reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majowe maluszki, nasze wątpliwości i radości(pielęgnacja i higiena)

lepi wiesz co szpital , co położne co lekarze to inne opinie...

ja wiem że solą lepiej bo np oczka nie ropieją.. ani nic...
a moja siora po przemywaniu wodą przegotowaną później miała problem z oczkami przez 2 miesiące !! bo ropiały
nie wiem czy to wodą spowodowane
ale osobiście wolę sól.. to żadne wysiłek ;-) więc nawet się nie zastanawiam nad tym

tylko najważniejsze!! jak sie przemywa oczka to od końcówek do środka (do noska)

 
reklama
Bo sól jest dobra gdy np. oczka troszkę ropieją (zatarcie) albo jest lekki katarek :-) do codziennego mycia tak jak mówisz Motylku, przegotowana woda :tak: Odradzam rumianek, uczula.
 
Właśnie czytam ulotkę i mimo, że nie jest przeciwwskazana do codziennej pielęgnacji, zaleca się ją do:
- płukania po wpadnięciu do oka ciała stałego
- gdy
przebywamy w miejscach pełnych kurzu lub dymu
-
po pływaniu w basenie
-
wielogodzinnym wpatrywaniu się w ekran monitora
- d
ługotrwałej ekspozycji na ostre światło
-
pomocniczo w leczeniu zapalenia spojówek i tzw. zespołu suchego oka
-
leczenia kataru u niemowląt oraz małych dzieci
-
do przemywania nosa po zabiegu chirurgicznym
-
wypłukania alergenów wziewnych
-
oczyszczania ran i rozcieńczania produktów do inhalacji

Myślę, że z solą może być podobnie jak ze stosowaniem wielu preparatów nieszkodliwych, lepiej nie przyzwyczajać organizmu do stosowania wspomagaczy, bo przestanie sam sobie radzić.

 
no ale raczej noworodek się w minitor nie wpatruje:-p

mi tam moja lekarka z pl mówiła żeby przemywac solą na początku więc tak robiłam..
nie ma powikłań ani problemów z oczkami do tej pory ;-)
solą przemywałam nawet nie pamietam przez pierwszy miesąc , albo troszkę dłużej..
napewno nie dłuzej niż 2 miesiące , co rano :tak:

 
Nam na szkole 5 lat temu zalecali przegotowaną wodę i wystarczyło. Sól może być. Ja kupuję sól często bo Paulina jak kaszle to ma inhalacje z nebulizatora i do lekarstw dodaje się sól właśnie i jeszcze nigdy recepty nie chcieli. Jak coś to mówcie, że do inhalacji.

Na początku u noworodka trzeba oczek pilnować, bo czasem kanaliki łzowe nie odtykają się, są niedrożne i wtedy oczko zaczyna ropieć. Mieliśmy taki problem przez kilka dni ale szybko sobie poradziliśmy kropelkami przepisanymi przez pediatrę i regularnymi masażami kącika oka przy nosie. Jak się to zaniedba albo nie rozmasuje to potem lekarz musi przetykać kanalik igłą a to już przeraża rodziców więc uczulam.

A co do kupek w nocy to moja Paula na moim mleku robiła kupę ZAWSZE przy jedzeniu i to też jest jak najbardziej naturalne. Zaczynała ssać a potem zaraz była salwa w pampka i po jedzeniu trzeba było przewijać. Ale umówmy się jak dziecko zaśnie i śpi to kupy przez sen nie zrobi raczej :) Dla takiego malucha kupka to czasem taki wysiłek (tak się nasapie i ponapina, że aż śmieszne to jest) więc raczej jest to zauważalne i usłyszycie w środku nocy. Zwłaszcza, że po porodzie matki instynktownie stają na nogi jak tylko maluszek sapnie czy się poruszy w łóżeczku. Nas w każdym razie na szkole rodzenia położna uczulała żeby, jeśli nie ma kupy ani pampek nie jest zalany bardzo nie zmieniać w nocy przy każdym karmieniu bo tylko zamieszaniem wybudzamy dziecko i zaburzamy mu poczucie nocy.
 
Dziewczyny, kiedyś tu poruszałyśmy kwestię emolientów typu oilatum i emolium. Rozmawiałam niedawno z dermatologiem i potwierdziła, że jak najbardziej można je stosować u dzieci od pierwszego dnia życia. U zdrowych maluchów kąpiel i nakładanie kremu lub emulsji raz dziennie, a tam gdzie są jakieś problemy skórne - smarowanie 3 razy dziennie.
 
dobrze wiedzieć :) my zdecydowalismy, że będziemy używać własnie emolienty, jeszcze bez wskazania na konkretna nazwę.
 
Tylko na oilatum soft do kąpieli jest napisane, że po skończonym miesiącu. Pewnie trzeba poszukać takiej emulsji od 1 dnia.
 
reklama
Marzena, nawet nie wiedziałam, jeszcze tego nie oglądałam. Ale pamiętałam właśnie, że o tym rozmawiałyśmy, więc specjalnie zapytałam lekarkę. Trochę się obawiam, że Julek będzie miał taką skórę "specjalnej troski", bo mój mąż jest alergikiem, a jego brat jeszcze dodatkowo ma AZS, więc sprawa pielęgnacji skóry jest dla mnie wyjątkowo ważna i chciałam się tak po prostu tego dermatologa poradzić co mamy w tej sytuacji robić. Powiedziała mi, że zarówno oilatum, emolium jak i balneum można stosować od pierwszych dni.
Ja na razie decyduję się wstępnie na emolium, bo tego używa mój mąż i szwagier i obaj sobie chwalą, a jednak jest sporo tańszy od oilatum. Póki co kupię na razie te mniejsze opakowania. Jak się nie sprawdzi, to zmienię na coś innego.
Moja znajoma używa emolium u swojej córci od narodzin i też sobie chwali.
 
Do góry