reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2013 :):)

Dzieki dziewczyny :) od razu humor lepszy po przeczytaniu Was :)
dzisiaj bylam sprawe w urzedzie zalatwic i on zostal z Olivka sam. Poradzil sobie, mala nie plakala, miala jedynie nieprzebrana pieluche, ale tlumaczyl, ze specjalnie tego nie zrobil i by przebral, gdyby czul :D obiecal, ze bedzie zwracal uwage. Umowilismy sie, ze teraz bedzie zostawal z nia a ja moge wyjsc i robic co chce. W czwartek planuje silownie!- omg, nie bylam tam og xxx czasu... Wczesniej nie mialam za bardzo mozliwosci wyjscia, bo mloda ciagle na cycku lub ryk byl niesamowity. Teraz mam juz wieksze mozliwosci :)
co do nowych znajomosci...hmmm... Chyba nie jestem jeszcze gotowa, Norwegowie sa zbyt zamknieci, a ciekawych, wolnych Polakow chyba tu nie ma...
Mdla, fajnie, ze wrocilas :) wesolo zawsze jak napiszesz
wiolonczela mi sie wydaje, ze Ty taka kobitka z glowa na karku, mocno stapajaca po ziemi - na pewnoe wiele potrafisz i jak sie rozejrzysz to znajdziesz nowa prace.
camel, pieknie napisalas. Tez nie mialam lekko przed wyjazdem do Norwegii.
Rosomaki, ja tez 7 lat poza Polska i chyba juz tu zostane.
 
reklama
Oj ja chyba nie mam tyle odwagi, by wyjechac, wiec ja was wszystkie wyjazdowiczki bardzo ale to bardzo podziwiam , mi by się marzyła Australia, ewent. Nowa Zelandia, małżowemu też, ale z racji braku znajomości językowej , zostaje mi Polska , ewentualnie Niemcy . Kosska myśle, że taka jestem, myślaca za wszystkich , ale i tak sie boje . Kolega mojej szefowej kiedyś mi powiedział, czemu ja siedze w dawnej robocie , że dla niego jestem stworzona do wyzszych celów, jakby mnie teraz widział to by glową pokiwał - kura domowa,
Kosska a u Ciebie taka zmiana , jak sobie pomysle ile poszłyście z Olivką naprzód - tylko brawo bić
 
Babeczki....uwielbiam Was :)

Poczytalam, juz nie wiem co ktorej odpisac i tyle...

Camel
-moje zycie towarzyskie nie istnieje. Nigdy nie bylam dusza towarzystwa, ale mialam jakies kolezanki, 2 przyjaciolki...a teraz tylko dom, dzieciaki, spotkania rodzinne i telefon (dobrze ze jest)... Z bratowa Adasiowa ;) wisimy non stop na telefonie, ona opowiada o Adasiu, ja o swoich bąblach :). Druga bratowa (jej maly od moich mlodszy 4,5 mies.) to inna bajka, czasami telefon, jakies spotkanie. i tyle
I tez do tego co mam doszlam swoja praca (pobyt 3-letni w UK), wstwanie o 3 nad ranem do pracy, harówka calymi dniami 7 dni w tyg... do mieszkania troche dolozyli mi rodzice, bo mialam za malo kasiory, ale teraz sie ciesze, bo mam moze ciasne ale wlasne....tylko te cholerne 4 pietro....wtedy nie myslalam, ze kiedys bede miala rodzine, dzieci....

Kooska-trudna sytuacja...i tez pewnie by mnie zabolalo...ale wierze, ze dasz rade. Sama doskonale radzisz sobie z codziennoscia.

Mdla-witaj :)

Wiolonczela-ja tez juz 3,5 roku siedze w domu i nie wiem jak to bedzie z praca, bo nie mam do czego wracac...musze szukac nowej. Ale to nastapi niezbyt szybko... I boje sie, ze nikt mnie nie zatrudni, choc sklepow w Bialym nie brakuje...

I wiecej nie pamietam....

U nas ogolnie ok. Izy wyniki wyszly dobrze, czym jestem zdziwiona patrzac na jej jedzenie....
Izabeli wyłażą werszcie dolne dwojki, Tomkowi juz dolna czworka....marudy dwie...
Ania nadal ma lepsze i gorsze momenty, probuje z nia rozmawiac, tlumaczyc...czasami cos dociera, ale czesciej nie. Ostatnio znowu ma jakies nawroty zazdrosci, zlosliwosci...i cofa sie w rozwoju. Zamista mowic to zaczela cos burczec, wypowiadac tylko po jednej sylabie i wskazywac palcem....mam nadzieje ze to minie.
Gdy wpada w zlosc, a ostatnio czesto sie zdarza, to wrzesczy, kopie, skacze, wariuje....wyprowadzam wtedy do drugiego pokoju i pozwalam wrocic dopiero wtedy gdy sie uspokoi...czasami wrzeszczy nawet pol godziny, az zachrypnie....zwariowac mozna...
sąsiedzi na razie nie skladaja skarg wiec moze nie jest az tak zle.
No i w nocy (nie kazdej) placze ze ją nogi bola...smaruje, masuje, utulam....ale zazwyczaj jej placz budzi maluchy i wtedy koncert trio....w srodku nocy jakis bardziej slyszalny niestety....
Czasami mam dosc......
 
Elajar czasem masz dosc powiadasz ...... hm , to super, ja mam ostatnio dosc jak sie budze. Musze przemyślec jakąs strategię postępowania z tym dzieckiem, bo zwariuję, z konkretami i szczegółowo, ostatnio zapisuję sobie jej zachowania, zadzwonię do kumpeli to je omówimy, może jakąs diagnoze mi zafunduje, wiecie, że ja diagnozowałam dzieci i opracowywałam plan pracy z nimi, z obcymi i starszymi jakos łatwiej, a ze swoim to niestety emocje biora górę, szczególnie jak sie jest przemęczonym nimi
 
Oj jestem i ja...Elajar..ja uwielbiam czytac twoje opowiesci..wydajesz się baaardzo ciepła, opanowaną i rodzinna osobą... kurcze..martwi mnie ten ból nóżek twojej Ani... ale ciężko stwierdzić do jakiego specjalisty można się udać...

Ja też nie wiem co z pracą..szukam szukam i lekka dupa jest że sie tak wyrażę....
Zaczyna mnie to dobijać... chciałabym robić coś konkretnego..coś co mogłabym nawet polubić..ale tu jak nie masz pleców to można jechać na szmacie w markecie...och życie.... po co kończyć te studia, czasem żałuje że nie mam konkretnego zawodu....nie mam pomysłu na siebie...ajak jakiś mam to nie mam funduszy na realizację...
Dobrze że mam chociaż was...to będę wam jęczeć...
 
No i w nocy (nie kazdej) placze ze ją nogi bola...smaruje, masuje, utulam....ale zazwyczaj jej placz budzi maluchy i wtedy koncert trio....w srodku nocy jakis bardziej slyszalny niestety....Czasami mam dosc......
dobry wieczór :)dziś znalazłam wątek, przeczytałam ostatnią stronę.. i może jeszcze da radę się dołączyć? :)mam majową córeczkę, która jest moją kochaną perełką, oraz 2 starsze dziubki :)ten post zwrócił moją uwagę, ponieważ w zeszłym roku moja córcia miała identyczny problem, oczywiście podstawowe badania nic nie dały ale poszłam do hematologa z synkiem i... przy okazji wspomniałam że mam taki problem z córką i zalecił jej elektrolity- koniecznie magnez + B6 i potas.. plus witaminki na stałe.problem zniknął właściwie od razu, a męczyłam się z nią strasznie, bo w nocy płakała, nie mogła chodzić praktycznie i rano płakała z bólu :(zwykli pediatrzy wysłali nas do ortopedy, ten stwierdził że to mogą być bóle wzrostowe.. więc mimo że specjaliści był to ślepy trop..
 
Ech ale nam ppzytywne zakonczenie dnia się zrobiło :)
Ja tez was kocham :) a co :)
Kooska rewelacja kobietko ile osiagnelas z Olivka. Teraz taka z Ciebie super i sexi mamuska ze drzwiami i oknami się dobijac i zazdroscic. I co to za ograniczenie Polak, Norweg, co?

Elajar - mam takie same odczucia wobec Twojej osoby jak napisala to wiolonczela. Fajnie poczytać wasze pogadanki o starszakach i ze tak powoem nastawić się :D

Wiolonczela a Ty kto z zawodu bo nie pamiętam?

Camel powiem Ci że rzeczywiście dupka z zarobkami tam. Ale to co mówiliśmy. ..niektore ważne rzeczy tansze i pewnie bilans versus duze miasto wyjdzie na zero. Trzymam kciuki za kolejną, bardziej konkretną rozmowę

Dzieki wam za slowa wsparcia. Masz wiolonczela racje. Ja nie to ze siodme poty. Ja przychodze z gaciami mokrymi od potu. Wlasnie tego czasem nie rozumiem. Nawet zostawiajac taki poziom przyjmowanych kalorii a zwiekszajac ich wydatek powinno sie chudnąć? Czyz nie? Jakos ta matematyka tu nie dziala. Bynajmniej u mnie. MŻ i te pieprzone słodkości. I tak ograniczone. Zero czekolady itp ale takich przemyconych, nieswiadomych cukrów podejrzewam u mnie w brud.
No a dzisiaj to się zalatwilam. Wiecie jaki to krok power albo slide w aerobiku. Cos jakby kałuże przeskakiwac lub sie przez nia przeslizgiwac. Tak jak gosc w "Singing in the rain". Kutfa chyba sie tak wczulam ze sobie nadwyrezylam sciegna w pachwinach. Chodze jak tuż przed porodem. Naproxen w okolice bikini - to jest dopiero hard core.
 
Ja tak na moment...przywitać nowa koleżankę która coś podpowiedziała odnośnie nóżek małej Ani..dzięki Ci panie za zjawienie się Koli :-)Witamy w naszych skromnych progach..

To jak wy się tak uzewnętrzniacie..to ja też Was kocham ;)

Matko próbuje dojśc do ładu z tym blogiem...ale chyba jestem blondynką bo niektórych ustawień tam nie kumam :confused2:
Założyłam też odnośnik na FB...masakra...nie wiem czy dobrze zrobiłam otwierając tego bloga...o matko i córko...ide spać bo jutro będe marudzić ze nietomna chodzę...

Koli tak nawiasem napisz coś tam więcej o sobie...bo tu taka tradycja...
 
Ostatnia edycja:
KOLI witaj.
Elajar odnośnie nóżek Ani - może to reumatyzm ( na jaki ból sie skarży - rwiący, choć może ona za mala , by to okreslić) , w kazdym badż razie tą opcję proszę weź tez pod uwagę, ja miałam reumatyzm od dzieciństwa, płakałam z bólu , a co ja boli ??
(jak kolanka, to może być to)
Oczywiście już mnie szlag trafia , bo własnie skończyłam sprzatac, odkurzyłam wszystko, bo mały łazi i wszystko pakuje do buzi, a tu 15 min później wyglada jakbym odkurzała tydzień temu (jajko i chleb jest wszędzie, nie wiem jak to możliwe, bo jedynie co je nadgryzła i już głodna nie jest, w 3 pokojach wala sie jajo, a gadałam żeby siedziała na tyłku przy stole, oczywiście mogłabym przyjac postawe ,dziękuje Ci Panie za to jajo na podłodze bo to znaczy, że mamy , co jesc, ale niech mi ktoś powie , jak to zrobić) , a i wstałam dziś przed 5 .
 
reklama
Siemanko ranne ptaszki.
Ja dzis ledwo godzinke dłużej niż Ty. A noc przekichana może nawet nie z powodu dziecka a mojego. Tak mnie boli ze nie moge sobie miejsca na ziemi i w łóżku znaleźć.

Dziewczyny jeszcze tylko dziś i od jutra WIOSNA!!!

Elajar oba tropy warte zbadania. I ten dotyczacy elektrolitów i wiolonczeli. Kurcze reumatyzm u dziecka. To musi boleć

Koli witaj. Jesli chcesz na dłużej zagościć to napisz coś o sobie, skąd jesteś, o dzieciakach (wiek), czy jesteś w domu czy wracasz do pracy, zlobki przedszkola, nianie, to u nas teraz temat na topie. Ale ostrzegam...parę miesięcy i nas pokochasz :) może nawet z wzajemnością :) Dzięki za poradę dotyczącą Ani.
 
Do góry