reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2013 :):)

- Maxime Chattam! Jeśli lubisz mocne thrillery, polecam.
- Cecilia Randall - Hyperversum - fantastyka, całkiem przyzwoita rzecz.
- Wszystkie książki podróżnicze Bernardinum.
- "Byle dalej" i "Dziewczyny w podróży" - dwie FENOMENALNE książki podróżnicze.
- Niezła jest seria Igrzyska Śmierci - nie wiem, czy czytujesz czasami książki w pewnym sensie dedykowane dla nastolatków, choć to trochę jak Potter, dla wszystkich ;)
- Jeśli obyczajówki, to zwykle dobrze się sprawdza Jodi Picoult;

Jaki gatun może być?
 
reklama
A ja nawet nie wiem, jaki mam termin z usg...

Zapo - ale film to film, a książka to co innego;-) Hobbita może nie polecam, bo raczej dla dzieci, ale trylogię jak najbardziej.
Ja sama wróciłam do książek L.M. Montgomery i zaczytuję się w Ani Shirley, popłakując sobie od czasu do czasu:-D
 
k.a.j.a., ty się tą przepukliną wcale nie martw! mój brat jak się urodził też dostał i miał zabieg jak miał pół roczku, potem w wieku 6 lat wyszła mu znów na drugiej pachwinie i znów zabieg, a teraz byk ponad 30-letni z trójką dzieci:-) głowa do góry! ja z resztą też po zabiegu, jak byłam nastolatką- lewa pachwina! a dodam że metody też się zmieniły i z pewnością Fabianek nie będzie miał żadnych komplikacji w przyszłości:tak:


dziewczyny a powiedzcie co bierzecie bardziej pod uwagę ,termin OM czy termin z USG ???

ja mam liczone wg usg, bo mam rozbieżność 2 tyg i dzidziuś rośnie idealnie wg usg! ale miałam dłuuuugie cykle, to dlatego! jak są "normalne" cykle ok 28-30 dni to biarą z OM:-)
 
Ostatnia edycja:
nie wiem na ile to się sprawdza że leżące ciąże są większe bo w pierwszej dłużej leżałam i córka przeciętna 3550 i wtedy nikt mi nic nie mówił że jest większa:eek: ja planuję sn ale chodzi mi o to że skoro z usg mam prawie 2 tyg do przodu,to wiecie to lepiej brzmi 33 tydzień a 31:-Dwięc tak sobie kombinuję.planować to planuję albo ostatni tydzień kwietnia,albo dopiero po 19 maja:-D ale planować to ja sobie mogę,a Kacprowy szczegółowych info podać mi nie chce :crazy:
 
kurcze, to było tylko kilka godzin przerwy a nadrabiałam dobrych pare stron... nie da rady być z Wami na bieżąco, przy dłuższej niebytności:(

kaja, super, ze Fabian już się przesiada do łóżeczka:) to powoli się kończą Wasze chwile "wolności";-) niedługo bliźniaki zaatukują dom i siostrę:tak: za co trzymam mocno zaciśniete kciuki:tak:

usmiechnieta, witaj:)

noirel, lekarz pewnie powie, zeby obserwować córe, moze zób jej jakieś podstawowe badania - mocz, krew? dla świętego spokoju... może po prostu walczy z jakąś infekcja dzielnie, ale moze tez niedaj Boze coś się dzieje, tfu, tfu...

co do terminów - ja z Zosia miałam OM - 1 grudnia, USG - 5 grudnia, urdzoiłam 30 listopada... teraz OM - 02 maja a z USG 26 kiwetnia... a kiedy urodze się okaże, czy Dziedzic wdał się w tatusia i leń śmierdzący, czy w mamusię i leń mniej śmierdzący:-D

o moim J. to ja się nawet nie wypowiadam, bo ja na gwóźdź w kuchni, zeby powiesić kalendarz, czekałam 3 miesiace... ale się zaparłam i nie wbiłam... doczekałam się... a teraz się nie obcyndalam tylko mówie wprost, bo chłopy to jakies tępe są, i z reguły działa, choć "moc urzędowa" też obowiązuje...
ale na "zaraz" to ja odpowiadam, ze to taka wielka bakteria, której nie życzę sobie w domu... :tak: bo to moze zająć i 3 dni....

oooo.... uzgodniłam kuchnię i szafę z meblarzami, będą do 12 kwietnia, mam nadzieję, ze ja będę jeszcze w dwupaku.... jeszcze musze wybrać ciąg dalszy sprzętu i dać im (znaczy meblarzom) znac do końca tygodnia...

a co do Władcy Pierścieni - kiedyś wpadło mi w ręce to tłumaczenie z "Bagosz" a nie "Bagins" - na stos się nadaje inkwizycyjny:wściekła/y: masakra jakaś....

Zapominajko, moze w bibliotece coś polecą, bo ja będę monotematyczna - "Znaczy kapitan":-D:-D:-D a na odmóżdżenie to ja stosuję jolki i sudoku;-) ewentualnie zadania z Mensy;-)

a Dziedzic daje niexle czadu :-)brzuch mi chyba peknie, kość łonowa też i prawe zebra chyba też... nie wiem czy wątroba wytrwa;-)
 
noirel, ja jak dotrwam to w majówkę ruszam tyłek z łoża i niech się dzieje wola nieba!
jak mi się szyjka skróci to szybciej poród minie, a że termin mam na 10 maja wg OM i 25 maj wg usg, to ciąża będzie donoszona:-)


no i usg najlepiej z 12-14tc! bo teraz te usg to może wskazywać różniaście:)
 
Ostatnia edycja:
też nie wiem czy ma wpływ na wielkość dziecka leżenie....ale ja pierwsza ciąże przeleżałam prawie całą i mała urodziła się 3860. A potem położna mi mówiła, że na wielkość dziecka ma wpływ łykanie witamin. Teraz od kilku miesięcy nie łykam ich i faktycznie porównując te dwie ciąze jest mniejsza....ale nie wiem czy akurat to ma na to wpływ czy po prostu tak jest.
pierwszy poród zakończył się cc ze wzgl. na brak postępu porodu, ale bardzo chciałabym urodzić sn. Wiem, że zdania są podzielone na ten temat....Ale jeśli nie będzie żadnych przeciwskazań do porodu sn to chciałabym próbować.
A co do terminu z OM i USG. Mi się zaden nie sprawdził :) urodziłam 2 tyg po terminie... Ale taki już chyba mój urok. Najpierw cały okres ciąży na leżąco, skracanie szyjki, skurcze....a potem te moje dzieci nie chcą wychodzić :-)

j-ulka też wg USG mam na 25 maj....ale akurat z tego bardzo bym się ucieszyła bo to moje urodziny :) więc imprezka na porodówce by była ;)
 
Ostatnia edycja:
reklama
uśmiechnięta, mój mąż ma urodziny 4 maja i on w ten termin celował i chyba cały czas marzy;-) a mi to chyba bez różnicy:-)
 
Do góry