Mdła
Fanka BB :)
Dzien dobry!Po basenach? :-)
Filmik widzialam w zeszlym tygodniu.Dla mnie slooodki.Aleeee nie poryczalam sie.Za to rycze regularnie na bajkach disneyowskich i filmach familijnych![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
Coz...oczywiscie na roznych takich przejmujacych "doroslych" filmach tez.Tylko my ostatnio naprawde czesciej dzieciece kino uskuteczniamy...Ma to swoj urok-nie powiem.Ale na domiar zlego moje Mlode tak samo jest wrazliwe jak i durrrna matka i wyjemy razem :-)
A w pierwszej ciazy jak bylam to wylam jak widzialam buciki dzieciece...czy cos takiego....Rodzina mnie wzrusza strasznie.I przestalam lubic szybka jazde samochodem.Ba!Nieznosze jej! Sieee porobilooo....![Dry :dry: :dry:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/dry.gif)
O rodzinie sie nie wypowiadam.I "sprawiedliwosciach rodzinnych".Z rodzina ze strony taty nie utrzymuje kontaktu(Jak sobie przypomnie jak mnie ugoscili jak bylam tam ostatni raz to do tej pory nie moge uwierzyc,ze to sie wydarzylo naprawde).Ze strony meza z tesciowa i bratem meza takze(z bratem chwala bogu,tesciowka sama sie wypiela).Zostaja nam ciotki ze strony mamy i siostra meza.Dobrze,ze ciotki dzieciate i mam tam tlumy kuzynow-wiec Mlode moje tez :-)
Wiolonczela pracowalam z kolega,ktory mial drugi etat w radioterapii w szpitalu onkologicznym.Bylam u niego pare razy i jeszcze on opowiadal.Wiem o czym mowisz.To ciezko sobie wyobrazic,ze w naszych czasach tak moze wygladac leczenie...
A te ciasta to na ryneczku u nas na targu sprzedaja.Mozna tam kupic przetwory domowe,miod z pasieki,domowy chleb i warzywa od rolnikow nie pryskane...No i dzisiaj te nasze ciasta-a wsrod nich nasz murzynek :-) I zupe dyniowa tez przygotowaly wychowawczynie z przedszkola. Jak ma sie do tego sanepid?yyy...nie wiem?
Filmik widzialam w zeszlym tygodniu.Dla mnie slooodki.Aleeee nie poryczalam sie.Za to rycze regularnie na bajkach disneyowskich i filmach familijnych
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
![Dry :dry: :dry:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/dry.gif)
A w pierwszej ciazy jak bylam to wylam jak widzialam buciki dzieciece...czy cos takiego....Rodzina mnie wzrusza strasznie.I przestalam lubic szybka jazde samochodem.Ba!Nieznosze jej! Sieee porobilooo....
![Dry :dry: :dry:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/dry.gif)
O rodzinie sie nie wypowiadam.I "sprawiedliwosciach rodzinnych".Z rodzina ze strony taty nie utrzymuje kontaktu(Jak sobie przypomnie jak mnie ugoscili jak bylam tam ostatni raz to do tej pory nie moge uwierzyc,ze to sie wydarzylo naprawde).Ze strony meza z tesciowa i bratem meza takze(z bratem chwala bogu,tesciowka sama sie wypiela).Zostaja nam ciotki ze strony mamy i siostra meza.Dobrze,ze ciotki dzieciate i mam tam tlumy kuzynow-wiec Mlode moje tez :-)
Wiolonczela pracowalam z kolega,ktory mial drugi etat w radioterapii w szpitalu onkologicznym.Bylam u niego pare razy i jeszcze on opowiadal.Wiem o czym mowisz.To ciezko sobie wyobrazic,ze w naszych czasach tak moze wygladac leczenie...
A te ciasta to na ryneczku u nas na targu sprzedaja.Mozna tam kupic przetwory domowe,miod z pasieki,domowy chleb i warzywa od rolnikow nie pryskane...No i dzisiaj te nasze ciasta-a wsrod nich nasz murzynek :-) I zupe dyniowa tez przygotowaly wychowawczynie z przedszkola. Jak ma sie do tego sanepid?yyy...nie wiem?