Maj 2013 :):)

[Noelle1986]

hej laski dorobilam sie w koncu laptopa nowego to bede czesciej zagladac bo przez telefon mimo aplikacji to jest wyzwanie...

postaram sie nadrobic co u was slychac..

Edit.
Camel wspolczuje z powodu pupila.Jak jak rozumiem co czujesz!!tule:-* ja tydzien temu stracilam psa.Zostal uspiony.Straszna decyzja.Ale weterynarz nie dawal szans:-( kochana sunia mial 15 lat:-/ i jedyne co mozna bylo dla niej zrobic to zniesc jej cierpienie.Wylam 3 dni:-/

 

[loop87]

Camel, Noellle wspolczuje Wam i dobrze rozumiem.ja tez stracilam swojego kotka 3 tgodnie temu. Tak sie bidulek meczyl... ledwo zipial. Bialaczka wirusowa go dopadla...

 

[kooska29]

Czesc wszystkim
mam pytanko... Tylko prosze nie krzyczcie na mnie... Jak juz pisalam, jestem samotna mama, bez blizszej rodziny tutaj. Moje dziecko wymaga ciaglego noszenia i powiem wam szczerze, ze czasami budze sie cala polamana, kregoslup mi wysiada, schudlam masakrycznie i nie mam sil po prostu... Moje dziecko nie interesuje sie zabawkami ani niczym innym na dluzej niz 5minut oprocz... telewizora... Nie sadzam jej przed telewizorem na caly dzien, ale niekiedy jest marudna, ja musze sie szybko wyszykowac, bo gdzies idziemy i nie mam czasu ja nosic i wtedy pozwalam jej ogladac. Wiem, ze to nie najlepszy sposob na to zeby miec troche spokoju, ale czy chwila przed TV moze byc szkodliwa? Co wy o tym myslicie?

 

[Zapominajka]

kooska dla takiego malucha tv to stanowczo za dużo bodźców. A jak chwilkę pokwęka to nic się nie stanie.

Ja jakaś przygaszona jestem. Pogoda taka jesienna się zrobiła,a ja się jeszcze latem nie nacieszyłam :-(

Przykro mi z powodu waszych psiaków.

 

[evi26]

Hej dziewczyny, my dziś w domu pogoda paskudna pada deszcz i jest zimno a takie miałam plany z m ,że pojedziemy na rodzinna wycieczkę a tu dupa.
Wczoraj u siostry mała się nawet dobrze zachowywała tzn nie ryczała na okrągło jak ostatnio jak byliśmy nawet miała dobry humor .
Dziś dzień robienia przecieru pomidorowego i pasty paprykowo-pomidorowej pachnie w całym mieszkaniu :-)uwielbiam smak pomidorów ,papryki i oczywiście ziół w ogóle kocham włoskie jedzenie.

DZIEWCZYNY możecie być laskami wystarczy chcieć "CHCIEĆ TZN MÓC ",ćwiczyć można w domu nie trzeba chodzić na fitness ja ćwiczę codziennie i powiem szczerze ,że czasem mam takiego lenia ale mówię sobie chce być kluska która chodzi w ciążowych dresach bo wszystkie ciuchy są za małe i od razu dostaje energii i zapału do ćwiczeń .

 

[j-ulka]

Kooska, chyba wiem o czym mówisz,bo moje dziecię też przez pierwsze dwa miesiące tak ryczało..
A próbowałaś w huśtawke zapakować? Ostatnio byłam u znajomej i ona ma fisher price aquarium i powiem ci ze super dzieciaki w tym sie uspokajały,a na allegro możesz kupić używana,albo zamiast tv pokaz czarnobiałe obrazki,u mnie na 10min pomagają:-) no i u mnie mata króluje,jak sie nudzi leżenie na plecach to przerzucam na brzuch i pół godzinki spokoju;-)

 

[kooska29]

hmm... moje dziecko chyba potrzebuje wielu bodzcow... uspokaja sie, patrzac na jezdnie przez okno - mieszkamy przy glownej ulicy i ruch jest spory. a czy telewizja jeszcze jakos szkodzi maluszkowi, oprocz tych bodzcow? chodzi mi np. czy to wplywa negatywnie na jego rozwoj?
j-ulka dzieki za rady wszystko wyprobowane, oprocz fisherowego bujaczka. ogladam z nia ksiazeczki dla niemowlakow, leze na macie, podsuwam rozne zabawki, turlamy sie, przewracamy, lezymy na pleckach, brzuszku, jednym i drugim boku, spiewam jej, gadam, robie niestworzone miny, wymyslam zabawki, np.ostatnio zaintrygowala ja szeleszczaca reklamowka, ktorej poswiecila wiecej uwagi, butelka z woda, ktora macham jej przed nosem tez ja zainteresowala mam lezaczek babybjorna, w ktorym sobie siedzi jak np. cos przygotowuje w kuchni.
no ale i tak dzisiaj bylo jakos lepiej i przyjemniej. od razu latwiej byc mama, gdy dziecko szczesliwe

 

[wiolonczela42]

Kooska nic sie nie stanie jak przez chwile dziecko przed tv posiedzi , mój tez oglada albo u tesciów albo z moim mezem, zachwycona nie jestem ale caly czas zabawiac dziecko nie mam siø

 

[_Olga_]

kooska, wiolonczela - ja popieram u mnie też czasem Filip przez chwilę siedzi w bujaku przed tv i ogląda bajki ze starszakiem... np. w celu zjedzenia przez nas niedzielnego śniadania w świętym spokoju... ;-)
a tu Filip próbujący pierwszy raz jabłko.. chyba smakowało

 

[Filipiamama]

Mojego Filipa gadający telewizor uspokajał, a teraz jak go karmię albo chcę położyć spać to tv musi być wyłączone, bo co chwila główka w bok i łyp w telewizor. W ten sposób karmienie może trwać i godzinę. Ale jeśli chodzi o siedzenie i gapienie się w ekran to go nie interesuje. Na chwilę zerknie jak jest coś kolorowego i zaraz się nudzi. W ogóle nie istnieje chyba nic co interesuje mojego syna dłużej niż 7 minut.