My od wczoraj juz w domu. Nie za bardzo mam pokarm wiec musimy Lenke dokarmiac, ale mam nadzieję ze sie cos rozwinie. Poza tym jest rozkoszna, i bardzo grzeczna, dużo spi :-)
Tylko ja jestem jeszcze mega obolala, bo moje krocze to jeden wielki szew :-\ ale jade jutro juz na zdjęcie szwow i mam nadzieję ze bede coraz bardziej sprawna, bo na razie to jeszcze nawet nie siadam.
Julka, moje dziecko 1-2 dni przed porodem bylo bardzo malo aktywne. Czulam ze sie przekreca i ewentualnie przeciaga ale konkretnych kopniakow juz nie bylo.
Tylko ja jestem jeszcze mega obolala, bo moje krocze to jeden wielki szew :-\ ale jade jutro juz na zdjęcie szwow i mam nadzieję ze bede coraz bardziej sprawna, bo na razie to jeszcze nawet nie siadam.
Julka, moje dziecko 1-2 dni przed porodem bylo bardzo malo aktywne. Czulam ze sie przekreca i ewentualnie przeciaga ale konkretnych kopniakow juz nie bylo.