reklama
biedroneczka1980
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Sierpień 2009
- Postów
- 1 894
Witam
Ja tez standardowo nie pijam, czasami wino czy piwo typu Reds, wiec tlumaczyc sie nie musze na szczescie
Co do ciasta to nawet jak ostatnio upieke, to wejdzie mi gora jeden kawalek, potem wiekszosc musi zjadac T.
Musze sie dzis ogarnac bo spac mi sie chce jak nie wiem, masakra
Ja tez standardowo nie pijam, czasami wino czy piwo typu Reds, wiec tlumaczyc sie nie musze na szczescie
Co do ciasta to nawet jak ostatnio upieke, to wejdzie mi gora jeden kawalek, potem wiekszosc musi zjadac T.
Musze sie dzis ogarnac bo spac mi sie chce jak nie wiem, masakra
citrus
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Sierpień 2012
- Postów
- 2 817
Biedroneczka, nawet nie próbuj ze sobą walczyć Odpoczywaj, jeśli potrzebujesz. Ja się do tej pory spinałam i myślałam, że MUSZĘ wstać, MUSZĘ zrobić śniadanie itp. A dziś obudziliśmy się o 9-tej, zrobiłam błyskawicznie coś do jedzenia i wróciłam do łóżka. Nawet nie zdejmowałam piżamy, choć do tej pory wydawało mi się to nie do pomyślenia, żeby cały dzień siedzieć w ciuchach do spania A dziś pomyślałam, że pieprzę. Że chcę poleżeć, odpocząć i nic nie musieć. Świat się nie zawali, jeśli czegoś nie zrobię :-)
biedroneczka1980
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Sierpień 2009
- Postów
- 1 894
Biedroneczka, nawet nie próbuj ze sobą walczyć Odpoczywaj, jeśli potrzebujesz. Ja się do tej pory spinałam i myślałam, że MUSZĘ wstać, MUSZĘ zrobić śniadanie itp. A dziś obudziliśmy się o 9-tej, zrobiłam błyskawicznie coś do jedzenia i wróciłam do łóżka. Nawet nie zdejmowałam piżamy, choć do tej pory wydawało mi się to nie do pomyślenia, żeby cały dzień siedzieć w ciuchach do spania A dziś pomyślałam, że pieprzę. Że chcę poleżeć, odpocząć i nic nie musieć. Świat się nie zawali, jeśli czegoś nie zrobię :-)
No to wcale nie taki zly pomysl. Ja sie chyba zaraz zdrzemne, jak tylko mala spac poloze, ale skubana narazie ani mysli spac pelna animuszu lata po mieszkaniu i broi, przed chwila chciala lopatka mieszac wode w kibelku masakre heheheeh
Dziewczyny ale Wam zazdroszczę spania do 11... Mnie synek od 3 dni budzi o 5... i od razu jak go postawie na podłodze chop do zabawek.... Coś mu się przestawiło...W dzień nie ma mowy o śnie nawet. Dobra nie narzekam już:-):-)
Dziewczyny ale Wam zazdroszczę spania do 11... Mnie synek od 3 dni budzi o 5... i od razu jak go postawie na podłodze chop do zabawek.... Coś mu się przestawiło...W dzień nie ma mowy o śnie nawet. Dobra nie narzekam już:-):-)
Dokładnie... U mnie jest o 6-7 pobudka z takim wesołym "Mama popatrz, już jest dzień!"
Przy pierwszej ciąży to można leniuchować, kontemplować swój stan, to były czasy! ;-)
Przepraszam Was, że ostatnio mało piszę, ale jakoś tak mi się siły skończyły - jutro nadrobię!
Dokładnie... U mnie jest o 6-7 pobudka z takim wesołym "Mama popatrz, już jest dzień!"
Przy pierwszej ciąży to można leniuchować, kontemplować swój stan, to były czasy! ;-)
Przepraszam Was, że ostatnio mało piszę, ale jakoś tak mi się siły skończyły - jutro nadrobię!
ach skad ja to znam, godz 6.30"mama poogladamy melide walecna"
reklama
No to wcale nie taki zly pomysl. Ja sie chyba zaraz zdrzemne, jak tylko mala spac poloze, ale skubana narazie ani mysli spac pelna animuszu lata po mieszkaniu i broi, przed chwila chciala lopatka mieszac wode w kibelku masakre heheheeh
ahahahahahhahadobre...
Podziel się: