reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maj 2013 :):)

a ja dziś super się czułam ale nie mogłam nic jeść poza chlebem i owocami. Jak karmiłam Zofkę to myślałam że nauczę latać pawia
 
reklama
Widzę, że rozwinął się temat mdłości jedzeniowych ;)
Ja mam takie dni, że na co nie spojrzę, już mi się chce wymiotować. Dziś np miałam taki właśnie dzień, dlatego od rana jestem na chlebie z masłem, bo to mogę jeść w każdych ilościach :p
Najgorzej było w porze obiadowej, bo ktoś z sąsiadów smażył chyba wątróbkę:hmm: bardzo ze sobą walczyłam, żeby nie zwymiotować. Chociaż w sumie, to jeszcze ani raz tego nie robiłam: czasem bardzo mnie ciągnie, aż mam wrażenie, że wymioty by mi ulżyły, ale nic...
A do tego mam problemy z obiadami dla rodzinki. Nie dam rady umyć i "obrobić" żadnego surowego mięsa :no:Normalnie ble. Dlatego u nas ostatnio królują naleśniki, placki z jabłkami/ziemniakami, pierogi itp
 
nanulinka ja tez uwielbiam jesc jajka na miekko i sadze ze tutaj nic zlego nie ma..

fiołkowa ja tez mam nieraz takie dni ze ciezko mi naczynia umyc bo mnie odrzuca...

citrus słodka bluzka:D:-)
 
ŚWIETNE TE KOSZULKI CITRUS:)

ja dziś wróciłam wymięta z pracy bo moi azjatyccy przełożeni urządzili dzisiaj taką jazdę że popłakałam się 3 razy. Jedynie mój szef (jedyny normalny, oczywiście Polak) próbował ratować sytuację. Powiedziałam mu na koniec że daję oszołomom ostatnią szansę, jeśli jeszcze raz tak mnie zdenerwują to zobaczą następnego dnia L4 zamiast mnie! mam dość, zaczęłam się bać dziś o fasola czy mu to nie zaszkodziło.... nie chcę 3ci raz stracić maleństwa!!!

Na szczęście Mój kochany S sprawił że się uśmiecham, ugotował rosołek, poprzytulał, pogłaskał, ukochał, BYŁ a w zasadzie JEST!
On jest naprawdę moim lekiem na całe zło.... pokimałam też troszkę i lepiej mi.... ale zbieram się zaraz do łóżeczka, trzeba wykorzystać czas na odespanie tygodnia. Teraz na szczęśćie wolny weekend (nigdzie nie jedziemy itp) - ODPOCZYNEK!!! za to za tydzień najazd gości:p
 
Najgorzej było w porze obiadowej, bo ktoś z sąsiadów smażył chyba wątróbkę:hmm:
haha :) a ja dzisiaj właśnie miałam wątróbkę... czyżbyś była moją sąsiadką? ;>
Ja jestem tą szczęściarą, która nie ma dokuczliwych objawów ciążowych. Troszkę piersi mnie bolą, ale da się wytrzymać. Dużo gorzej jest przy karmieniu :)
U lekarza jeszcze nie byłam... umówiłam się dopiero na 22.10 - będzie jakoś 9 - 10 tydzień... wcześniej nie miał terminów :/
 
Witam ponownie znalazlam chwilke czasu przed pojsciem do lozka by wpasc na forum
Widze znow tematy jedzeniowe, ja tam dzis mialam jajko sadzone na obiad z ziemniaczkami i kefirem, a w nosei mam porady, mysle ze byleby nie przesadzac i nie jest tego codziennie, czasami jak mam ochote, zreszta staram sie kupowac jajka ze sprawdzonego zrodla, i to od rolnika niedaleko mnie z eko-kurek hehehe sa pyszne.

Citrus fajna koszulka. Mi sie podobaja takie smieszne, zamawiam do studia takie z napisami "nie jestem jeszcze ciezarem", czy "niebawem wychodze" sa bardzo fajne, jak znajde stronke to wkleje

Ewusia, Olga widze ze dzieciaczki w podobnym wieku mamy, u nas juz jedna drzemka od jakiegos czasu, mala zazwyczaj zasypia ok 12 i spi okolo 2 h
 
Witajcie dziewczyny!

Z góry przepraszam, że nie poodpowiadam Wam na Wasze posty, staram się być na bierząco, ale cieżki ten tydzień miałam, dużo pracy i obowiązków, a na weekend mam rodziców więc piekłam sernik i robiłam sałatkę jarzynową o której widziałam, ze pisałyście na forum:cool2:

Byłam dziś na drugiej wizycie i widziałam bijące serduszko:tak:więc jutro na obiedzie chwalimy się nowiną wśród najbliższej rodziny, rodzicami i rodzeństwem. Cieszę się, że wszystko ok.

Cieszę się również, że mam komu się pochwalić, dziękuje, że jesteście:happy:
 
reklama
no witam kolezanki wczesna pora.
Jak widzicie wróciłam do starego trybu życia i skoro świt juz na nogach.Co prawda miałam zaplanowane jeszcze 1/2h snu ale niestety bezsennosc dzis mi towarzyszyła:D
Ja widze ze wy tu wszystkie mdłosciowe tematy poruszacie i chyba tylko mnie one nie dotycza:szok: nie powiem zeby bylo mi przykro z tego powodu;D

Wczoraj okupiłam sie ze ho ho:D Buciki,spodnie i kurteczka ,plus dwie bluzeczki:D O sume nie pytajcie,bo strach sie bac;D ale satysfakcja gwarantowana:D Mialam watpliwosci co do rozmiaru,czy brac obecny czy wiekszy. Wzielam po staremu;D Bo jak w takim tempie bedzie mi brzuszek rosl to zima nastanie a ja dalej sladu po ciazy miec nie bede:/

Nie zebym odrazu chciala sie kulac;D

Tak wiec kochane, wcinam przepyszne tosty,koncze kawe i trzeba sie do pracy ogarnac:D

Citrus hmmm a mi nie za bardzo sie podobaja. Lubie koszulki z nadrukami i świetnymi tekstami ale te ciązowe jakos mnie odrzucaja:/
 
Ostatnia edycja:
Do góry