Witajcie
W końcu wróciłam z pracy. Już się nie mogłam doczekać. Zwłaszcza, że od tygodnia pobolewa mnie głowa, raz mocniej raz słabiej. Lekarka powiedziała, że po odstawieniu luteiny powinno mi przejść, ale jak na razie kiepsko.
U nas na razie stopni 5 na plusie. Wczoraj Małż zmienił mi opony na zimowe, bo straszyli śniegiem, ale na razie nic.
W końcu wróciłam z pracy. Już się nie mogłam doczekać. Zwłaszcza, że od tygodnia pobolewa mnie głowa, raz mocniej raz słabiej. Lekarka powiedziała, że po odstawieniu luteiny powinno mi przejść, ale jak na razie kiepsko.
U nas na razie stopni 5 na plusie. Wczoraj Małż zmienił mi opony na zimowe, bo straszyli śniegiem, ale na razie nic.