dzien dobry,
wiolonczela- widzisz co lekarz to inne zdanie, moj na poczatku ciazy sam mi powiedzial zero kawy, coli, kofeiny... ale z tego co wiem jedna jest ok, choc ja tez zupelnie zrezygnowalam, jesli chodzi o zaszkodzenie dziecku to ja - nie pamietam gdzie- czytalam o 5 filizankach ze to juz zbyt duzo
ale niezly ten twoj lekarz, szklanka piwa jest ok? lo matko pierwsze slysze, o ile kawa ok, to alkohol jak dla mnie w ciazy absolutnie nie
Zapominajka- tez wlasnie spojrzalam na twoj suwaczek, najdalej chyba z nas jestes, niewyspana tez jestem ale od czego Twoje samopoczucie jakbys na kacu byla??? hm
citrus- kciuki zacisniete
k.a.j.a- trzymam kciuki by dolegliwosci minely
fiolkowa- rowniez kciuki za twoje badania
biedroneczka. takze za was zacisniete
Kinga- tak to jest z tymi dziecmi szaleja ze hej a matki zawalu dostaja, u nas na szczescie ok, po upadku sladu nie ma maly tez juz o tym nie mowi, i szaleje ze hej
No nie robił mi lekarz USG, tylko tętna posłuchał Gamońka
ja ostatnio tez bez usg, zreszta u nas robia tylko 3 na ciaze, ale serduszko bije wiec trzeba sie cieszyc
kacha- wiele z nas ma ostatnio koszmary, mi dzis sie snilo ze kosmici w jakis balonach atakowali jakims roztworem zamieniajavcym cale miasta w proch i ja sie chowalam...