wisienka, my na to się rehabilitujemy.Tzn niby jest w porządku, bo dzieci tak mają- wedlug pediatry to wystarczy łózeczko przestawić itd.Ale od miesiąca się rehabilitujemy- z własnej inicjatywy- ćwiczymy raz w tygodniu z rehabilitantem, a tak to w domku masujemy się 3 dziennie po 20 minut,centrujemy główkę, no i była nauka specjalnych chwytów do noszenia i podnoszenia.
reklama
marzenka to wszystko doradziła nam rehabilitantka, - musze zajrzeć do "Mamo, tato.." skoro mówisz,że tam tez coś jest(a stoi na półce).Pamiętam stamtad tylko to przewijanie z obracaniem.
Co do metody ntd-bobath, to ona rehabilituje tą metoda,ale co ćwiczy z juniorem to się nie pytałam.Takie różne ćwiczenia z nim robi, na golaska(junior oczywiście) a ja go zagaduję żeby patrzył w dobra stronę.
edit: ha ha niesamowite otworzyłam książkę dokładnie na stronie o rozwoju i asymetrii
Co do metody ntd-bobath, to ona rehabilituje tą metoda,ale co ćwiczy z juniorem to się nie pytałam.Takie różne ćwiczenia z nim robi, na golaska(junior oczywiście) a ja go zagaduję żeby patrzył w dobra stronę.
edit: ha ha niesamowite otworzyłam książkę dokładnie na stronie o rozwoju i asymetrii
Ostatnia edycja:
Hope
podwójna mama :-)
- Dołączył(a)
- 18 Lipiec 2010
- Postów
- 5 041
Takie różne ćwiczenia z nim robi, na golaska(junior oczywiście) a ja go zagaduję żeby patrzył w dobra stronę.
szkoda, że rehabilitantka nie na golaska, to by dobrze działało na rehabilitację taty
wisienka87
Fanka BB :)
jaipur a jakie sa te sposoby noszenia i podnoszenia bo niestety o tym mi nic nie wspomniala, mowila tylko zeby jak najmniej nosic w pionie...
wisienka niestety nie potrafię tego jasno opisać, masz rację w pionie to tylko do odbicia i to wysoko na ramieniu.Jak patrzyłam do zawitkowskiego to niektóre chwyty się powtarzają w tym co mnie uczyła.Poza tym na przewijaku to mały ma miec nóżki podkurczone i ustawione do góry.Wszystko ma na celu nie wywoływanie nadmiernego wygięcia prostownika grzbietu.Jak się nosi w pozycji kołyski,to tez zapadnięty głęboko w ramiona,żeby nie napinał się.Fajny jest masaż którego nas nauczyłam- junior lubi go, czesto po tym zasypia, a i ramiona ma po nim takie rozluźnione.A o to chodzi
jak chcesz to wskanuję Ci i wyślę mailem skany ksiązki "Mamo, tato.." tam są pokazane chwyty w większości
jak chcesz to wskanuję Ci i wyślę mailem skany ksiązki "Mamo, tato.." tam są pokazane chwyty w większości
JAIPUR mogłabyś mi też wysłać te skany? moj @ milla_84@o2.pl Z góry dzięki :-)
reklama
wisienka87
Fanka BB :)
wisienka niestety nie potrafię tego jasno opisać, masz rację w pionie to tylko do odbicia i to wysoko na ramieniu.Jak patrzyłam do zawitkowskiego to niektóre chwyty się powtarzają w tym co mnie uczyła.Poza tym na przewijaku to mały ma miec nóżki podkurczone i ustawione do góry.Wszystko ma na celu nie wywoływanie nadmiernego wygięcia prostownika grzbietu.Jak się nosi w pozycji kołyski,to tez zapadnięty głęboko w ramiona,żeby nie napinał się.Fajny jest masaż którego nas nauczyłam- junior lubi go, czesto po tym zasypia, a i ramiona ma po nim takie rozluźnione.A o to chodzi
jak chcesz to wskanuję Ci i wyślę mailem skany ksiązki "Mamo, tato.." tam są pokazane chwyty w większości
poprosze koprowskaklaudia@gmail.com
Podziel się: