reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2013 :):)

No na takie które mnie stać to trudno. Albo kawalerki gdzie nawet łóżeczka do sypialni nie zmieścisz albo wielka płyta o specyficznej dla regionu urodzie albo kużwa apartamenty po 5000 zl. I wszystko przez agencje, które wołają prowizji w wysokości jednomiesiecznych opłat. Zgroza. No i liczyłam ze dadza się zmeldować chociaż czasowo. Wtedy miałabym dofinansowanie do żłobka 500 zł...drogą nie chodzi. Niestety jedyne mieszkanie które spełniało warunki metrażowo-wizualne się na to nie zgadza. I w ogóle coś mi zaczyna smierdzieć to ogłoszenie. Za ładne i za tanio. I nagle wczoraj zniknęło z portalu.

A chciałabyś córkę czy synalka drugiego?
 
reklama
Siemanko
Wojtek tez śpi... jakis się zarty zrobil ostatnio. Zjada dwa śniadania, dwa obiady... musze do sklepu podskoczyc, bo lodówkę wyczyscil;)

Filipia ja obstawiam chlopaka... mam teorie, ze te "wypracowane"dzieciaki to chłopcy;)

Ewcia, ale masz pod górę z ta pracą... może jak teraz tyle przeszkód to potem bedzie luz.
Do mnie wczoraj szefowa dzwoniła czy bym nie przyszla w lipcu, bo urlopy itd. To jej powiedziałam, ze jak zrobi kacik dla malucha to moge;) no albo Mlodego w fartuch i za stół:)
 
ewcia.83 - ja zdecydowanie polecam ten odchylany fotelik, my mamy bellelli. Nie raz nam maluch już zasnął i wg mnie komfort jest wtedy nieporównywalny... nie mówiąc już o zdrowiu takiego młodego kręgosłupa :tak:
 
Ewcia, jest mi chyba obojętne co będzie. Z Filipem od razu nastawiłam się na chłopaka i nie dopuszczałam do wiadomości, że będzie inaczej. Teraz też mam przeczucie, że chłopak, ale już nie takie duże i bezkrytyczne jak wtedy;)

Ja się na fotelikach nie znam. Nawet roweru nie mam;) Kiedyś się jeździło dużo, a ostatnio rowery stoją w pracy i rdzewieją, M. chce je oddać jednemu z pracowników. W sumie ma rację, są stare i średnio się nadają, a ktoś sobie je odremontuje, jak umie;)
 
Mój stasry właśnie od tyg siedzi w piwnicy i remontuje nasze stare, staruszki rowery, wymienia piasty, dętki opony smaruje, wymienia łozyska i tp. bo na nowe nas niestety nie stac... ja patrzę za kaskami..i nie wiem jaki wziąc dla Jacha... wezme chyba z uvexu tylko nie wiem czy kid 1 czy 2, ale chyba wezmę ten mniejszy...podobają mi się kaski crazystuff.biz ale młody jeszcze za mały...może za rok łepetyna mu dorśnie do takiego...

Filipia..ty mnie ciągle kusisz tą ciązą...my raz chcemy, raz mówimy że może poźniej i tak w kółko..tzn specjalnie się nie zabezpieczamy wiec idziemy na zywioł...ale coraz częsciej się zastanawiam czy nie lepiej będzie teraz...sama nie wiem.
Laseczki...te które mają 2-3 paki w domu..jak to jest z więszą ilością dzieci...i z roznicą wieku...loepiej mniejsze czy większa tez jest ok...miałam zapytać mdłej bo ona się coś kiedyś chwaliła że ich różnica wieku jest cudowna..tylko coś się nie pojawia..ja mam ciągle jakies wątpliwości...po czym znowu ich nie mam i tak w kółko..
 
Camel, to nie trzeba myśleć, tylko robić;) Na myślenie potem przyjdzie czas, oj przyjdzie. Ja nic innego po nocach nie robię, tylko myślę;)
Z Filipem nie myśleliśmy, chcemy i już. Nie zastanawialiśmy się jak to będzie. Teraz doszliśmy do wniosku, że jak będziemy odkładać, to cały czas na później i później, aż naprawdę zrobi się za późno.
 
no właśnie to myślenie najgorsze, ja boję się że zaniedbam Jaśka, bo będę przemęczona, jestem ciągle w domu sama, w nocy też często, nikt mi w nocy nie pomoże,a tym bardziej jak jedno np zachoruje i trzeba bedzie poswiecić mu uwage, to kto zajmie się drugim w tym czasie skoro mojego chłopa nie ma dniami i nocami...milion pytań i wątpliwości..
 
Zawsze będziemy coś wymyślać. Ja przyznam, że boję się jak to będzie. Filip nadal nie śpi po nocach, maminsynek straszny, cycka chce i już, fakt, że tylko w nocy, ale zawsze. Do tego, ja o wiele gorzej znoszę te pierwsze dni niż z Filipem. Ale jakoś to będzie. Kto ma dać radę, jak nie my;)
 
Camel Twoje obawy sa irracjonalne. Jakie zaniedbanie, kobito?
Ja, osobiscie, bym się bała tylko kłopotów finansowych.
Spacer: 2x deszcz 2x chmury 1xgrzmoty i 1x prazace słońce.

Mowilam ze Mlody ostatnio pazerny na chleb. Poszlam rozladowac zakupy a on się poczestowal "pięteczką".
Łobuz.
 

Załączniki

  • 1399994513262.jpg
    1399994513262.jpg
    22,8 KB · Wyświetleń: 32
  • 1399994535410.jpg
    1399994535410.jpg
    22,8 KB · Wyświetleń: 34
reklama
Ewcia, ale ja boję się tego samego. Że będę miała mniej czasu dla Filipa, że on będzie biedny, odsunięty. I nawet jak teraz jestem w ciąży, to dalej Fi jest najważniejszy, ale wydaje mi się, że jak się małe urodzi, to wszystko się unormuje.
No i trzeba wziąć pod uwagę, że troszkę wydatków przy drugim dziecku odpada. I nie mówię tylko o tych rzeczach co są po pierwszym, ale o takich które kupiliśmy niepotrzebnie. Jak ja sobie pomyślę, że ja miałam z 6 rożków, to mnie bierze przerażenie.

A my właśnie odbębniliśmy spacer. Myślałam, że maruda uśnie, ale się przeliczyłam. Od 12 nie śpi i teraz nie chcę mu dać spać, a zachowuje się tak, że zaraz wlezie na jakąś ścianę.
 
Do góry