reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maj 2013 :):)

a ja się trząść będę pewnie gdzieś do 15tc.... o wadzie dzidziola dowiedziałam się ok 13 tyg... tak więc dopóki nie pomierzą wszystkiego spokojna nie będę.... już wiem,że nie wystarczy żeby biło serduszko:(
 
reklama
Nanu tym razem musi być dobrze!!!!
Już dosyć tych smutków.
Ja do końca ciąży będę panikowała, taką mam naturę i raczej nic z tym nie zrobię już.
Odliczam dni do kolejnego usg i cały czas mam wrażenie, że czas stoi w miejscu...
 
ja puki co modle sie żeby przejść pierwszy trymestr...cały czas mam jakieś głupie lęki

Ja też mam lęki, ale o to raczej, jak to później wszystko połapię. Zawsze sobie myślę, że jak jestem w dwupaku, to jeszcze mam dziecko ciągle przy sobie, a logistyka i problemy to się zaczną później.

Póki co, bądźmy dobrej myśli ;-)
Co ja bym bez Was zrobiła w ogóle? Dajecie mi spojrzeć na moje problemy z innego punktu widzenia, a jednak jakże podobnego!
 
hehhehehe - nic no , jakoś to trzeba przetrwać i już....
Myślę,że szybciej czas mija jak się pracuje.... ba! momentami ma się wrażenie,że ucieka przez palce!
 
Nanu masz rację.
Tylko ja jestem tak słaba, że szok, jakbym po szpitalu była.
A jeszcze Iggy się rozchorował, więc kilka dni na pewno w domu posiedzę.
 
ja pierwszą ciążą "zaraziłam" się od szefowej;)

ja drugą:-D:-D:-D pierwszą od szefa;-)

Ja do końca ciąży będę panikowała, taką mam naturę i raczej nic z tym nie zrobię już.
Odliczam dni do kolejnego usg i cały czas mam wrażenie, że czas stoi w miejscu...

ja niestety ten sam typ, stresuje sie masakrycznie... jak sobie przypomnę USG połówkowe w poprzedniej ciaży, to z każdą sekundą i kolejnym tekstem lekarza czułam jak stres opada: "Główka ok, przepływy w porzadku" itd. aż do palców stóp:-D

a teraz przez te prenatalne pewnie będzie jeszcze gorzej....


Zapominajko, zdrówka!!!
 
no na pewno stres jest nieziemski, szczególnie chyba dla mam po stratach....
ja wciąż sobie wmawiam,że nie mogę dać się zwariować bo maluchowi to raczej nie pomaga!

będzie dobrze, musi!
 
reklama
jezuuuu.... !!! ale mi nie dobrze .....
mam wrażenie jakbym miała jakąś opaskę zaciśniętą na żołądku i kamyk w gardle (może w przełyku),
do tego zawroty głowy, zimno i jakaś taka wypluta jestem....

sory, że marudze ale musiałam się wyżalić
 
Do góry