reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2013 :):)

A ja dziewczynki cos ostatnio spie budze sie raz na siku i pare razy zeby sie przewrocic ale o dziwo zaraz zasypiam:tak:

Kartagina dokladnie juz blizej niz dalej ale to zlecialo jeszcze tylko 2 miesiace,niektore troszke wiecej i bedziemy miec swoje malenstwa po drugiej stronie brzuszka:-)

Moj Oskar tez strasznie wojuje w tym moim biednym brzuchu,wyciaga sie w poprzek albo okupuje kazda strone brzucha,co juz przyjemne nie jest a wrecz bolesne czasami,a czkawke to ma z 5 razy dziennie:szok:

Fiolkowa trzymam kciuki za wizyte tylko ubierz sie cieplo zeby nie przeziebic tego zapalenia:tak:
 
Ostatnia edycja:
reklama
noirel to ja nawet obiad na leżąco! nauczyłam się jeść lewą ręką bo dzieci chcą żebym była zwrócona w ich stronę:-). czasem myślę, że mam już dość, ale jak uświadamiam sobie że tak leżę od października to teraz to już pikuś te 2 miesiące!!!:-) albo miesiąc bo w święta już chyba zacznę po malutku wstawać...

w pierwszej ciąży nawet myli mnie na leżąco,ale teraz jestem w troche lepszej sytuacji,poza tym uznałam za krytyczny etap 26 tydzień po Twojej historia więc jak już go przeszłam to z górki,zresztą i historia Kaji siłę mi dała więc tak już nie panikuję.poza tym od początku stawiam sobie małe granice,najpierw święta-za mną,potem luty...teraz oby do 17 marca :)Damy radę :)
 
hehe widze nie nie tylko ja chce dotrwac do rocznego macierzynskiego:-Dswoja droga juz kurcze powinni cos mowic o tej ustawie a tu narazie i w tv cisza i na necie ciekawe czy to wogole przejdzie????
 
A mnie to teoretycznie lata koło dupy, bo i tak macierzyński mnie nie dotyczy, ale życzę Wam, żeby się udało ;-)


Irytuje mnie sikanie co pół godziny. Mam koszmarne parcie na pęcherz. Gdzieś mnie od czasu do czasu zakłuje (dlaczego Firefox podkreśla mi słowo "zakłuje", skoro jest ortograficznie poprawne?) na saaaaaamym dole brzucha, praktycznie nad spojeniem łonowym. Od razu panikuję i mam szczerze dosyć. Niech ta ciąża zleci mi już jak najszybciej i niech już mam juniora na rękach, bo ocipieję i osiwieję... :confused2: Teraz będę się "obsrywać" po pachy przed poniedziałkowym ginem, czy wszystko w porządku ze szwem, czy szyjka cała i zdrowa itede itepe. Jakieś książki muszę poczytać żeby się odstresować... Sześć recenzyjnych w kolejce, następne dwie idą pocztą. Powinnam się zakopać w literaturze i nie wygrzebywać z niej do końca kwietnia.
 
a to ta ustawa jeszcze nie jest pewna?:szok:
Cytryna to nos w książki...ja to już z tych nudów nawet czytać nie mogę,większość dnia albo śpię albo leże i patrze w sufit...jakaś depresja przed porodowa...
 
reklama
noirel widzę że myślimy podobnie! ja niby 5 raz w ciąży ale bazuję też na twoich doświadczeniach! teraz też mam lepiej niż w ostatniej ciąży ale wolę nie ryzykować. :-)krytyczny tydzień faktycznie minął, wiele wtedy przeszłam dlatego tym bardziej podziwiam Kaję (i siebie za leżenie w takim zaparciu). lepsze małe kroczki- wytrzymać do 26, 30, potem do 32 a po 34 niech się dzieje co chce:)mężczyźni za takie poświęcenia powinni nas nosić na rękach a oni tacy niekumaci!:no::-D

citrus ty mnie rozwalasz, jak coś powiesz to aż dzidziol buzować zaczyna:-) "macierzyński lata ci koło dupy... hehe mi w sumie też (ale życzę reszcie dziewczyn powodzenia:tak:.)
mnie po szwie się szyjka ciut wydłużyła czego życzę i tobie!!! dopiero potem się popsuło ale może nie doczekasz:-)
 
Do góry