To i ja się przywitam .... moi goście waśnie pojechali ;-)
Ja wróciłam przed chwilą od lekarza bo moja Emilka dostała jakiejś wysypki - normalnie takie duże czerwone plamy na prawie całym ciele (oprócz twarzy) - na szczęście lekarka stwierdziła że to nic zakaźnego - ufffffffffffff - tylko jakaś alergia. Dostała leki i czekamy czy zadziałają
Ja dziś robię kurczaka pieczonego - takiego w całości - najpierw w worku a potem opiekę go żeby skórka była chrupiąca - mnnnniam. do tego ziemniaczki z piekarnika i zasmażane buraki ze śmietaną. Hmmmmmmmmmmmmm właśnie dostałam ślinotoku.
Zapo udanej imprezki u taty
Wszystkim gratuluję kolejnych rozpoczętych tygodni.
Ja wróciłam przed chwilą od lekarza bo moja Emilka dostała jakiejś wysypki - normalnie takie duże czerwone plamy na prawie całym ciele (oprócz twarzy) - na szczęście lekarka stwierdziła że to nic zakaźnego - ufffffffffffff - tylko jakaś alergia. Dostała leki i czekamy czy zadziałają
Ja dziś robię kurczaka pieczonego - takiego w całości - najpierw w worku a potem opiekę go żeby skórka była chrupiąca - mnnnniam. do tego ziemniaczki z piekarnika i zasmażane buraki ze śmietaną. Hmmmmmmmmmmmmm właśnie dostałam ślinotoku.
Zapo udanej imprezki u taty
Wszystkim gratuluję kolejnych rozpoczętych tygodni.