uda się je ogarnąć chociaż na tyle, że po świętach już pojedziemy tam, a nie znowu do teściowej.
A kolejną wizytę mam dopiero po świętach, 30 grudnia, bo mi się L4 wtedy kończy.
 
reklama
Do góry