Witajcie
) dziewczynki wszystkim spóźnione ale najszczersze życzenia urodzinowe, imieninowe i te bez okazji.
Camel, Wiolon gratuluje nowej pracy, fajnie, zawsze to jakieś nowe wyzwania w życiu.
Co do zlobka/przedszkola to ja jestem zachwycona, moja mała bardzo lubi chodzić i bardzo dzięki temu sie usamodzielniła, wiec myśle, ze Twoj synek Wiolon tylko w Twoich oczach jest taki malutki
Mała w ogóle juz nie używa pieluch, wola i siku i kupę, w nocy albo wytrzymuje albo wola ok 3 ze chce siku
wiec super. Smoczka tez pożegnaliśmy jakiś czas temu, teraz mam duże samodzielne dziecko w domu, które czeka na braciszka i mowi, ze bedzie go tulic, bo on malutki nic nie bedzie umiał i bedzie musiała sie nim opiekować.
A ja jestem juz coraz większa niestety i zaczynam ostatni miesiąc, najgorszy przy pierwszej ciazy i teraz juz tez mnie meczy. Sikam co chwile, w nocy mi nie wygodnie, nie wysypiam sie etc, czekam na koniec upałów za dwa dni i powoli biorę sie za szykowanie rzeczy dla małego i spakowania torby do szpitala. Widzę ogromna różnice w porównaniu z I ciążą, na tym etapie przy małej miałam juz wszystko gotowe, a teraz jakos mi sie nie spieszy. Dzisiaj zamówiłam wszystkie rzeczy kosmetyczno-higieniczne dla siebie i dziecka, pieluchy musiałam zamówić
znowu sie zacznie pampersowanie, piore ubranka, kocyki i jak sie ochłodzi to bede prasować i układać.
Nie mam jeszcze terminu cc, na kolejnej wizycie w połowie września pewnie coś ustalimy, chciałabym doczekać do 39 tygodnia z cięciem, czyli do pierwszego tygodnia października, mam nadzieje, ze mi sie uda, chociaż ostatnio mam takie parcie młodego, ze mam wrażenie ze wypadnie mi przy chodzeniu
to tyle, wakacje sie kończą, wiec bede na bieżąco zaglądać
a nie pisałam Wam, ze moj m ostatnie 8 tygodni spędził z unieruchomiona, połamaną nogą, po wypadku motocyklowym, wiec do tej pory mam ochotę go rozszarpac, bo większość rzeczy musiałam robic sama, nawet z dzieckiem nie mógł iść na spacer, o zakupach, pomocy nie wspominając, ale juz chodzi, zostaje jeszcze rehabilitacja, moze do porodu sie rozrusza.
To chyba na tyle, Ewcia udanego urlopu