Będą różne momenty w życiu takiego rodzeństwa. Na początku jest zazdrość, potem jak młodsze robi się bardziej kontaktowe - to się kochają i jest fajnie (np. starsze rozśmiesza - młode się uśmiecha, starsze przyniesie zabawkę - też się uśmiecha), a potem znów przychodzi czas kiedy na nowo odzywa się zazdrość - bo młodsze zaczyna sięgać po zabawki starszego, które wcześniej były tylko jego. No i w tym okresie najczęściej obrywa się młodszemu. A potem młodsze zauważa, że też może o coś zawalczyć - zaczynają się kłócić - raz się dogadają a innym razem się pobiją ;-)I tak już potem do końca - przy czym zmieniają się jedynie tematy kłótni.
A u mnie okresu dalej brak. Ja to sobie trzeciego dziecka nie wyobrażam
A u mnie okresu dalej brak. Ja to sobie trzeciego dziecka nie wyobrażam