Citrus, świetny temat, tylko chyba z materiałami troszke ciężkawo. Moja babcia była z pochodzenia Żydówką z domu, gdzie bardzo celebrowało się kuchnie i tradycje żydowskie, a nawet wszystko spisywano dla potomnych. Niestety wojna wszystko zniszczyła, a szkoda.
Zapominajko, no już z działkami tak jest, że jak nie szukasz to jest ich pełno, a jak zaczynasz się interesować to jakby się pod ziemie zapadły. Naszą Małżonek znalazł przez przypadek, jak wracał z trasy.
Aśka, współczuje spotkań z porcelaną
Agara, powodzenia w urzędach
Zapominajko, no już z działkami tak jest, że jak nie szukasz to jest ich pełno, a jak zaczynasz się interesować to jakby się pod ziemie zapadły. Naszą Małżonek znalazł przez przypadek, jak wracał z trasy.
Aśka, współczuje spotkań z porcelaną
Agara, powodzenia w urzędach