reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Maj 2013 :):)

Mysiak Ty nam tu zdrowiej;-)
Kajce powinnyśmy dać reprymende na mega oszczędzanie!

Gratulacje Zapominajka i Kaja! Super wieści:-)

Kitka,muszę to powiedzieć: gratuluje konsekwencji w stosunku do siostrzenca. Większość cioc przymknelaby oko, zapomniała, tłumaczyła,ze to tylko dziecko.Nie jestem zwolenniczką takiego poblazania. A Twoja siostra bedzie Ci pewnego dnia wdzięczna,ze go czegoś nauczylas. Mam nadzieje,ze niedługo Twej corci śliczne zabki odrosna!
Dziękuję. Konsekwencja.....tym najbardziej różnię się od mojej siostry. Cholernie jej tego brakuje, a rodzina się śmieje, że powinnam starszą o 8 lat siostrę podszkolić w tej dziedzinie. Dla mnie niepojętym by było zapomnieć o takim incydencie. Poza tym męka mojej córy podczas jedzenia codziennie mi o tym przypomina. Tłumaczyć? hmmm jak dla mnie nie da się tego wytłumaczyć... a głupie gadanie, że takie są dzieci jest dla mnie bez sensu.

Maciek wrócił z przedszkola i znalazł rózgę;-)był w szoku, bo juz zdązył sie uhahać, że jej jednak nie dostał.
 
reklama
to sie dzis tu kobieco zrobilo :)

nanulika- gratuluje corci

Mdla- wiec jutro za ciebie kciuki zaciskam :)

Monika- witaj

wiolonczela- lo matko ale masz szwagra, to potwierdza moja opinie ze z rodzina najlepiej na zdjeciu sie wychodzi, ja sie ciesze ze z nikim nie mieszkam i tak jak dla mnie jest najlepiej...
 
Ja nie raz dostałam rózgę;-) Moja Mama miała taki zwyczaj, że do prezentu zawsze dorzucała jeszcze rózgę, co by nam nie było za dobrze;-)


Ale u nas zadyma śnieżna:szok: Świata nie widać. A do tego przez ostatnie 2 godziny nie było prądu. Myłam Kubę przy świeczkach, ale miał radochę:-D
 
Kitka moze chlopak myslal,ze staremu Mikolajowi umknelo to zdarzenie?W gruncie rzeczy skoro sie spodziewal,ze dostanie rozge to chyba niezbyt dobrze by bylo gdyby jej nie znalazl...Dobrze,ze chociaz zdaje sobie sprawe,ze zle zrobil.Ale poblazliwosc przy wybuchu takiej agresji chyba do niczego dobrego by nie doprowadzila....

Cytrynka a tobie ta rozga...pomogla? :-D

Wiolonczela koncepcja grilla na 3 spusty zamykanego tez mnie kreci :-) Moze obawial sie,ze mu niedopalone wegle bedziecie podprowadzac? :szok: Zasugerowalabym przypiecie lancuchem do plotu!Zeby nie kusilo i zebyscie na zlom nie sprzedali hihihihi....

Moniko nie jestem w pierwszej ciazy.To druga ciaza ale wbrew stereotypom jestem szczuplejsza niz w pierwszej i wolniej mi sie brzuszek pojawia.Bardzo szybko poczulam pierwsze ruchy malucha.A teraz jestem w polowie i jutro polowkowa wizyta.Juz sie nie moge doczekac! ;-)

Po wizycie Mikolaja nasz dom wyglada jak po przejsciu tornada...No tak-tak sie koncza wizyty i inne tego typu imprezy.Jutro mala bedzie musiala posprzatac.Dzisiaj odpuscilam.Za duzo wrazen-i tak ledwie na patrzaly widziala juz.
 
Mdła ja bym mogła o nim długo ....:) Mieliście Mikołaja takiego z broda i w czerwonych ciuchach , ogladałam na allegro te stroje ale 400 zł szkoda mi było.
Citrus powiedz mi masz jeszcze te mrowienia co kiedyś o nich pisałas że jak lezysz na lewym boku to Cię chyba w prawym mrowi, mnie ciągla mrowi w lewym niezależnie na jakim boku śpię. Przeszło Ci to? Gadałaś o tym z lekarzem?
 
Wiolonczela, mówiłam lekarzowi, ale najwyraźniej nie było to coś, co zmusza do wszczęcia paniki. Zresztą zdarzyło się takie mocne drętwienie tylko dwa razy, od tamtej pory spokój, nie pamiętałabym, gdybyś nie przypomniała ;-)


Btw, ej, zrobiłam grupę krwi. Po dwudziestu czterech latach życia okazało się, że mam 0 Rh+ :-D
 
reklama
Do góry