reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Maj 2013 :):)

Cześć dziewczyny, dopiero teraz ma czas by coś napisać ledwo ogarniam ,mała marudna i daje tak popalić ,że chwilami ma dość ,w nocy prawie nie śpi budzi się chyba z 20 razy masakra jakaś!!!,od 2 dni usypiamy ją w wózku bo w łóżeczku się nie da jak tylko ją kładziemy do łóżeczka to od razu się drze w niebogłosy żeby ją podnieść a jak jest już na rękach to już jest spokojna mała terrorystka !!!.
Wykorzystuje fakt choroby ,że pozwalaliśmy i dawaliśmy jej wszystko co chciała ,żeby chwile był spokój a teraz się wycwaniła ,że płaczem wszystko się da załatwić .
Wczoraj płaczem chciała wymusić mój telefon ,płakała tak długo ,że się porzygała od tego płaczu .

Drugie dziecko ja chyba podziękuje na chwile obecną mam dość jednego ,podziwiam tych którzy mają więcej i dają rade ,moja mama miała nas 4 i jakoś dała rade podziwiam ją teraz dopiero widzę ile ją to kosztowało wysiłku ,żeby 4 wychować na ludzi .
 
reklama
Cześć dziewczyny, dopiero teraz ma czas by coś napisać ledwo ogarniam ,mała marudna i daje tak popalić ,że chwilami ma dość ,w nocy prawie nie śpi budzi się chyba z 20 razy masakra jakaś!!!,od 2 dni usypiamy ją w wózku bo w łóżeczku się nie da jak tylko ją kładziemy do łóżeczka to od razu się drze w niebogłosy żeby ją podnieść a jak jest już na rękach to już jest spokojna mała terrorystka !!!.
Wykorzystuje fakt choroby ,że pozwalaliśmy i dawaliśmy jej wszystko co chciała ,żeby chwile był spokój a teraz się wycwaniła ,że płaczem wszystko się da załatwić .
Wczoraj płaczem chciała wymusić mój telefon ,płakała tak długo ,że się porzygała od tego płaczu .

Drugie dziecko ja chyba podziękuje na chwile obecną mam dość jednego ,podziwiam tych którzy mają więcej i dają rade ,moja mama miała nas 4 i jakoś dała rade podziwiam ją teraz dopiero widzę ile ją to kosztowało wysiłku ,żeby 4 wychować na ludzi .

To z telefonem znam hehe Dorian chce ale patrzy 3 sekundy i do buzi slini sie jak mops 5 sliniakow dziennie to malo ...Evi ja mam 3 to jest duzo fakt nie wyrabiam ale ciesze sie ze maja 8 i 10 lat no i troche pomoga przyniesc pieluche czy chustki jak ja sklerotyczka zapomne ...moja cora nawet mleko mu trzyma jak pije wiec troche luzu 5 minut :tak:
 
Trzy godziny snu... Pieknie... Jest znowu coraz gorzej. No i albo cos z tym zrobie, albo bedziemy sie meczyly. Tylko jak znowu zaczne i po dwoch nocach zrezygnuje to to mija sie z celem :( kurde, czemu to usypianie musi byc takie trudne???? Kto to tak beznadziejnie wymyslil...??
 
U nas też dziś kiepska noc, więc może cos w pogodzie??? małe też coraz bardziej zmierzłe, bo już się rwią do życia, a tu jeszcze nie idzie, ani nie gadają, a już coś chcą, ani nie chodzą, by samemu sobie wziąć, to teraz taki najgorszy czas, takie przeczekanie , aż będą sprawne, no i nudzą się, a z tą realizacją ich potrzeb nie zawsze trafiamy
 
Witamy...maly w bujaku, ja po sniadaniu i kawie... Mlody dzis 3 pobudki...marze zeby wrocily te dni gdy jadl o 20 i wstawal o 7.... Dzis 3 pobudki to i tak sukces...
Ja jestem juz tak zmeczons ze w nocy mam dreszcze i sie poce....a jak go karmie to lapie sie na tym ze przysypiam... Widze ze nie tylko u nas tak rozowo ztym spaniem...
 
U nas tez stekajaca noc. Najpierw opor do zasypiania (zasnal o 22) ale to moja wina bo za dlugo po spacerze drzemal, a potem noc jakby w pół snie.

Camel smigam na zakupy. Czy te butki i rekawiczki to maja jeden rozmiar?

Kurna jeśli po ciazy okresy mialy byc lzejsze to ja nie mam okresu tylko jakaś ubojnie wieprza w sobie. Sorry :/
 
Dziendoobryyy...
Ja to w ogole nie przytomna jestem. Mlody w nocy chcial spać tylko w moich ramionach, nawet nie chciał jesc za bardzo. Znowu mamy katar od bratanka:( w sumie to poszlam spac ok 5 jak wzielam go do lozka w koncu....masakra...
Milego dnionka życzę, duuuzo lepszego od nocek:)
 
Wiolonczela, rzeczywiscie to taki wiek, gdy dziecko juz by chcialo a jeszcze nie moze. Moja rwie sie do chodzenia, ale nie umie przeciez...
camel, przynajmniej mieliscie momenty, ze Twoj synek przesypial noce. Ja od prawie 7 miesiecy nie spalam dluzej niz dwie godziny w nocy. Zdrowy rozsadek podpowiada mi, ze musze sie sama za to wziac a nie dac corce decydowa, ale nie wytrzymuje zbyt dlugo jej placzu i nie jestem konsekwentna.
Wyczytalam, ze metode 3-5-7 mozna wprowadzic najpierw do dziennych drzemek i dopiero pozniej (po pozytywnych rezultatach), wprowadzic ja w nocne usypianie. Czy ktoras z Was probowala? Nie wiem czy to ma sens, czy dziecko bedzie wiedzialo o co chodzi, bo w dzien ma spac w lozeczku a w nocy moze spac nadal ze mna?
Olivka wlasnie zasnela sama w lozeczku (z rykiem oczywiscie). Sprobuje, zeby chociaz drzemki przesypiala w lozeczku. W nocy pewnie nie bede miala sily na jej ryki, bo juz jestem padnieta...
Ewcia, ja jeszcze nie mialam okresu, wiec nie moge porownac. Wspolczuje, ze tak drastycznie to wyglada...:/ ja zawsze mialam dosyc skape okresy i mam nadzieje, ze tak zostanie.
 
reklama
Do góry