reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maj 2013 :):)

czesc laski, co tu taka cisza....
Ja na opiece siedze od wczoraj.... mlody ma jakas oporna i infekcje gardla albo 3ci migdal.... wiec nie spie juz od 6nocy bo noce sa wlasnie najgorsze
..dusi sie i kaszle....tzn spie lacznie w nocy moze z 2-3 h
marze o tym by spac ciagiem choc z 6 godzin....
lece spac poki mlody usnal ....
 
reklama
camel Jak zdrowie synka? Mam nadzieję, że już lepiej i w końcu się wyspałaś!

U nas wszelkiego typu histerii ciąg dalszy. I młody wciąż mówić nie zamierza :no: Może macie jakieś pomysły jak mu pomóc?

No i zbliżają się święta... Co kupujecie swoim na Mikołajki? Ja myślałam, żeby każdemu kupić jakieś bajki na DVD (np. starszej - Dorę, a młodemu - sama nie wiem...może auta albo teletubisie?) i do tego jakiś świąteczny smakołyk. A jak u Was z pomysłami?
 
mlody lepiej..tylko po nim ja zalapalam tak upierdluwy suchy kaszel ze ju mnie mostek boli od kaslania...

u mnie na mikolaja zestaw drog wadera....sam sobie zazyczyl...ma jeden komplet ale mu malo...wiec co dzin powtarza ze "toly od mikolaja" ale u niego ostatnio wszystko by chcial...oglada reklamy i na kazda rzecz mowi Mikolaj kupi....
 
Hej mamuski, widze ze forum umiera smiercia naturalna? Nikt tu juz nie zaglada?
U mnie dzialonsie troche, mlody chory, wyzdrowial i znow ma katar, ja mam kaszel...
Przez moment bylam nawet w ciazy..ale beta spadla niestety i czekam teraz na samoistne krwawienie...szkoda...ale co zrobic...

A u was co sie dzieje? Filipa dawaj tu pare slow bo na Ciebie mozna zawsze liczyc...
Ewcia a u ciebie co sie dzieje...dawno tu nienzagladalas....Aniazetke..jak tam? Kooska....reszta....dawac mi tu natychmiast...witch..moze chociaz ty....?
Piszcie mi tu natychmiast co sie dzieje u was bo zaraz nam gorum zdechnie smiercia naturalna....
 
Camel, tak mi przykro... Trzymaj się jakoś...

U nas po staremu. Dzieci rozdarte, Filip daje nam się we znaki, Zośka zresztą też. Filip gada, Zośka chodzi. Mi się tarczyca daje we znaki, o kolejnym potomku możemy na razie zapomnieć. Niby mamy dwójkę, chłopiec i dziewczynka, układ idealny, ale gdy się słyszy, że nie można, to coś się w człowieku buntuje.

No i nadal się z ZUSem szarpię. Sprawa komplikuje, mnie to wiele nerwów kosztuje, ale staram się o tym nie myśleć.
No i tydzień na Mazurach bylismy, a w zasadzie na Warmii;) Było fajnie;)
 
Fajnie ze mieliscie mozliwosc wyjechac...my ani nie mamy czym ani za co....co tugadac...w ogole jakis ostatnio mam dosc.. ale to chyba te hormony ciaxowe jeszcze sie w glowie kotluja....
 
Ja już się uparłam na ten wyjazd, bo też ostatnio z nastrojem kiepsko. Jesień, hormony, przemęczenie, do tego problemy i czasem mam ochotę siąść i płakać. Ale teraz sobie postanowiłam, że będę częściej wychodzić, bo zwariuję. Na dobry początek umówiłam się do kosmetyczki ;)
 
Camel szkoda...ale widzisz zatrybilo, czyli nie jest tak ze niemożliwe. Kolejnym razem się uda.
Ja właśnie sama wczoraj mowie do m.ze dla nas juz chyba za późno bo to by był dopiero dosłowny powrót do pieluch.
Poza tym praca praca i tak dzień za dniem. Leon na fazie buntu. Doprowadza mnie momentami do pasji. Każdy poranek (ubieranie) I każde kładzenie się spać to ogólny stres i nerwy. Zakazalam spania w przedszkolu. Widać że kolo 17 z chęcią by sobieb kimnał ale jak są mu się pospać w dzień to wieczorem i po 23 potrafił zasnąć a rano znów awantura bo on nieprzytomny.
No i pije jeszcze mleko. Z butli. Co jest źle źle źle ...nie wiem jak się za to zabrać. Liczę po cichu ze sam porzuci.
No i tyle. Mam ochotę zmienić pracę. Poszukać nowych możliwości dla rozwoju. Ogłosilismy mieszkanie w Lbn na sprzedaż. Tu jeździmy oglądamy domy coby mieć rozeznanie na rynku.
Taka tam. Proza życia.
 
reklama
Ewcia...kope lat.... moj az takim oindywidualista nie jest ...trzymany dosc krtko wiec czedto tylko spojrze a on wie o co chodzi....czasem go napada....ale generalnie da sie go ujarzmic...tez staram sie bez drzemrk bo jak drzemie potrafi 50 razy wedrowac i skradac sie na czterech by tylko lypnac okiem na tv ..kiedys chyba z pol godziny ogladal z przedpokoju po kryjomu...tylko kot go zdemaskowal....
 
Do góry