reklama
Witajcie,
troszke mnie nie było, ale natłok zajęć plus przeraźliwe zmęceznie nie pozwalają mi na zbyt częste bywanie na forum.
Iownka, bardzo mi przykro.
Pisałyście o karmieniu, ja karmiłam 19 miesięcy i wspominam to jako wspaniały okres w swoim życiu. Ale de facto karmiłam do roku, a później to raczej było dokarmianie i to coraz rzadziej. Jak będzie teraz nie wiem, zresztą za pierwszym razem też się nad tym nie zastanawiałam.
Śnieg padał dziś w Karpaczu, przynajmniej tak mi małżonek oznajmił, który właśnie tam przebywa na szkoleniu.
Ja, jak to Zapominajka napisała również sos zaciągam, bo lubie - a kaloriami się nie przejmuje
Moje dziecko chodzi do prywatnego przedszkola, za które płace niecałe 600 zł. z wyżywieniem, angielskim, hiszpańskim, teatrzykami, rytmikami, i innymi zajęciami - ale ponieważ wciaż choruje ( trzylatek, pierwszy rok w przedszkolu) mało korzysta z tych wszystkich atrakcji
Tyle nadrobiłam, uff
Dziewczyny, a czy Wy również macie wciąż taką potrzebę snu??? ja najchętniej bym spała cały dzień!
troszke mnie nie było, ale natłok zajęć plus przeraźliwe zmęceznie nie pozwalają mi na zbyt częste bywanie na forum.
Iownka, bardzo mi przykro.
Pisałyście o karmieniu, ja karmiłam 19 miesięcy i wspominam to jako wspaniały okres w swoim życiu. Ale de facto karmiłam do roku, a później to raczej było dokarmianie i to coraz rzadziej. Jak będzie teraz nie wiem, zresztą za pierwszym razem też się nad tym nie zastanawiałam.
Śnieg padał dziś w Karpaczu, przynajmniej tak mi małżonek oznajmił, który właśnie tam przebywa na szkoleniu.
Ja, jak to Zapominajka napisała również sos zaciągam, bo lubie - a kaloriami się nie przejmuje
Moje dziecko chodzi do prywatnego przedszkola, za które płace niecałe 600 zł. z wyżywieniem, angielskim, hiszpańskim, teatrzykami, rytmikami, i innymi zajęciami - ale ponieważ wciaż choruje ( trzylatek, pierwszy rok w przedszkolu) mało korzysta z tych wszystkich atrakcji
Tyle nadrobiłam, uff
Dziewczyny, a czy Wy również macie wciąż taką potrzebę snu??? ja najchętniej bym spała cały dzień!
Snieg ale super :-) Ja mam tak po obiedzie zawsze mi sie oczy klejaWitajcie,
troszke mnie nie było, ale natłok zajęć plus przeraźliwe zmęceznie nie pozwalają mi na zbyt częste bywanie na forum.
Iownka, bardzo mi przykro.
Pisałyście o karmieniu, ja karmiłam 19 miesięcy i wspominam to jako wspaniały okres w swoim życiu. Ale de facto karmiłam do roku, a później to raczej było dokarmianie i to coraz rzadziej. Jak będzie teraz nie wiem, zresztą za pierwszym razem też się nad tym nie zastanawiałam.
Śnieg padał dziś w Karpaczu, przynajmniej tak mi małżonek oznajmił, który właśnie tam przebywa na szkoleniu.
Ja, jak to Zapominajka napisała również sos zaciągam, bo lubie - a kaloriami się nie przejmuje
Moje dziecko chodzi do prywatnego przedszkola, za które płace niecałe 600 zł. z wyżywieniem, angielskim, hiszpańskim, teatrzykami, rytmikami, i innymi zajęciami - ale ponieważ wciaż choruje ( trzylatek, pierwszy rok w przedszkolu) mało korzysta z tych wszystkich atrakcji
Tyle nadrobiłam, uff
Dziewczyny, a czy Wy również macie wciąż taką potrzebę snu??? ja najchętniej bym spała cały dzień!
mysiak
Fanka BB :)
Iwonko... przytulam i płacze razem z tobą....przykro mi cholernie....
[*]
[*]
Dziewczyny pobolewało was podbrzusze do 10 tyg ?? ja już pisałam w dziale wizyty u lekarza że byłam wczoraj na pogotowiu, Lekarz powiedział ze wszystko ok itd a mnie boli jak chodzę mimo wszystko ........
Mnie jakby ciągnie w pachwinach a czasem coś ukuje jak sie kilka razy schylę. Mówiłam wczoraj o tym lekarzowi i powiedział mi, że to normalne bo macica się rozciąga.
wkurza mnie to podbrzusze !
Nie martw się, to raczej normalne. Bierz sobie no-spę i nie panikuj
Ja często jak kicham albo się nagle podniosę, to mnie strasznie ciągnie. A jeszcze do niedawna miałam codziennie lekkie bóle brzucha.
Mdła
Fanka BB :)
Mialam nadzieje,ze juz nic zlego sie tu niomu nie przdarzy!Iwonka tak bardzo mi przykro...Nic innego nie dam rady napisac...
W zwiazku z nieslabnacymi mdlosciami dzisiaj bylam na...akupunkturze!
Zapisali mi tez jakies krople tym razem.Moze pomoga...Jesli tak nastepna sesje bede miala w przyszlym tygodniu.Mysle,ze jesli ktoregos dnia nie przywitam wymiotami az do zolci to zaczne sie powaznie martwic czy wszystko ze mna(malym czlekiem) ok.
Ja karmilam Malizne 15-16 miesiecy.Nie wiem juz dokladnie.Dla mnie bomba!Najbardziej naturalna rzecz na swiecie.Nie trzeba sie z tym obnosic.Zanim sama nie urodzilam karmienie piersia kojarzylo mi sie z wywaleniem wielkiego cyca na pokaz wszystkim i celowanie wielka brodawa w usta bezbronnego malenstwa jakby chcialo sie je udusic.Ale to doswiadczenia wizualne nabyte w okresie dojrzewania :-) Szybko przekonalam sie,ze karmic mozna szybko,bezbolesnie i bardzo dyskretnie.Minusem bylo to,ze Malizna w ogole nie chciala smoczka butelkowego ciumac...
Plecy mnie nie bola(jeszcze tego mi tylko brakuje...) ale z tego co wiem to sa normalne w ciazy.Za to multum mini-syfkow wyskakuje mi na dekoldzie i plecach a ostatnio juz docieraja podstepnie az do szczeki.Ale to chyba od tych siodmych potow podczas objec z porcelana.Wlosy tez musze przez to myc codziennie :-( Jak koncze taka "rozmowe" to wstaje cala mokra.Nastepnie robi mi sie zimno...
Podziwiam Was,ze w ogole mozecie gotowac!Ja tylko kuchnie wegetarianska chyba :-) Cale szczescie moj Szanowny swietnie radzi sobie w kuchni i od zawsze gotujemy oboje.I on biedny musi brac na siebie te zadania
No i,oczywiscie,mamunia. Ja moge robic zupy i warzywa.Od reszty zapachow...nie bede sie powtarzac bez konca!
W zwiazku z nieslabnacymi mdlosciami dzisiaj bylam na...akupunkturze!
Zapisali mi tez jakies krople tym razem.Moze pomoga...Jesli tak nastepna sesje bede miala w przyszlym tygodniu.Mysle,ze jesli ktoregos dnia nie przywitam wymiotami az do zolci to zaczne sie powaznie martwic czy wszystko ze mna(malym czlekiem) ok.Ja karmilam Malizne 15-16 miesiecy.Nie wiem juz dokladnie.Dla mnie bomba!Najbardziej naturalna rzecz na swiecie.Nie trzeba sie z tym obnosic.Zanim sama nie urodzilam karmienie piersia kojarzylo mi sie z wywaleniem wielkiego cyca na pokaz wszystkim i celowanie wielka brodawa w usta bezbronnego malenstwa jakby chcialo sie je udusic.Ale to doswiadczenia wizualne nabyte w okresie dojrzewania :-) Szybko przekonalam sie,ze karmic mozna szybko,bezbolesnie i bardzo dyskretnie.Minusem bylo to,ze Malizna w ogole nie chciala smoczka butelkowego ciumac...
Plecy mnie nie bola(jeszcze tego mi tylko brakuje...) ale z tego co wiem to sa normalne w ciazy.Za to multum mini-syfkow wyskakuje mi na dekoldzie i plecach a ostatnio juz docieraja podstepnie az do szczeki.Ale to chyba od tych siodmych potow podczas objec z porcelana.Wlosy tez musze przez to myc codziennie :-( Jak koncze taka "rozmowe" to wstaje cala mokra.Nastepnie robi mi sie zimno...
Podziwiam Was,ze w ogole mozecie gotowac!Ja tylko kuchnie wegetarianska chyba :-) Cale szczescie moj Szanowny swietnie radzi sobie w kuchni i od zawsze gotujemy oboje.I on biedny musi brac na siebie te zadania
No i,oczywiscie,mamunia. Ja moge robic zupy i warzywa.Od reszty zapachow...nie bede sie powtarzac bez konca!
Ostatnia edycja:
No a mnie jakby jajnik boli nie wiem już zła jestem bo to takie wnerwiające i tylko czarne myśli chodzą po głowie no ale może na tym etapie to normalne
a jeszcze mi się przypomniało że ten lekarz powiedział że to jeszcze nie jest dziecko !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! co za palant no jak on mógł
reklama
Agara - mnie tez prawie codziennie coś kłuje/ciągnie w okolicy prawego jajnika; jak powiedziałam o tym mojemu ginowi, to powiedział, że nie ma się czym przejmować, a potem na USG okazało się, że implantacja miała miejsce właśnie tak bardziej po prawej stronie, więc stąd te dolegliwości. Nic się nie martw.