reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maj 2013 :):)

Hej...jesli chodzi i cwiczenua to mysle ze poprostu kazdy musi znalezc taki rodzaj sportu który polubi...nic na siłę..ja kiedys zmusilsm sie do aerobiku..i to byl moj blad..zrazilam sie bo to nie dla mnie...nie lubie cwiczyc w grupach z ludzmi..lubie sama z mp3 na uszach...nie lubie biegania, cw siłowych, nie lubie nawet spacerow z wyjatkiem spacerow z jasiem i mezem...za to lubie rower, basen, hula hop i steper...najbardziej jednak rower, wsiadam, sluchawki na uszy i zapominam o calym swiecie ( dopoki nie przypaleta sie jakis miniaturowy czlek bez zebow do moich stop), rower zmusza mnie do myslenia, analizowania..po prostu lubie..tylko szkoda ze nie mam tyle czasu ile bym chciala ..dzis np wcale..jasko nie dal...budzil sie jak tylko zaczynalam (szumi on dosc głośno)...jutro sobie odbije..a wiosna kupuje fotel dla jaska i pojezdze na prawdziwym... Pochwale sie ze za czasow studenckich przejechalam z Lublina do Sandonierza i to bocznymi drogami wiec nadrobilam km.wyszlo lacznie ok 130... To byly czasy..i figura...a z grupowych sportow uwielbuam siatkowke...to byly czasy...


Kooska jak tam sytuacja...opanowana? Wszystko dobrze,?
 
Ostatnia edycja:
reklama
P1050970.jpgP1050967.jpgP1050969.jpgP1050973.jpgnastepne "dzieło"....nie wyszlo super, ale jak na pierwszy raz calkiem niezle....oczywiscie mialam swietna pomocnice, ktora przytrzymywala to i owo kiedy bylo trzeba :)

Witam Was

jakos nie mam natchnienia pisac....czytam caly czas...
Znowu mnie gardlo pobolewa...ech... dzis okna wymylam, firanki zmienione, bo juz prawie nic nie bylo widac....
Jutro zwyczajna sobota, a w niedziele wyruszamy na wioske do moich rodzicow...Ania bedzie przymierzac sie do nowego rowerka :)

Ach... w niedziele mija 6 tyg niepewnosci....juz chyba nic sie nie wydarzy i Adas zostanie w naszej rodzince :)

Kto chory-zycze zdrowka i Mamusiom i Dzieciakom
Kooska-zostalas juz ciocia? wszystko ok?

Wybaczcie, ze tak ogolnie, ale polowy nie pamietam :zawstydzona/y:
 

Załączniki

  • P1050970.jpg
    P1050970.jpg
    21,2 KB · Wyświetleń: 42
  • P1050967.jpg
    P1050967.jpg
    20,8 KB · Wyświetleń: 35
  • P1050969.jpg
    P1050969.jpg
    20,8 KB · Wyświetleń: 36
  • P1050973.jpg
    P1050973.jpg
    23,6 KB · Wyświetleń: 39
Elajar..wooowww...marnujesz sie...takie talenta przed nami skrywalas...a blizniaki nie przeszkadzaly? Ja juz widze jak moj by mi dal cos zrobic..pewnie by uwiesil sie nogawki i koniec...jak wtedy gdy chcislam podszyc sobie spodnie....

Trzymamy kciuki za Adasia..do niedzieli..ale zlecialo...
 
Camel-bliźniaki spaly, a potem to juz robilam przy nich :) Wiesz one siedzace ciagle, wiec do ogarniecia :) Teraz przesuwaja sie na pupach jak chca do czegos dotrzec, ale maja takie wolne tempo, ze zdąże interweniowac w razie czego

A ten wozek z pampkow to z niedociagnieciami (na zdjeciach nie widac), ale bede sie uczyc i cwiczyc, wiec bedzie lepiej :)
 
Elajar no urocze. A co jest wartością dodana? Kocyk widzę, pieluszki (kółka), coś jeszcze? ? Też sie dziwie ze młodzież pozwoliła na takie swawole ;) Zlecialo szybko. Nawet nie bierzemy pod uwagę że Adasia nie będzie w waszej rodzinie. Nie nie nie. To postanowione. Gdzież on tyle cioteczek by miał co na bb? ;)

Kooska czekamy na wiesci.
 
Zamiast kocyka jest taka kamizelka, ktora juz na Tomka za mala, a uzyta tylko raz....mial byc sliniak, ale nie mialam kiedy kupic....
Tym razem uzylam pampkow 4 aby ten wozek troche postal, bo w torcie to byly 2 wiec zaraz do uzytku....
troche tektury, bibuły, tasmy, kleju....pampersow oczywiscie :)


A ja to boje sie klasc spac, bo gdy tylko przykladam glowe do poduszki to Iza zaczyna kopac, piszczec, wiercic sie....budzi Tomka....
Wczoraj zaskoczyla mnie, bo spala spokojnie do 2 prawie...ale i tam po 5 znowu karmienie....nie wiem kiedy te moje dzieci zaczna przesypiac cale nocki...ech....
 
Ostatnia edycja:
Camel ja też już pierdziele wszystko i jestem pod kołdrą. ..spodziewam się zaraz tego samego. Szczególnie ze zgrabny tatuś poszedł zażywać leczniczej kąpieli :/

A to blizna mnie boli. Pomacalam ;) się w wannie i bolesna jest tylko ta okolica przy cięciu, pod naciskiem. Nogi zadrzec nie mogłam żeby do wanny wejść. A nogi bolą tez :) ale ten ból lubię ;)

Camel ja sporty drużynowe też. Rower ok ale trochę mnie nudzi, choć rodzinne wycieczki brzmią super :) Dobrze gadasz...to były czasy.
 
Elajar, ja już Ci pisałam kiedyś, rób te torty i wózki na zamówienie.

Ewcia, ja zawsze mówię M., że jak Fi będzie spał, to na basen ma nas nie budzić, to będziemy odsypiać. No i widzisz, co tydzień się zjawiamy.

A kłaść się boję, bo widzę, że w łóżeczku już dziecko głową w nogach wylądowało.
 
reklama
Juz po wszystkim :) synus siostry przyszedl na swiat o 18, wazy 3,7kg. Jestem dumna z niej!! To byl trudny porod, zakonczony wyciaganiem malego kleszczami, ale na szczescie wszyscy sa zdrowi. Bylam z nia caly czas. Olivka u babci wytrzymala 9 godzin beze mnie i cycka!!! Tez jestem z niej dumna.
A ja z tych emocji nie moge zasnac... Choc padam na twarz.
 
Do góry