citrus
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Sierpień 2012
- Postów
- 2 817
Zapominajka, nic nie mówią, bo ja nie leżę na patologii, tylko na ginekologiczno-położniczym (cała patologia w ludziach, więc przenoszą nowych na drugi oddział). Co chwilę inny lekarz, niczego nie mogę się dowiedzieć. Mam koszmarne zaparcie i czuję, że z tego powodu brzuszek jest "taki sobie", a nic nie mogą mi dać bez uzgodnienia z lekarzem (ile więc mam czekać?). Położne są naprawdę fajne i można się zapytać o to i owo, ale już lekarze to tak, jakby łaskę robili. Czekam, aż ich Waldek weźmie w obroty, jego nie zignorują.