reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2013 :):)

cześć dziewczyny!
noc przespana, ani razu siku!!! M ma dziś wolne więc śniadanko do łóżka dostałam- moje ulubione jaja na miękko:-)

a, i niesamowita nowina!!! wczoraj jeszcze trawę widziałam a dziś Olsztyn zasypało!!!! co najmniej 10cm śniegu!!!! córcia sobie zażyczyla zeby ją tata na sankach do przedszkola zawiózł:-D
 
reklama
anet213 aha:happy:
Ja sama nie wiem, czy nie będę mieć cesarki ze względu na problemy sercowe, ale to wyjdzie "w praniu".
Moja przyjaciółka jest bardzo nastawiona na Roztokę, nawet za tydzień ma wizytę przedporodową. Ale ona ma termin na 4 kwietnia.
No nic, pewnie zostanę w Gorlicach... oby tym razem będzie lepiej, niż dokładnie 3 lata temu;-)

O jakim śniegu Wy piszecie? U nas +5 i deszcz leje:eek:
 
cześć dziewczyny!
noc przespana, ani razu siku!!! M ma dziś wolne więc śniadanko do łóżka dostałam- moje ulubione jaja na miękko:-)

a, i niesamowita nowina!!! wczoraj jeszcze trawę widziałam a dziś Olsztyn zasypało!!!! co najmniej 10cm śniegu!!!! córcia sobie zażyczyla zeby ją tata na sankach do przedszkola zawiózł:-D

Piona!!ja tez cała noc przespalam:-) no i u mnie tez snieg:confused2:
 
u mnie też śniegu nie widać,ale jest ponuro i smutno na zewnątrz...no moja znajoma też rodziła w roztoce i bardzo chwali...ja jeszcze sama nie wiem jak to wszystko będzie...siostra miała cc w gorlicach i powiem Ci,że opieki to można powiedzieć że nie miała...aż się obawiam swojego cc..
 
anet213 ja też miałam cc i "opiekę" miałam, tyle że bardzo chamską. I lekarze i pielęgniarki prześcigali się w złośliwościach i niemiłym zachowaniu. A wiadomo, że babka po porodzie nie ma szczególnie dobrej psychiki i ja nie bardzo umiałam się bronić. Teraz będę pokazywać pazury, jakby co:crazy:
 
citrusku hehe, do porodu pomarańczka z ciebie będzie!! ja też bym już 33 chciała. i też mi by kwiecień pasował! a najlepiej 38 tydzień, ale my sobie a dzieciole sobie!!! zobaczysz Citrus, jeszcze nas dzień Matki zastanie z paczką na brzuchu!!!

dobrze że piszecie o rozpieraniu skóry na brzuchu... ja już myślałam że tylko mnie tak rozciąga! a też tak macie że raczej wieczorami?? już czase nie mogę i się podrapię, a wtedy na tej naprżonej skórze wychodzą mi szramy jakby kot pazurami przejechał! dobrze że znikają!!! słyszałam tylko że od drapania można rozstępów dostać!!!

wikki ty jeszcze na ten fitness chodzisz?? o rany jak ja ci zazdroszczę możliwości siłowych!!!!!

fiołkowa ja z rękami też mam problem... drętwieją mi całe od barków do nadgarstków, a tylko pozycje na boku mi zostały... myślę czasem może przez te podniesione łóżko w nogach?? ale cóż- grawitacja ma odciągać pęcherz ciążowy od mojej szyjki...

STO LAT STO LAT DLA KUBUSIA!!!!!

anet witaj!
 
Kochana możesz nawet drapać,byleby się Tobą odpowiednio zajęli...:tak: a może oni po prostu czekają na kopertę? jak myślisz? czy gdyby dać "w łapę" komu trzeba przed cc,to byłoby inaczej? tak tylko sobie rozmyślam...
 
Śnieg, śnieg, śnieg i śnieg. Byłam przekonana, że będzie coraz lepiej, a tymczasem jest coraz gorzej. Słabo, bardzo słabo... przyjdzie ta wiosna w ogóle? Zdąży do czerwca? Byłabym szczęśliwa, gdyby na Wielkanoc było słonecznie, bo to moje ulubione święta... :sorry:

Noirel, po tym, co napisałaś o bąkach, uśmiałam się serdecznie, dziękuję! :-D

U mnie noc była ciężka. Kręciłam się, budziłam co chwilę do ubikacji na siusiu (plus na Fenoterol o 3 w nocy i 7 rano), brzuch mi dokuczał z powodów kupsztalowych, śniło mi się, że znajdowałam się w szpitalu, byłam w 39t4d ciąży i lekarz powiedział mi, że nie zrobią mi cesarskiego cięcia, ponieważ wówczas krew zamieni mi się w kwaśną śmietanę (wtf?). Obłęd na kółkach. W dodatku zasypiam jak dziecko już po 22-ej i siłą rzeczy nie mogę nigdy obejrzeć do końca tego, co oglądamy... w ciągu dnia nie potrafię zasnąć, rano budzę się wcześnie.

Na obiad planuję dziś sałatkę makaronową z wędzoną makrelą, rzodkiewką, czerwoną cebulką i szczypiorkiem.

Oż cholera, w dodatku muszę recenzję napisać, bo jeszcze 4 książki w kolejce, a 3 następne zaraz dostanę... Kiedy ja do cholery wezmę się za magisterkę? :eek:
 
reklama
kartagina taaa wieczorami kryzys najwiekszy...z brzuchem i ze skora:confused2: za dnia jeszcze jakos funkcjonuje...ale co to za funkcjonowanie...?? ja pierdziele nawet po stopie ciezko sie podrapac...gdzie stopa a gdzie reka...:confused2:
 
Do góry