reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2013 :):)

reklama
Ja nawet nie wiem, jak ten czop wygląda, bo mnie odchodziły po trochę wody, a czop nie...?

kaja - tak, po 17 ma być wydłużony, a kto urodzi nawet dzień wcześniej, to dostanie figę z makiem:baffled:
WOW, Twoje maleństwa już mają miesiąc!!!:-)
 
Noirel-u mnie dzien wczesniej wyplywal śluz, tez nie wiedzialam czy to czop czy cos innego. No ale jak na drugi dzien od rana zaczely wody odchodzic to wiedzialam ze tak czy inaczej trzeba jechac do szpitala
 
Kita, Kartagina - no właśnie miałam dokładnie to samo - dlatego taką awanturę zrobiłam i wyszłam na własne żądanie, jak się kapnęłam o co chodzi :angry:
to całe szczęście, ze miałam robione wyniki zaraz po przyjęciu i było OK, więc mam dowód, że mnie zarazili w szpitalu
w dodatku sama musiałam antybiotyk kupić itp rzeczy, o których już pisałam

współczuję dziewczyny :-(

To możesz im nawet sprawę w sądzie założyć...
Pół roku po mnie w tym samym szpitalu rodziła przez cc moja kumpela mimo moich ostrzezeń i też ją zarazili. Koleżanka z bardzo słabą psychiką nie była wstanie znieść 3 dni w szpitalu i wypisała się na własne żądanie. Następnego dnia wróciła z ropiejącą rana i wyobraźcie sobie, że usiłowali jej wkręcić, że nabawiła się tego będąc nawet niecały 1 dzień w domu. O gronkowcu dowiedziała się przypadkiem, bo studenciaki się wygadali:-) za co dostali gromkie zjebki od lekarzy. Ehhh brak słów normalnie....
Teraz nikt nie da mi gwarancji, że przy drugiej cc gronkowiec się nie obudzi:no:
 
mi wody też odeszły na ulicy i nie wiedziałam czy to wody czy siusiu,ale wzięłam chusteczkę do majtek i oceniłam że skoro nie żółte i bezwonne to muszą to być wody...nim doszłam do szpitala to spodnie do kolan miałam mokre,bo tak mi się wody sączyły,dobrze że noc była...bo na jasnych szarych spodniach było to bardzo widoczne.

jeśli chodzi o zarazki szpitalne to było ostatnio o tym w tv mówione że strasznie duży jest procent i że szpitale robią wszystko żeby to ukryć,w sumie powinnyśmy żądać by przy przyjęciu od razu nam robiono posiew

mój R. dzwoni i pyta "drewna z szopy naniosłaś?:eek: " więc ja mu "nie,ale mam lepszą wiadomość...znowu zapchałam kibel:baffled: "...jak dzieci:-D ale z tym kiblem serio,już 3 raz w tej ciąży:szok:
 
reklama
Do góry