citrus
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Sierpień 2012
- Postów
- 2 817
Ja paluchów sobie już do środka nie ładuję, żeby się na zapas nie stresować, po cholerę Noelle grzebiesz, hę?
U mnie dzisiaj miała być kwaśnica góralska (miałam zrobić na dziś i na jutro), ale że mi zostało mnóstwo wczorajszej wołowiny z knedli (Boże, knedle, pierogi i kluski wszelkiego rodzaju plasują się u nas na domowej liście pokarmów jedzonych raz do roku, bo to jest bleeeee, więc nie wiem, po kiego ciula zrobiłam), to zrobię tortille pszenne i będą takie jakieś rollsy zwijane z wołowiną i warzywami
PS. Jeśli knedle, to zdecydowanie TYLKO ze śliwkami. Te mięsne to jakieś średnie były, chociaż pewnie gdybym dodała do ciasta dużo ziół, byłoby bardziej zjadliwe...
U mnie dzisiaj miała być kwaśnica góralska (miałam zrobić na dziś i na jutro), ale że mi zostało mnóstwo wczorajszej wołowiny z knedli (Boże, knedle, pierogi i kluski wszelkiego rodzaju plasują się u nas na domowej liście pokarmów jedzonych raz do roku, bo to jest bleeeee, więc nie wiem, po kiego ciula zrobiłam), to zrobię tortille pszenne i będą takie jakieś rollsy zwijane z wołowiną i warzywami
PS. Jeśli knedle, to zdecydowanie TYLKO ze śliwkami. Te mięsne to jakieś średnie były, chociaż pewnie gdybym dodała do ciasta dużo ziół, byłoby bardziej zjadliwe...