no mówię wam dziewczyny już ledwo to wytrzymuję. nie wiem czy ona wykorzystuje że leżę czy nie ma pojęcia o zachowaniu "odrębności" jej dom a mój dom!! kwiaty mi przestawia, żeby to ciuchy wyrzucała - zniosła suszarkę do bielizny bo już uchwyt w jednym miejscu złamany. mówię jej że wyrzucę sama jak kupię nową a ona swoje... Miskę z łazienki ciągle mi gdzieś chowa bo "nie potrzebna", szczegół że M jej codziennie używa!! 2 garnki już na śmietniku bo stare.. no masa tego aż szkoda wypisywać. staram się byc miła bo jednak dużo pomaga ale dziś już przeszła samą siebie z tą suszarką i nie wytrzymałam. powiedziałam tylko że mam prawo decydować o tym bo to mój dom to się wzięła obraziła i 2 godziny się nie odzywała!! mam już cholernie dość!
reklama
Noelle1986
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Lipiec 2012
- Postów
- 2 460
julka rozne ale nie czesto bywa taki maly brzuch jak u mnie
noirel nie widac...
kartagina jeszcze troche i bedziesz na chodzie to wszystko wroci do normy...wspolczuje bardzo bo tez niekiedy mam takie starcia
noirel nie widac...
kartagina jeszcze troche i bedziesz na chodzie to wszystko wroci do normy...wspolczuje bardzo bo tez niekiedy mam takie starcia
Ostatnia edycja:
j-ulka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Grudzień 2012
- Postów
- 484
kartagina, bardzo ci współczuję i wiem co czujesz, bo ja nie znoszę jak mi coś ktoś przestawi, a odnośnie wyrzucania.. bym rozszarpała! mi kiedyś mama wydała moje ubranie znajomej bo uznała, że nie chodzę to jej tak powiedziałam do wiwatu, że się popłakała, a mąż mi do dziś to wypomina:-(
ale coż, jeszcze trochę, dasz radę, cierpliwości i zaciskaj zęby, bo stres malutkiej szkodzi
ale coż, jeszcze trochę, dasz radę, cierpliwości i zaciskaj zęby, bo stres malutkiej szkodzi
sembonzakura
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Wrzesień 2012
- Postów
- 1 572
kartagina wiem dokładnie jak się czujesz bo wczoraj dopiero odwiozłam swoją mame na lotnisko i doskonale rozumiem że się stresujesz tym jak sie rządzą u ciebie w domu. Wiem że ciężko jest wytrzymać ale postaraj się nie wiem może jakieś ćwiczenia oddechowe stosować czy coś? Mi w zniesieniu rodzicielki w domu pomógł mąż bo jak już puszczały mi nerwy to podchodził całował żebym sie uspokoiła. Już powiedziałas ze sobie nie życzysz a teraz zobacz czy coś podziałało
j-ulka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Grudzień 2012
- Postów
- 484
julka rozne ale nie czesto bywa taki maly brzuch jak u mnie
noirel nie widac...
ważne, że dzieciaczek rośnie!
a co do "samobadania" to jesteś Mistrzunio
Nia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Wrzesień 2012
- Postów
- 859
no mówię wam dziewczyny już ledwo to wytrzymuję. nie wiem czy ona wykorzystuje że leżę czy nie ma pojęcia o zachowaniu "odrębności" jej dom a mój dom!! kwiaty mi przestawia, żeby to ciuchy wyrzucała - zniosła suszarkę do bielizny bo już uchwyt w jednym miejscu złamany. mówię jej że wyrzucę sama jak kupię nową a ona swoje... Miskę z łazienki ciągle mi gdzieś chowa bo "nie potrzebna", szczegół że M jej codziennie używa!! 2 garnki już na śmietniku bo stare.. no masa tego aż szkoda wypisywać. staram się byc miła bo jednak dużo pomaga ale dziś już przeszła samą siebie z tą suszarką i nie wytrzymałam. powiedziałam tylko że mam prawo decydować o tym bo to mój dom to się wzięła obraziła i 2 godziny się nie odzywała!! mam już cholernie dość!
wspolczuje... najgorsze jest chyba to ze mozna tlumaczyc i tlumaczyc a niektorzy i tak nie rozumieja i swoje robia albo maja jeszcze tendencje do robienia z siebie ofiar... gdyz zwrocilo sie im uwage... no ale jeszcze troche mala ssie urodzi i bedziecie sami dla siebie rodzinka
zdrowka rowniez dla Ciebie i rodzinki
ullana
Mamy październikowe 2007
- Dołączył(a)
- 4 Czerwiec 2007
- Postów
- 2 454
Noelle - nie martw się brzuszkiem...czy raczej jego rozmiarem, no przecież jesteś pod kontrolą, dziecię zdrowe, rusza się ile trzeba, a że gdzieś się ukryło, to trudno, tak masz i już
Kartagina - rozumiem Twoją frustrację i trudno coś poradzić może dobrze, że się pogniewała, jak pomilczy, to może przemyśli i posłucha Ciebie
a jak nie, to powtórz jej to kilka razy
Noirel - chyba na tym etapie szyjka może być widoczna w lusterku wygląda jak góra gruszki bez ogonka dotykania nie polecam jeśli nie robiłaś tego wcześniej, bo miękkość/twradość trudniej okreslić, trzeba kilka razy sprawdzić, żeby porównać
Kartagina - rozumiem Twoją frustrację i trudno coś poradzić może dobrze, że się pogniewała, jak pomilczy, to może przemyśli i posłucha Ciebie
a jak nie, to powtórz jej to kilka razy
Noirel - chyba na tym etapie szyjka może być widoczna w lusterku wygląda jak góra gruszki bez ogonka dotykania nie polecam jeśli nie robiłaś tego wcześniej, bo miękkość/twradość trudniej okreslić, trzeba kilka razy sprawdzić, żeby porównać
reklama
właściwie to się nie stresuję, nawet zbytnich wyrzutów sumienia nie mam jak jej coś powiem, tylko mnie to wkurza najnormalniej na świecie... dzięki dziewczyny za słowo, kochane jesteście!!
a teraz odpisuję bo przerobiłam!:-)
wikki mi lekarz mówił że wody są jak woda z kranu! biała wydzielina to norma z pochwy ale jak serowate to grzybka złapałaś...ale jak już ok to dobrze! ja torby mam dwie bo nigdy nie wiadomo czy sama nie będę leżeć w szpitalu. wtedy najwyżej M mi dowiezie torbę dla małej. niestety muszę mieć wszystko- od przebrania po kocyki, płyn do mycia, pieluchy itp. wszystko już czeka!
julka jak ci się tak dłuży to się połóż plackiem na 9 miesięcy- wtedy zobaczysz jak się dłuży!!! wody nie odchodzą tylko przy skurczach, mogą same! po prostu, pęcherz schodzi do pochwy i pęka. dziecko nie ma szans go przerwać! ale jedynym dowodem że to mogły być wody jest to, że nie mogłaś zatrzymać. wydzielina tak nie leci.
Aśka pozytywnie nastraja twoja historia z pessarem, nie wiedziałam że miałaś!ja chyba bym chciała jak cytrynka- żeby mi zdjęli pessar i szew bo nastał termin a nie z powodu akcji...
noirel źle zrozumiałam- myślałam że zupełnie nie masz luteiny. a jak ci się skończyła doustna spokojnie możesz przerzucić się na dopochwową! ja swojego czasu brałam doustną tylko jak miałam globulki a teraz ciągle taką mam bo mnie stresuje że codzienne zakładanie mi jakieś brudy wprowadzi... ja luteinę brałam tez w poprzedniej a teraz wszystko- l, aspargin 3x i nospe 3x i nic mi nie jest.
kochana myj rękę w mydle odkażającym, obetnij króciutko paznokcie i wkłądaj luteinę głęboko! ja globulki zakładam na ile mi palec wlezie bo trzeba głębiej! nie bój się!!!
Elajar podziwiam cię że i tak DŁUGOOOOO wytrzymujesz jak na ciążę bliźniaczą!
zapo nezle zabawna historyjka z twoim wujkiem
aniaczek ja też wczoraj miałam zapiekankę makaronową! jeszcze na dziś zostało!!!! makaron kolorowy więc dzieci się rzuciły
noelle zobaczymy co tobie doktorek jutro powie mój pewnie nie powie nic bo go zatka że jestem jeszcze w dwupaku
u mnie, jak u ciebie i uśmiechniętej- tylko ostatnie 23 weekendy spędzone na leżąco!!! u mnie rodzice często bywają i tyle się w tym czasie rzeczy popsuło że od ślubu tyle nie było!!!! odkurzacz ledwo zipie, suszarkę muszę nową kupić.. aaa szkoda gadać
sembo, wyjście awaryjne, hehe- się uśmiałam!!!
a teraz odpisuję bo przerobiłam!:-)
wikki mi lekarz mówił że wody są jak woda z kranu! biała wydzielina to norma z pochwy ale jak serowate to grzybka złapałaś...ale jak już ok to dobrze! ja torby mam dwie bo nigdy nie wiadomo czy sama nie będę leżeć w szpitalu. wtedy najwyżej M mi dowiezie torbę dla małej. niestety muszę mieć wszystko- od przebrania po kocyki, płyn do mycia, pieluchy itp. wszystko już czeka!
julka jak ci się tak dłuży to się połóż plackiem na 9 miesięcy- wtedy zobaczysz jak się dłuży!!! wody nie odchodzą tylko przy skurczach, mogą same! po prostu, pęcherz schodzi do pochwy i pęka. dziecko nie ma szans go przerwać! ale jedynym dowodem że to mogły być wody jest to, że nie mogłaś zatrzymać. wydzielina tak nie leci.
Aśka pozytywnie nastraja twoja historia z pessarem, nie wiedziałam że miałaś!ja chyba bym chciała jak cytrynka- żeby mi zdjęli pessar i szew bo nastał termin a nie z powodu akcji...
noirel źle zrozumiałam- myślałam że zupełnie nie masz luteiny. a jak ci się skończyła doustna spokojnie możesz przerzucić się na dopochwową! ja swojego czasu brałam doustną tylko jak miałam globulki a teraz ciągle taką mam bo mnie stresuje że codzienne zakładanie mi jakieś brudy wprowadzi... ja luteinę brałam tez w poprzedniej a teraz wszystko- l, aspargin 3x i nospe 3x i nic mi nie jest.
kochana myj rękę w mydle odkażającym, obetnij króciutko paznokcie i wkłądaj luteinę głęboko! ja globulki zakładam na ile mi palec wlezie bo trzeba głębiej! nie bój się!!!
Elajar podziwiam cię że i tak DŁUGOOOOO wytrzymujesz jak na ciążę bliźniaczą!
zapo nezle zabawna historyjka z twoim wujkiem
aniaczek ja też wczoraj miałam zapiekankę makaronową! jeszcze na dziś zostało!!!! makaron kolorowy więc dzieci się rzuciły
noelle zobaczymy co tobie doktorek jutro powie mój pewnie nie powie nic bo go zatka że jestem jeszcze w dwupaku
u mnie, jak u ciebie i uśmiechniętej- tylko ostatnie 23 weekendy spędzone na leżąco!!! u mnie rodzice często bywają i tyle się w tym czasie rzeczy popsuło że od ślubu tyle nie było!!!! odkurzacz ledwo zipie, suszarkę muszę nową kupić.. aaa szkoda gadać
sembo, wyjście awaryjne, hehe- się uśmiałam!!!
Podziel się: