No na takie które mnie stać to trudno. Albo kawalerki gdzie nawet łóżeczka do sypialni nie zmieścisz albo wielka płyta o specyficznej dla regionu urodzie albo kużwa apartamenty po 5000 zl. I wszystko przez agencje, które wołają prowizji w wysokości jednomiesiecznych opłat. Zgroza. No i liczyłam ze dadza się zmeldować chociaż czasowo. Wtedy miałabym dofinansowanie do żłobka 500 zł...drogą nie chodzi. Niestety jedyne mieszkanie które spełniało warunki metrażowo-wizualne się na to nie zgadza. I w ogóle coś mi zaczyna smierdzieć to ogłoszenie. Za ładne i za tanio. I nagle wczoraj zniknęło z portalu.
A chciałabyś córkę czy synalka drugiego?
A chciałabyś córkę czy synalka drugiego?