reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maj 2013 :):)

hej Majóweczki, tworzycie 9 książkę dla citrus w tym miesiącu. Jeżeli chodzi o artykuł to nie doczytałam go do końca ale nie zgadzam się z nim. Jak Zofik był mały to nie zastanawiałam się kiedy to się skończy tylko cieszyłam się każdą chwilą, każdym uśmiechem, każdym jej postępem. A teraz przecież ma też tatusia który co drugą sobotę może wstać i się z nią pobawić żeby mama mogła się wyspać.
Karmienie piersią zawsze było i będzie kontrowersyjnym tematem. Ja karmiłam Zofkę 15 miesięcy i gdyby nie to że leżałam z nią długo w szpitalu i poza przystawianiem małej do cyca nie miałam nic do roboty to nie wiem czy nam by się udało.
 
reklama
Zapominajka mysiak ma racje z tym cukrem, grzyby by sie rozmnazac potrzebuja cukru, zobacz na drozcze paczkuja w slodkim rozczynie i slodkim ciescie. Pamietam zreszta z czasow studiow jak chodowalismy na cwiczeniach z mykologii rozne grzyby na pozywkach z glukoza czy innym cukrem czy tym podobnych. Tak wiec jest w tym racja
 
A jesli chodzi o karmienie piersia, to wole za duzo sie nie wypowiadac, jestem zwolenniczka karmienia piersia, wiec nie chcialabym by moje posty byly odbierane jak agitacja czy jak ataki na mamy nie karmiace piersia. Domyslam sie ze tez sposob karmienia to na poczatku niestety sporo czasu poswiecanego dziecku, bo nie ukrywajmy mleko matki jest trawione latwiej i szybciej niz MM, wiec maluch domaga sie na poczatku czesto piersi szczegolnie ze ma maly zoladek. Ja przez pierwsze 2 miesiace mialam wrazenie ze mala non stop jest przy piersi, oczywiscie inni obok jak to widzieli to twierdzili ze skoro dziecko nie je co 3 h to sie nie najada z mojej piersi, co bylo bledem. Ja karmilam 13 miesiecy, odstawilam mala jak sie dowiedzialam o drugiej ciazy.
Zdaje sobie tez sprawe ze jesli karmienie piersia nie wychodzi i mama wiecej sie tym stresuje to lepiej jest nie unieszczesliwiec sie na sile i odpuscic. Bo sters mamy rodzi stres u malenstwa. No ale to tyle z moich wywodow.
 
biedroneczka- kazdy ma prawo wyboru co do karmienia, aczkolwiek zgadzam sie z toba ze powinno sie karmic jesli sie moze, ja niestety karmilam tylko 4 miesiace, do dzis sie za to obwiniam ze nie dluzej i mam wyrzuty sumienia, ale niestety nie dalo sie mialam 2 razy zapalenie piersi i poprostu nic juz nie lecialo choc przystawialam... no nic nie bede sie zali, mam nadzieje, tym razem karmic tak dlugo i czesto jak sie tylko da... a swoja droga karmienie butlla to tez nie spa, trzeba wstac przygotowac swieza wode, lub podgrzac studzic... itp to tez trwa... :)

ja tez juz w domku z Nielsem, strasznie jestem zmeczona a musze zasuwac autkami :)
 
Co do karmienia, nie kazda ma pokarm i nie kazda moze karmic. POtwierdzila to tez moja kolezanka, ktora jest polozna w szpitalu. Po tym jak urodzila swoje dziecko i nie miala wystarczajaco duzo pokarmu, powiedziala, ze nigdy juz nie bedzie naciskac na mlode matki, zeby karmily piersia. To chyba cos znaczy..

Ja karmilam poltora miesiaca.. i maly byl non stop glodny. Ja tez zawsze walcze do konca, ale w tym momencie odpuscilam, bo dziecko chociaz rozwijalo sie poprawnie to non stop plakalo.. z glodu. Odkad zaczelam karmic MM wszystko minelo i maly spal spokojnie :) Tak wiec.. kazdy przypadek trzeba traktowac indywidualnie :)

hmm musze przyznac ze ja mam zupelnie inne infomacje, nie wiem niestety juz gdzie, czytalam ze tak naprawde chyba tylko 1procent kobiet nie moze karmic, reszta zbyt szybko sie poddaje lub od poczatku nie chce karmic, ale to moze biedroneczka wie wiecej na ten temat
 
Ja kamiłam Asie do 11 miesiaca, ale pierwsze dni to był koszmar.. krwawiace sutki, niesamowity bol jak małą przystawiałam, ale dałam rade.... pomagała maść bephanten którą mozna piersi smarowac...
Ale miałam fajną położną od laktacji w szpitalu, opowiadała nam , ze jeśli pierś robi się gorąca, albo twarda i zaczyna boleć to trzeba zagryźć zęby i odciągać troche laktatorem, wtedy nie robią się zastoje i nie ma zapalenia piersi.
Jak mi sie zrobił twardy cycek jak kamien i stan podgoraczkowy miałam, to podstawiałam najpierw szklanke, iepły recznik na piers i cisłam mlekiem do szklanki a reszte do ulgi laktatorem...

Wiele mam sie poddaje własnie przez takie problemy, a wystarczy dobre prowadzenie połoznej laktacyjnej i pomoc w karmieniu.

Uważam, ze sposób karmienia jest decyzją matki..szczesliwa mama to szczesliwe dziecko... aczkolwiek dla mnie piers to idealne rozwiazanie... finansowo luzik, bo z cycka karmisz i na mleko nie wydajesz, a zdrugiej strony to mycie, wyparzanie itp.... oj meczące mi sie to wydaje...
 
Hej-Tylko na chwile:D Dac chciałam znac,ze żyje i mamy sie dobrze:D
Wyjazd był cudowny:D Zleciało ze ho ho! Czerpie na brak czasu. Praca/szkolenia praca/szkolenia........

Mam nadzieje ze pamietacie jeszcze o mnie!!
Postaram sie znalesc dzien zeby nadrobic co u nas tutaj slychac.

buziaki!
 
Nia no tak pisza ze z medycznego punktu widzenia pewne choroby czy zaburzenia hormonalne moga uniemozliwiac karmienie u niewielkiego procenta kobiet, ale w obecnych czasach dochodzi stres, bo niestety karmienie "jest w glowie", potrzebny jest odruch prolaktynowy i oksytocynowy, a zwazmy na to ze stres powoduje zachamowanie oksytocyny, a co za tym idzie zachamowanie wyplywu mleka ktore nawet jest.

Maggy co do laktatorow, ja mialam i reczny i elektryczny, czasami mowi sie ze nie ma identycznych piersi tak wiec nie ma takiego laktatora ktory by jednakowo sluzyl wszystkim, ja mialam takie okresy gdzie recznym nie moglam sciagnac ani kropli a elektrycznym szlo, potem bylo odwrotnie. Jesli zas elektryczny to bardzo dobry jest taki ktory ma tzw 2 fazy, taka pobudzajaca i potem standardowa, bo nasladuje rytm ssania dziecka. Dobre sa laktatory Medeli, ale niestety drogie, ja uzywalam elektrycznego Tomii Tippe odpowiednik Medeli ktora kosztuje 400 zl jakos, a ten zakupilam jaos za polowe ceny lub mniej nie pamietam. Reczny mialam zwykly z Aventu.

mysiak racja karmienie piersia jest tansze. Niby szybsze bo nie trza butelki szykowac, choc wg mojej tesciowej butelka to wspanialy wynalazek, bo przeciez chwila moment i dziecko nakarmione:-D.
 
reklama
Do góry