reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2013 :):)

Witam się zatem i ja :)

Oczekuję mojego 3 Maluszka. Termin mam na 10 maja ale z racji, że będzie to moje trzecie cięcie ciąża będzie zakończona 2-3 tygodnie przed terminem. Ale póki co jestem Majówką :)
 
reklama
o wynagradzanie chodziło mi o to że np w pierwszej ciąży zostałam pominieta przy premii kwartalnej mimio że pracowałam 1,5 mc więc "coś" się należało ale że zdąrzyli zapomnieć to dla mnie było 0 :( a biorąc pod uwagę że właśnie kobiety nadużywają zwolnien można było doecnić nawet odrobine że siedzę do 7 mc), wiadomo nie oczekiwałam że nagle będą mi dadatki jakieś dawać tylko z tyt ciąży, ale u mnie w frmie to jak za komuny, układy i układziki i czy pracuje czy nie to moja pozycja już dawno jest określona,
do tego na moje miejsce zatrudnili osobę która za ta samą pracę co ja dostała 400 zł więciej ;o (nie pracuje lepiej, nie wie więcej, nie ma lepszych kwalifikacji- po prostu szefowa stwierdziła że za moją pejsje nikt sensowny nie przyjdzie) więc skoro mogę raz w życiu wykorzystać zus to chyba nie będe miała wyrzutów sumienia, zwłaszcza że mam co robić w domu.. mam drugie dziecko

a cukrzyce mam 1, i diete mam normalna, kwestia przyzwyczajenia bo choruje od 14 lat

Właśnie mnie też wkurza takie podejście pracodawcy, ja w tym roku nie dostałam żadnej nagrody :( pewnie na święta BN jakaś będzie i jeżeli wtedy też mnie pominą (a dodam,że pracuję normalnie, jak każdy w jednostce) to nie będę miała żadnych skrupułów przed L4. Dodatkowo w grudniu 2011 dyrektor poinformował mnie (przy przejściu do jego jednostki), że za pół roku najwcześniej może dać mi awans (taki zamiast od razu przy przejściu, bo przy przejściu do innej jednostki nie mogą dawać, żeby nie podkupować pracowników - dodam, że pierwszy na 4 lata pracy) a mamy już październik i awansu nie było i już nie będzie, bo przecież ciężarnej nie dadzą

George super podejście:-) Witam w majówkowych mamach, bo chyba się jeszcze z Tobą nie przywitałam :-)
 
Ostatnia edycja:
Nie mieszkam w Polsce i nie mam możliwości pójść na L4. W poprzedniej ciąży pracowałam do końca, rodzilam w weekend. Macierzyńskiego miałam 45 dni, wiec nie wróciłam już do pracy. Moze nie spodoba Wam sie to co powiem, ale dlaczego macie nie korzystać ze zwolnienia? W którym momencie życia będziecie mogły sobie zwyczajnie odpocząć, pobyć z rodzina, zając sie swoim hobby?Bycie matka to ciężka praca, stanowisko, gdzie nie ma zastepstw (choroba czy nie), a za to nikt nam nie płaci.Gdy dziecko sie rodzi, wracamy z pracy do domu, gdzie czeka nas dalsza praca. Wiec skoro system na to pozwala, czemu nie?Napijcie sie kawki w łóżku o 10, pojdzcie na spacer do parku,czy nawet na zakupy do południa, kiedy nie ma jeszcze takich kolejek.Życie jest tylko jedno.

George- racja! :)
 
Chmurka84 w którym tygodniu ciąży wzrosło Ci to zapotrzebowanie chyba w II trymestrze? a w III ma lekko spaść. Duży miałaś ten wzrost tego zapotrzebowania? Jeśli mogę zapytać to jeszcze jedno - ile jednostek insuliny brałaś przed pompą a ile tez?
Ja na noc mam 18 j. długo działającej a przed każdym dużym posiłkiem czyli 3 x po 8 -10 j.
 
Witam się zatem i ja :)

Oczekuję mojego 3 Maluszka. Termin mam na 10 maja ale z racji, że będzie to moje trzecie cięcie ciąża będzie zakończona 2-3 tygodnie przed terminem. Ale póki co jestem Majówką :)
Witaj :tak::tak:
Gratuluję maluszka.
Dlaczego aż 3 tygodnie przed terminem czeka cię cięcie. Myślałam, że to tak max 2 tygodnie wcześniej termin się ustala. Mnie też pewnie cc czeka.
 
no teraz brałam koło 50 j, przy wadze 55 kg
i też 18 j na noc dlugiej i 3 razy dziennnie 10-13 j w zależności od posiłku
a teraz mam w poniżej 40 j na dobe
a w poprzedniej nie pamietam kiedy wzrastało ale pod koneic brałam po 120j na dobę prz wadze ciążowej 67-69 kg
zaraz po porodzie spadło do 40j
przed porodem nie zaobserwowałam spadku zapotrzebowania
 
Witam
Znow was nadrabiam kochane i znow nie daje rady hehehehe:-D
U mnie weekend odwiedzinowy bo w sobote z mala pojechalismy do mojej sis, mile spedzony dzionek i bez rozmyslania i gadania o ciazy o dziwo:-D:szok:. A dzis mam cos lenia, nawet nie wiem co na obiad zrobic chyba wuciagne piersi z kurczaka i zrobie hehehe.

Kurcze piekna dzis pogoda.
 
Nia, ja zrozumiałam, o co Ci chodzi :) Wiadomo, że lepiej jest dla dyskusji uogólniać, bo dodawanie za każdym razem wszystkich wyjątków jest po prostu męczące.
Na przykład Dorota Zawadzka na swoim mini-wykładzie powiedziała wczoraj, że kobiety przy porodzie razem z łożyskiem tracą też poczucie humoru. Ja się z tym zgadzam, ale nie widzę potrzeby, by za każdym razem przy generalizacji dodawać, że oczywiście są wyjątki. Zawsze są wyjątki, od wszystkiego. A każdy rozumny człowiek wie, kiedy ktoś używa hiperboli :)))))
To tak samo, jak się na Zachodzie mówi, że Polacy kradną samochody. Przecież każdy wie, że nie wszyscy :) A jeśli chodzi o kobiety w ciąży, jeśli się jakąś cechę przeniesie na wszystkie kobiety, zaraz znajdą się te, które zaczną: "wcale nie, bo ja...". Zero dystansu, zero jaj! "JA jestem MATKĄ, więc JA WIEM najlepiej, a Ty jesteś brzydka, głupia i gruba, a na dodatek jesteś wyrodną matką". Zawadzka powiedziała, że niektóre matki są po prostu straszne i że jak u niej na FB zaczynają sobie skakać do gardeł, to ona woli poczekać, aż się wykrwawią i zaczyna dyskusję z tymi, które zostają :-D
 
Ostatnia edycja:
ale tu chyba nie ma dyskusji że któraś się tłumaczy " bo ja..." i że to wynika z braku dystansu tylko bardziej że się żalimy ;p każda przedstawia własne argumenty dlaczego uważa że l4 na ciąże to nic złego, zwykła dyskusja, nikt chyba sie nie poczuł dotknięty, tak mnie sie zdaje
 
reklama
No tak, wiem, wiem, czytam między wierszami :) Ale śledzę też inne wątki i tam to na noże baby idą :-D Jakbym chciała którejś powiedzieć, że ma się puknąć w mózg, bo chce dziecko piersią karmić do czwartego roku życia, to by mnie znalazła i zarżnęła jak prosiaka (to oczywiście też celowa przesada, ale wiecie, o co chodzi) :-D
 
Do góry