reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2013 :):)

Nia ja myślę, że to bardzo indywidualna sprawa.
Ja co prawda nie jestem na l4, ale ze względu na własną działalność - nie muszę.
Ale gdybym pracowała juz bym była na zwolnieniu pewnie. Wymiotuję dalej niż widzę, ledwo stoję na nogach.
Myślę, że sporo kobiet nadużywa zwolnień, ale nie oceniałabym pochopnie wszystkich.
 
reklama
o wynagradzanie chodziło mi o to że np w pierwszej ciąży zostałam pominieta przy premii kwartalnej mimio że pracowałam 1,5 mc więc "coś" się należało ale że zdąrzyli zapomnieć to dla mnie było 0 :( a biorąc pod uwagę że właśnie kobiety nadużywają zwolnien można było doecnić nawet odrobine że siedzę do 7 mc), wiadomo nie oczekiwałam że nagle będą mi dadatki jakieś dawać tylko z tyt ciąży, ale u mnie w frmie to jak za komuny, układy i układziki i czy pracuje czy nie to moja pozycja już dawno jest określona,
do tego na moje miejsce zatrudnili osobę która za ta samą pracę co ja dostała 400 zł więciej ;o (nie pracuje lepiej, nie wie więcej, nie ma lepszych kwalifikacji- po prostu szefowa stwierdziła że za moją pejsje nikt sensowny nie przyjdzie) więc skoro mogę raz w życiu wykorzystać zus to chyba nie będe miała wyrzutów sumienia, zwłaszcza że mam co robić w domu.. mam drugie dziecko

a cukrzyce mam 1, i diete mam normalna, kwestia przyzwyczajenia bo choruje od 14 lat
 
Ostatnia edycja:
chmurka84 a jesteś może na pompie insulinowej? ja zastanawiam się czy ją założyć mam taką możliwość wypożyczyć ją na okres ciąży.
 
Mnie w pierwszej ciąży też wkurzali. I to jak. Pracowałam do 7 miesiąca, bo wydawało mi się, że tak trzeba.
Krwi mi napsuli strasznie dużo.
Ale było minęło.

Co robicie dziś na obiad?
 
tak, mam pompe od 9.10
w pierwszej ciąży też miałam
jak dla mnie daje super efekty ale pod warunkiem że liczysz dokładnie co jesz i odpowiednio dawkujesz insuline
ale wkurza mnie uwiązanie, do tego od wkłuć robią mi się zgrubienia
i wg mnie więcej jem ;p w sensie że na penach zjadłam małą kanapkę żeby nie brać zastrzyku dodatkowego a na pompie po prostu dodaje pare jednostek i z małej kanapki robią się 2 albo 3 :(
ale HbA1c poniżej 6 %....
 
Chmurka84 ja mam HbA1c 0 5,8 % i właśnie cukrzycę mam typu 2 od lipca tego roku jestem na insulinie bo wcześniej brałam tabletki i mam jeszcze 2 tygodnie na zastanowienie bo pompę podłączają do końca 12 tygodnia ciąży.
A jak przeszłaś na pompę to cukry się nie rozregulowały? Tego się boję, jak na razie ja mam problem z cukrami na czczo w granicach 98 do 108 a godz. po jedzeniu mam prawie zawsze do 120 więc lekarka mi pozostawiła wybór czy chcę.
 
na ja bez pompy ostatnio miałam 6,77% więc mi pompa pomaga
cukry sie nie rozregulowały
a ty masz ładne wyniki
nie znam się na typie 2, więc nie doradze
ja wiem że potem zmieni mi się zapotrzebowanie, w pierwszej ciąży dawałam dużo korekt po 1-2 j, na penach to masakra by była, ale ludzie prowadzą na penach i dzieci zdrowe
a w mojej ocenie na czczo 98-108 to ok, w pierwszej ciązy miałam inna lekarke i ona chciała tak 80-100 a ta nowa mówi 80-120 bo jak za nisko to dzieci małe się rodzą, więc w tym temacie jaki cukier u chorej osoby jest ok to się standardy zmieniają 2 razy w roku...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Nie mieszkam w Polsce i nie mam możliwości pójść na L4. W poprzedniej ciąży pracowałam do końca, rodzilam w weekend. Macierzyńskiego miałam 45 dni, wiec nie wróciłam już do pracy. Moze nie spodoba Wam sie to co powiem, ale dlaczego macie nie korzystać ze zwolnienia? W którym momencie życia będziecie mogły sobie zwyczajnie odpocząć, pobyć z rodzina, zając sie swoim hobby?Bycie matka to ciężka praca, stanowisko, gdzie nie ma zastepstw (choroba czy nie), a za to nikt nam nie płaci.Gdy dziecko sie rodzi, wracamy z pracy do domu, gdzie czeka nas dalsza praca. Wiec skoro system na to pozwala, czemu nie?Napijcie sie kawki w łóżku o 10, pojdzcie na spacer do parku,czy nawet na zakupy do południa, kiedy nie ma jeszcze takich kolejek.Życie jest tylko jedno.
 
Do góry