Iwonka...

Ja wiem, że to właściwie nie moja sprawa, ale chyba nie powinnaś przesadzać z jedzeniem. Kilogramów nabiera się z prędkością światła, a niewiele kobiet ma to szczęście, że po porodzie błyskawicznie je traci. Tycie podczas ciąży nie ma zbyt dobrego wpływu na dziecko, bo
już teraz kształtujemy nawyki żywieniowe naszych fasolek i ich upodobania smakowe! Poza tym jeśli w ciąży je się mnóstwo śmieciowego żarcia, dziecko nie ma wystarczająco dużo składników odżywczych i może się urodzić zbyt małe. Tak więc UWAGA ;-)
+ wisienka na torcie:
"(...) nadmierne tycie w ciąży jest niezależnym czynnikiem ryzyka urodzenia dużego dziecka.- Ponieważ duża masa ciała noworodka zwiększa ryzyko przyszłej otyłości oraz schorzeń, takich jak rak i astma, nasze odkrycie ma duże znaczenie dla zdrowia publicznego - komentuje współautor pracy dr David Ludwig. Jak podkreśla specjalista, dziecko może się urodzić z pewnym zapasem tkanki tłuszczowej, ale jeśli jest jej za dużo, oznacza to, że płód rozwijał się w nieprawidłowych warunkach w ciągu tych najważniejszych 9 miesięcy życia.
Z doświadczeń na zwierzętach wynika, że zbyt duża masa ciała matki lub nadmierne przytycie w ciąży wpływają negatywnie na środowisko panujące w macicy, co w rezultacie przyczynia się do zmian w rozwoju mózgu (a dokładnie podwzgórza) płodu, wysepek trzustki odpowiedzialnych za regulację metabolizmu glukozy, tkanki tłuszczowej i innych układów, od których zależy przyszła masa ciała dziecka.
Zaktualizowane niedawno zalecenia amerykańskiego Instytutu Medycyny, niezależnej organizacji, której misją jest dbanie o zdrowie publiczne, sugerują, że kobieta może przytyć w ciąży od 12,5 do 18 kg, jeśli wyjściowo ma niedowagę; od 11 do 16 kg, jeśli jej waga jest prawidłowa; od 7 do 11 kg jeśli ma nadwagę i od 5 do 9 kg jeśli jest otyła." źródło:
Nadmierne tycie w ciąży groźne dla potomstwa
Będę własną piersią bronić i stać na straży teorii o zdrowym odżywianiu w ciąży! Nie ma dla mnie żadnego wytłumaczenia, żadnego, dla nadmiernego obżerania się. A znam wszystkie, bo sama pół życia pasłam się jak prosię, więc wiem, że to tylko takie pierdzielenie
Przesrane macie ze mną, znalazła się, cholera, misjonarka
