reklama
AnnaMaria89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Lipiec 2014
- Postów
- 523
Klari - no wlasnie tym bardziej jak nieraz widze ze podpisuje sie czasem jakas umowe z mysla ze nie mozna sie z niej wywinac a znajac dobrze prawo mozna trzeba tylko umiec je wykorzystac i znalezc dobre argumenty.... nie ma spraw z gory przegranych i wygranych - wszystko zalezy od tego jak sie bronisz i czy potrafisz...
dlatego licze na to ze moj szef okaze sie ludzki
dlatego licze na to ze moj szef okaze sie ludzki
KA_tka
Fanka BB :)
Dziewczyny krwiak jest 2 5 na 2 cm a pod nim dwa serduszka.!!!!szok
Doczytałam tylkk do twojego wpisu )
Serdecznie gratuluję i witaj w gronie bliźniaczych mamuś
Już trzy jesteśmy!!
Edit. Ja mam córcię 4letnią. Jakoś damy radę
WITAM, ja zrobiłam test w pn nawet 3 bo nie moglam uwierzyc) pobieglam do lekarza, dostalam skierowanie na badanie z krwi beata hcg i sie potwierdzilo na usg nic poki co nie widac a tak chcialam zobaczyc ta mała kropeczke nic trzeba czekac, to moj 4 tydzien i 5 dzien-termin okolo 23 maja.
O matulu ile tu się bliźniąt pojawia :-) podwójne GRATULACJE !!
Pisałyście o kwasie foliowym. Ja jak byłam wczoraj na wizycie to lekarz powiedział że już nie muszę go brać bo on jest najbardziej potrzebny przed zajściem i w pierwszych tygodniach. A nadodatek zaczęłam się po nim źle czuć więc mnie bardzo uspokoił.
Pisałyście o kwasie foliowym. Ja jak byłam wczoraj na wizycie to lekarz powiedział że już nie muszę go brać bo on jest najbardziej potrzebny przed zajściem i w pierwszych tygodniach. A nadodatek zaczęłam się po nim źle czuć więc mnie bardzo uspokoił.
AnnaMaria89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Lipiec 2014
- Postów
- 523
wy to macie szczescie z tymi lekarzami... ja jak poszlam do gina (ale wczesniej juz bete zrobilam dla siebie) to malo tego nie dosc ze nie dala mi zadnego skierowania na bete to jak jej pozniej powiedzialam ze juz bete zrobilam to ona powiedziala ze po co w ogole ta bete robilam jak to jest tak wczesnie ze wszystko sie moze zdarzyc.... i wyznaczyla mi pierwsze badania dopiero na 22 wrzesnia... dlatego ja zmienilam i poszlam do innego gina ktory zrobil usg 2 tyg szybciej i 22 wrzesnia to juz bedzie drugie a nie pierwsze usg - i nie gledzil nic o nie nakrecaj sie na ciaze bo wszystko sie moze zdazryc... a w laboratorium znow jeden gosciu tez mowil jak bete robilam ze to niska jeszcze strasznie wiec narazie sie nie cieszyc - za to inna baba zeby sie cieszyc i byc dobrej mysli...
niektorzy ludzie sa chyba po to zeby dolowac...
wiadomo ze nie ciesze sie tak bo boje sie zapeszyc ale przeciez jak lekarz powie ze wszystko ok i ze bedzie dobrze to czlowiek sie nie stresuje tak a jak powie odwrotnie to martwi sie caly czas...
nie poradzimy na nic na to co przyniesie los ale chyba lepiej zyc dobrze myslac niz zle
niektorzy ludzie sa chyba po to zeby dolowac...
wiadomo ze nie ciesze sie tak bo boje sie zapeszyc ale przeciez jak lekarz powie ze wszystko ok i ze bedzie dobrze to czlowiek sie nie stresuje tak a jak powie odwrotnie to martwi sie caly czas...
nie poradzimy na nic na to co przyniesie los ale chyba lepiej zyc dobrze myslac niz zle
AnnaMaria89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Lipiec 2014
- Postów
- 523
Auralka - tak jak wczesniej mowilam - nie mowie teraz zeby nie wprowadzil jakiegos kombinatorstwa...
jesli chodzi natomiast o umowe o prace na czas okreslony ktora on juz podpisz ze mna to jesli powiem mu nawet przed 12tc nie ma prawa mnie zwolnic wczesniej...
w art. jest tylko mowa o tym ze jesli 12tc konczy sie przed koncem umowy na czas okreslony... wyjasnienie ze dowie sie przed 12tc nie uzasadnia do tego ze zerwie czy wypowie umowe... z chwila ciazy gdy mam umowe na czas okreslony i ktora konczy mi sie po 12tc jestem chroniona prawem.... wiec moge powiedziec szybciej - z tym ze mi wypadnie akkurat tak ze jak mu powiem to bedzie jakos po 12tc - bo nie chce od razu po podpisaniu umowy mu mowic..
i wiem ze placi pracodawca 1wszy miesiac i ze musze msc popracowac zeby isc na l4 i cos miec z tego - dlatego musze pracowac do konca pazdziernika a ewentualnie l4 dopiero od listopada)
jesli chodzi natomiast o umowe o prace na czas okreslony ktora on juz podpisz ze mna to jesli powiem mu nawet przed 12tc nie ma prawa mnie zwolnic wczesniej...
w art. jest tylko mowa o tym ze jesli 12tc konczy sie przed koncem umowy na czas okreslony... wyjasnienie ze dowie sie przed 12tc nie uzasadnia do tego ze zerwie czy wypowie umowe... z chwila ciazy gdy mam umowe na czas okreslony i ktora konczy mi sie po 12tc jestem chroniona prawem.... wiec moge powiedziec szybciej - z tym ze mi wypadnie akkurat tak ze jak mu powiem to bedzie jakos po 12tc - bo nie chce od razu po podpisaniu umowy mu mowic..
i wiem ze placi pracodawca 1wszy miesiac i ze musze msc popracowac zeby isc na l4 i cos miec z tego - dlatego musze pracowac do konca pazdziernika a ewentualnie l4 dopiero od listopada)
Ostatnia edycja:
KA_tka
Fanka BB :)
Nadrobiłam dalej
AnnaMaria - ja też o ciąży bym nic nie mówiła. U mnie w pracy narazie też nie wiedzą i chciałabym by do końca listopada tak zostało. No chyba, że po wizycie w październiku lekarz zaleci mi l4 no to wtedy prędzej się dowiedzą
Gorzej z moim dalszym kształceniem.. Jestem w trakcie załatwiania przeniesienia od drugiego semestru na inną uczelnię i tak naprawdę nie wiem czy ja dam radę ten drugi semestr ukończyć ??? Bo rodzić będę już pewnie w połowie kwietnia a potem z dwójką maluchów to ja ciężko widzę sesjowanie...
No nic zobaczymy... Narazie w październiku zaczynam kolejny rok.
AnnaMaria - ja też o ciąży bym nic nie mówiła. U mnie w pracy narazie też nie wiedzą i chciałabym by do końca listopada tak zostało. No chyba, że po wizycie w październiku lekarz zaleci mi l4 no to wtedy prędzej się dowiedzą
Gorzej z moim dalszym kształceniem.. Jestem w trakcie załatwiania przeniesienia od drugiego semestru na inną uczelnię i tak naprawdę nie wiem czy ja dam radę ten drugi semestr ukończyć ??? Bo rodzić będę już pewnie w połowie kwietnia a potem z dwójką maluchów to ja ciężko widzę sesjowanie...
No nic zobaczymy... Narazie w październiku zaczynam kolejny rok.
AnnaMaria ja ich trochę rozumiem bo u mnie w rodzinie był przypadek że kuzynka poroniła w 3 miesiącu a moja babcia to już w ogóle miała przeżycia ale nie będę o nich pisać żebyście się nie martwiły . Ja o dziecko z narzeczonym staraliśmy ponad 4 lata.
reklama
AnnaMaria89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Lipiec 2014
- Postów
- 523
Jedyne czego sie boje to tego ze bede musiala isc na l4 jeszcze przed podpisaniem umowy albo zaraz po podpisaniu - wtedy wszystko pojdzie gdzies.... dlatego lepiej niech jest wszystko dobrze...
gdybym poszla na stazu na l4 to niestety przysluguje mi 287dni zasilku zusowskieo tylko a potem nic - zadnego macierzynskiego...
licze na to jednak zeby wszystko bylo ok... juz wole pracowac nawet do konca umowy byleby tylko swiadczenia mi sie nalezaly...
Auralka, Katka - no dlatego nie mowie narazie bo prawo prawem a zycie zyciem no i nie tylko dlatego... Z koncem padziernika jakos skoncze 3 msc - potem zagrozenie juz jest poronieniem niby mniejsze dlatego tez wczesniej po co mowic i robic zamieszanie ...
a jak bedie wszystko ok i juz nawet przyjdzie ten moment zeby mu powiedziec to nie wiem czy dam rade .... chyba mi to przez gardlo nie przejdzie... ciekawe jaka bedzie jego reakcja... dam wam znac
Klari - troszke rozumiem tych ginow ze tak podchodza zeby tragedii potem nie bylo.... no ale czlowiek tez chce uslyszec ze bedzie wszystko dobrze ...
Katka - ja mysle ze moze lepiej przerwe sobie wtedy zrobic... chociaz jako kobieta w ciazy nie bedziesz musiala chyba chodzic na zajecia... tylko same egzaminy to dasz rade a sesja chyba w czerwcu to zdazysz sie wykurowac i na chwile isc zdawac - gorzej z nauka...
gdybym poszla na stazu na l4 to niestety przysluguje mi 287dni zasilku zusowskieo tylko a potem nic - zadnego macierzynskiego...
licze na to jednak zeby wszystko bylo ok... juz wole pracowac nawet do konca umowy byleby tylko swiadczenia mi sie nalezaly...
Auralka, Katka - no dlatego nie mowie narazie bo prawo prawem a zycie zyciem no i nie tylko dlatego... Z koncem padziernika jakos skoncze 3 msc - potem zagrozenie juz jest poronieniem niby mniejsze dlatego tez wczesniej po co mowic i robic zamieszanie ...
a jak bedie wszystko ok i juz nawet przyjdzie ten moment zeby mu powiedziec to nie wiem czy dam rade .... chyba mi to przez gardlo nie przejdzie... ciekawe jaka bedzie jego reakcja... dam wam znac
Klari - troszke rozumiem tych ginow ze tak podchodza zeby tragedii potem nie bylo.... no ale czlowiek tez chce uslyszec ze bedzie wszystko dobrze ...
Katka - ja mysle ze moze lepiej przerwe sobie wtedy zrobic... chociaz jako kobieta w ciazy nie bedziesz musiala chyba chodzic na zajecia... tylko same egzaminy to dasz rade a sesja chyba w czerwcu to zdazysz sie wykurowac i na chwile isc zdawac - gorzej z nauka...
Ostatnia edycja:
Podobne tematy
Podziel się: