reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Maj 2013 :):)

Zapominajka, a skąd. Teściowa może jeść wyłącznie półpłynne produkty, a w szpitalu nie zblendują i nie nakarmią, bo przecież mają też innych pacjentów i nie mogą karmić obłożnie chorego, który nawet nie może gryźć. Biorę zaraz psa na plażę chyba, potrzebuję spuścić z siebie ciśnienie, bo szlag mnie trafi.

O, a co do wysiłku... Powiesiłam kilka sztuk prania i już byłam zmęczona jak po maratonie :-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Też planuję piec pierniczki, chociaż aktualnie gotuję rosół (i oparzyłam sobie całe podniebienie i język, norma), bo dzwonił tata W., że się nie wyrobi z ugotowaniem dla mamy, żeby jej zawieźć do szpitala. K**wa, chciałam dzisiaj w końcu odpocząć, a robi się ze mnie służącą, więc oczywiście wyję od godziny.

wiecie co, my chyba po prostu odbieramy w skrzywionym zwierciadle..
dzisiaj ojca siostra mowi do mnie, ze sie wszyscy martwia jak sobie dam rade z trojka jak S nie bedzie..
a ja ryk, ze inne sobie daja, a mnie moja wlasna rodzina uwaza za niepelnosprawna umyslowo i fizycznie:szok:


i tak jak mysle, dwie godziny po...to moze nie miala kobiecina nic zlego na mysli, moze nie uwazaja mnie jednak za durnia..


ale co sie naryczalam to moje..

a to wszysko apropos tego, ze:
Limona, ja tez, jak Zapo, nie mysle , zeby oni Cie mieli za sluzaca czy tam cos takiego, i mysle, ze nie odebralabys tego tak bolesnie jakbys nie bya "nahormoniona po uszy"..
 
Kaja dasz radę! Kto jak nie ty. A poza tym myślę, że oni troszkę się martwią i tak to wyrażają nieudolnie.
Głowa do góry.
Przecież Marysia już spora dziewuszka to będzie ci pomagała.

Zapominajka, a skąd. Teściowa może jeść wyłącznie półpłynne produkty, a w szpitalu nie zblendują i nie nakarmią, bo przecież mają też innych pacjentów i nie mogą karmić obłożnie chorego, który nawet nie może gryźć. Biorę zaraz psa na plażę chyba, potrzebuję spuścić z siebie ciśnienie, bo szlag mnie trafi.

O, a co do wysiłku... Powiesiłam kilka sztuk prania i już byłam zmęczona jak po maratonie :-D

Jak ja ci zazdroszczę plaży i morza. Życie jest niesprawiedliwe!!!!!
 
Zapominajka, a skąd. Teściowa może jeść wyłącznie półpłynne produkty, a w szpitalu nie zblendują i nie nakarmią, bo przecież mają też innych pacjentów i nie mogą karmić obłożnie chorego, który nawet nie może gryźć. Biorę zaraz psa na plażę chyba, potrzebuję spuścić z siebie ciśnienie, bo szlag mnie trafi.

O, a co do wysiłku... Powiesiłam kilka sztuk prania i już byłam zmęczona jak po maratonie :-D
Boże, jak to morze pięknie brzmi:szok: Zazdroszczę cholernie!!!
Co do szpitala, to współczuję... Prędzej by tam człowiek umarł, niż by mu pomogli. Babcia mojego M leżała chwilę na geriatrii i przewróciła się w łazience, leżała pół godziny zanim ktoś łaskawie przyszedł na dzwonek:wściekła/y:
I babcia od tej pory nie chodzi sama:baffled:

wiecie co, my chyba po prostu odbieramy w skrzywionym zwierciadle..
dzisiaj ojca siostra mowi do mnie, ze sie wszyscy martwia jak sobie dam rade z trojka jak S nie bedzie..
a ja ryk, ze inne sobie daja, a mnie moja wlasna rodzina uwaza za niepelnosprawna umyslowo i fizycznie:szok:


i tak jak mysle, dwie godziny po...to moze nie miala kobiecina nic zlego na mysli, moze nie uwazaja mnie jednak za durnia..


ale co sie naryczalam to moje..

a to wszysko apropos tego, ze:
Limona, ja tez, jak Zapo, nie mysle , zeby oni Cie mieli za sluzaca czy tam cos takiego, i mysle, ze nie odebralabys tego tak bolesnie jakbys nie bya "nahormoniona po uszy"..
Kaja, nie martw się na zapas! Ja myślę, że jak już przyjdzie co do czego, to ich wszystkich zaskoczysz, jak potrafisz sobie doskonale radzić:tak:
 
O losie, faktycznie mamy z mózgiem coś nie tak :-) Kajuchna, na pewno nikt nie miał nic złego na myśli, to zwyczajna troska ;-)

Wróciłam z psięciem mym. W zasadzie doszliśmy do plaży, postaliśmy pięć minut i wróciliśmy (pańcia miała pęcherz pełny... :-D). Zimnica niesamowita, nie wzięłam ze sobą czapki i łeb mi przemroziło tak, że weszłam do domu i nie mogłam słowa powiedzieć, taką miałam gębę zesztywniałą :-D Gdzie rozum w głowie? :szok:


Zjem trochę ciepłego rosołu i zacznę chyba piec pierniczki, bo się do Wielkanocy nie wyrobię ze wszystkim :-D
 
Hej DZIEWCZYNY!!!

dZIEKI ZA WSPARCIE WCZORAJSZE . Juz dzis zdecydowanie lepiej - kwawienie ustalo i brzuch juz tez nie boli - mam nadzieje,ze to naprawde bylo z przemeczenia . Co do lekarki do ktorej chodzilam to brak mi slow - sama ma trojke dzieci wiec nie wiem jak mozna byc tak wyrachowana i olewac pacjentki tymbardziej,ze baba byla w gabinecie - jedyne co chcialam od niej to by poczekala 15 minut i mnie zbadala ale to bylo za wielkie wymaganie .Jednak szczescie w nieszczesciu ,ze znalazlam w zamian super lekarza - ktory najpierw telefonicznie powiedzial co mam robic, a pozniej przyjal mnie bez problemu .
Jedyne co mi teraz dolega to nuda - maz dzis zabral Karola i mam odpoczywac , a ja wymiekam z nudow - ale ciasto na pierniki i spekulatius zrobilam - jeszcze sie musi pochlodzic i bede piekla .
Milej soboty Wam wszystkim!!
 
wiecie co, my chyba po prostu odbieramy w skrzywionym zwierciadle..
dzisiaj ojca siostra mowi do mnie, ze sie wszyscy martwia jak sobie dam rade z trojka jak S nie bedzie..
a ja ryk, ze inne sobie daja, a mnie moja wlasna rodzina uwaza za niepelnosprawna umyslowo i fizycznie:szok:


i tak jak mysle, dwie godziny po...to moze nie miala kobiecina nic zlego na mysli, moze nie uwazaja mnie jednak za durnia..


ale co sie naryczalam to moje..

a to wszysko apropos tego, ze:
Limona, ja tez, jak Zapo, nie mysle , zeby oni Cie mieli za sluzaca czy tam cos takiego, i mysle, ze nie odebralabys tego tak bolesnie jakbys nie bya "nahormoniona po uszy"..
Kaja to ja tez jestem z tych niepelnosprawnych ,,,,:-D
Dzis wysprzatalam cale mieszkanie i mam dosc ,,,,a podlogi niech sie same umyja :-D......
 
Upiekłam pierniki i prawie wszystkie mi zjedli :dry:
Łakomczuchy. Więc jutro znowu mnie czeka powtórka.
No ale z rozpędu ciasto drożdżowe od razu zrobiłam i właśnie się piecze.
Jejku co za zapach.
 
reklama
Do góry