Dziewczynki kochane!
Poświęciłam godzinkę, aby odpowiedzieć każdej z Was, jeżeli którejś nie odpowiedziałam to przepraszam, bo albo nie pisałyście o sobie, tylko odpowiadałyście innym albo nie chcący pominęłam Ale ja chyba nie dam rady tak jak wy na bieżąco Za dużo pracy w pracy. Posiłkowąłam się wordem więc mam gotowe odpowiedzi
Witaj Czarnulka19 – Gratuluję J Ja na pierwszą wizytę wybieram się pod koniec 7 tyg, nie chcę wcześniej oglądać pustego pęcherzyka i się martwić, czy pojawi się w nim dzidziu lek czy nie, wolę od razu zobaczyć bijące serduszko J A co do placków ziemniaczanych – uwielbiam, jadłabym na okrągło, ciągle tylko bym jadła ziemniaki
Aśka trzymam kciuki za wizytę J Nie denerwuj się , będzie dobrze, zazdroszczę już Ci usg J
Zapominajka widze, że do słodkiego Cię ciągnie – czyżby synek ;> Mnie kompletnie odrzuciło od słodkiego, co kiedys samymi słodyczami się odżywiałam I już senność Cie dopada J
Lumo – dobrze, że bakteria pokonana! A co do kawy – nie byłam typową kawoszką, ale przestałam ja pić zupełnie. Mówią, żeby nie pić kofeiny to nie piję, z coli też zrezygnowałam L
Noelle – no pewnie, załatwiaj zaświadczenie J acha i później doczytałam, że złe zaświadczenie dostałaś. No ty w swojej pracy koniecznie musisz takie zaświadczenie J
Biedroneczka – chyba każdej z nas ciężko się zabrać do pracy, co innego w głowie siedzi, a raczej w brzuszku J
Mamolinka zaglądaj, zaglądaj J Mama jest lekiem na wszystko!
Iwonka – poczytaj może gdzieś jak przekonać małą do rodzeństwa, mi rodzice, jak siostra miała się urodzić, mówili, że będę starszą siostrą, będę musiała się nią opiekować i pilnować aby krzywda się jej nie działa i czułam się chyba taka dumna z tego J
Aniaczek – na usg możesz zobaczyc serduszko albo i nie, nie wiem, to chyba zależy od czułości sprzętu.. trzymam kciuki abyś zobaczyła. My też czekamy z nowinami do usg i bijącego serduszka.
Gonia09 – trzymam kciuki aby morfologia wyszła ok. i nie bój się o fasolkę, na pewno będzie ok. J
Perelka ja wczoraj oglądałam ciuszki i chciałam już nakupować kaftaników, bodów itp., ale podobnie jak ty – po każdej wizycie coś kupię, a to buteleczkę, a to pajacyka J a co do objawów, ja jakoś nie mam ich zbytnio… czasem lekka zgaga, ostatnio nic, czasem się martwię jak ich nie mam. Jakbym sobie raz dziennie porządnie rzygnęła, to bym była spokojniejsza
Sharpnowaja – ja jeszcze wzdęcia mam ale fajnie jak odejdą, bo to takie niekomfortowe
Aangelika1 witaj! Choć z góry mówię, że nie nadążysz za tymi majowymi mamami J tylę nas i tyle piszą J
Framama ja budzik mam na 5.40 a prawie codziennie budzę się o 4.30, z kolei już po 20 chce mi się strasznie spać
Dzewelajna nie stresuj się kochana, może faktycznie aparat do d….y , może zapłodnienie było później. Aczkolwiek też bym się wybrała gdzieś prywatnie na lepsze usg J
Nanulinka – my na podobnym etapie. Też nie mam żadnych mdłości, żadnych innych objawów, tylko taki rozstrój żołądka/jelit i gazy
Kora30, citrus – ja uwielbiam ciucholandy i mam nadzieję, że mój dzidziulek tez polubi, aczkolwiek na pewno nakupuję pełno nowych na początek J
Nia witaj J i rozgaszczaj się J A co do żłobków, mam tyle znajomych co oddali dziecko do żłobka i faktycznie szybciej mówią i w ogóle. W ogóle mam znajomą co ma opiekunkę, a opiekunka, cały dzień telewizor włączonyw domu, dziecko tylko by usypiała, aby jej nie przeszkadzała. A w złobkach pełno dzieci, wszyscy chcą się bawić, są zajęcia np. muzykoterapia i inne, dziecko się uodparnia na choroby, nawet jak pochoruje na początku.
Lorelain ale z Ciebie dobra duszyczka
te J to uśmieszki, które się skrzaczyły po wklejeniu z worda
Pozdrawiam i życzę zdrówka na te chłodne dni
Poświęciłam godzinkę, aby odpowiedzieć każdej z Was, jeżeli którejś nie odpowiedziałam to przepraszam, bo albo nie pisałyście o sobie, tylko odpowiadałyście innym albo nie chcący pominęłam Ale ja chyba nie dam rady tak jak wy na bieżąco Za dużo pracy w pracy. Posiłkowąłam się wordem więc mam gotowe odpowiedzi
Witaj Czarnulka19 – Gratuluję J Ja na pierwszą wizytę wybieram się pod koniec 7 tyg, nie chcę wcześniej oglądać pustego pęcherzyka i się martwić, czy pojawi się w nim dzidziu lek czy nie, wolę od razu zobaczyć bijące serduszko J A co do placków ziemniaczanych – uwielbiam, jadłabym na okrągło, ciągle tylko bym jadła ziemniaki
Aśka trzymam kciuki za wizytę J Nie denerwuj się , będzie dobrze, zazdroszczę już Ci usg J
Zapominajka widze, że do słodkiego Cię ciągnie – czyżby synek ;> Mnie kompletnie odrzuciło od słodkiego, co kiedys samymi słodyczami się odżywiałam I już senność Cie dopada J
Lumo – dobrze, że bakteria pokonana! A co do kawy – nie byłam typową kawoszką, ale przestałam ja pić zupełnie. Mówią, żeby nie pić kofeiny to nie piję, z coli też zrezygnowałam L
Noelle – no pewnie, załatwiaj zaświadczenie J acha i później doczytałam, że złe zaświadczenie dostałaś. No ty w swojej pracy koniecznie musisz takie zaświadczenie J
Biedroneczka – chyba każdej z nas ciężko się zabrać do pracy, co innego w głowie siedzi, a raczej w brzuszku J
Mamolinka zaglądaj, zaglądaj J Mama jest lekiem na wszystko!
Iwonka – poczytaj może gdzieś jak przekonać małą do rodzeństwa, mi rodzice, jak siostra miała się urodzić, mówili, że będę starszą siostrą, będę musiała się nią opiekować i pilnować aby krzywda się jej nie działa i czułam się chyba taka dumna z tego J
Aniaczek – na usg możesz zobaczyc serduszko albo i nie, nie wiem, to chyba zależy od czułości sprzętu.. trzymam kciuki abyś zobaczyła. My też czekamy z nowinami do usg i bijącego serduszka.
Gonia09 – trzymam kciuki aby morfologia wyszła ok. i nie bój się o fasolkę, na pewno będzie ok. J
Perelka ja wczoraj oglądałam ciuszki i chciałam już nakupować kaftaników, bodów itp., ale podobnie jak ty – po każdej wizycie coś kupię, a to buteleczkę, a to pajacyka J a co do objawów, ja jakoś nie mam ich zbytnio… czasem lekka zgaga, ostatnio nic, czasem się martwię jak ich nie mam. Jakbym sobie raz dziennie porządnie rzygnęła, to bym była spokojniejsza
Sharpnowaja – ja jeszcze wzdęcia mam ale fajnie jak odejdą, bo to takie niekomfortowe
Aangelika1 witaj! Choć z góry mówię, że nie nadążysz za tymi majowymi mamami J tylę nas i tyle piszą J
Framama ja budzik mam na 5.40 a prawie codziennie budzę się o 4.30, z kolei już po 20 chce mi się strasznie spać
Dzewelajna nie stresuj się kochana, może faktycznie aparat do d….y , może zapłodnienie było później. Aczkolwiek też bym się wybrała gdzieś prywatnie na lepsze usg J
Nanulinka – my na podobnym etapie. Też nie mam żadnych mdłości, żadnych innych objawów, tylko taki rozstrój żołądka/jelit i gazy
Kora30, citrus – ja uwielbiam ciucholandy i mam nadzieję, że mój dzidziulek tez polubi, aczkolwiek na pewno nakupuję pełno nowych na początek J
Nia witaj J i rozgaszczaj się J A co do żłobków, mam tyle znajomych co oddali dziecko do żłobka i faktycznie szybciej mówią i w ogóle. W ogóle mam znajomą co ma opiekunkę, a opiekunka, cały dzień telewizor włączonyw domu, dziecko tylko by usypiała, aby jej nie przeszkadzała. A w złobkach pełno dzieci, wszyscy chcą się bawić, są zajęcia np. muzykoterapia i inne, dziecko się uodparnia na choroby, nawet jak pochoruje na początku.
Lorelain ale z Ciebie dobra duszyczka
te J to uśmieszki, które się skrzaczyły po wklejeniu z worda
Pozdrawiam i życzę zdrówka na te chłodne dni