To chyba poszalyscie w te Walentynki, taka tu cisza. U nas bez szaleństw, ale ja nie przepadam za tym świętem, m kupił róże dla mnie, tulipany dla małej, my odwdzieczylysmy sie czekoladkami i pomazana własnoręcznie przez malenstwo laurka. Szybki sex podczas popołudniowej drzemki małej i tyle, bo m musiał iść wieczorem do pracy.
ale dzisiaj miła, leniwa niedziela, piękna pogoda, spacer, gofry na podwieczorek.
Mala zdrowa, wiec jutro idzie do żłoba a ja do pracy.
Ewcia cierpliwości w czasie wizytowania troche Ci współczuje, ja nie Kubie takich najazdów.
ale dzisiaj miła, leniwa niedziela, piękna pogoda, spacer, gofry na podwieczorek.
Mala zdrowa, wiec jutro idzie do żłoba a ja do pracy.
Ewcia cierpliwości w czasie wizytowania troche Ci współczuje, ja nie Kubie takich najazdów.