reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2013 :):)

Hormony szaleją:-) ja ostatnio nie mogę się skupić na czytaniu czegokolwiek.
Za 4 dni moja studniówka:-) choć tak naprawdę już minęła, biorąc pod uwagę, że urodzę w okolicach 15 maja;-)
 
reklama
Zapominajko, Nanu udanych łowów na lumpkach. ja wczoraj byłam to 4 rzeczy ( 2 bluzki dla mnie, 2 dla małej ) kupiłam za całe 4 zł, tak to nakręca, że jutro też się wybiorę :)
Kitka będzie dobrze, musi być. Pamiętaj, że po burzy zawsze wychodzi słońce.

Ja na walentynki wybieram się do fryzjera coby mojemu się podobać haha choć i tak pewnie nie zauważy zmiany. Ale też zrobię deser czekoladowy, bo już za mna długo chodzi, ciężko znależć taki przepis bez surowego jajka ale udało mi się znależć robiony na piankach marshmallow
A teraz zbieram się na fitnes :)
 
Ech... humor mi się poprawił zdecydowanie :-p Dostałam kolejną propozycję recenzyjną od jednego z wydawnictw. Tym razem jest to pierwsza część nowej młodzieżowej sagi i wydaje się być całkiem przyzwoita. Mam nadzieję, że nie będę zmuszona zjechać jej z błotem :-)
 
cześć Mamuśki!
mam sklerozę bo tyle miałam Wam odpisać a tu dupa, nie pamiętam.
ale może po kolei ,jak zapomnę będę edytować. ;)
Kitka oczywiście ,że tak mam ,ze budzę się na mega wkur,,,, i wszystko mnie wyprowadza z równowagi.
Asia kciuki za dzisiejszą wizyte i zwolnienie.
Nanu, Zapo zakupy zedcydwanie tak!
Citrus konkurs zdecydowanie tak!
mnie tez twardnieje brzuch ,ale to na wyraźne moje życzenie bo nie oszczędzam się tylko tyram jak dawniej dom, sprzątanie, przedszkole,zakupy i tak wkółko.
 
Już ja dobrze wiem, co piszę :-)

Przy okazji mogę zaprosić "chłopięce mamy" na post o wiosenno-letniej kolekcji ze Smyka. No kurna, blog muszę rozbujać, więc wbijać! :D

Matulu Matulu: Nowa kolekcja chłopięca w Smyku - wiosna / lato 2013

a ja jestem uprzywiljeowana, bo moge byc i taka i taka, chlopieco-dziewczeca:-D

My pojedziemy, ale pewnie nad polskie morze, bo dalej z maluszkiem troszkę mam strach.

ahc, my tez nad polskie morze, bez dwoch zdan

Cześć laski, cały weekend pracowałam i dlatego mnie nie było.


Dostałam... nie mam dobrych wieści - nie przyznano Statutory Maternity Pay, więc prawdopodobnie będe zdana na council :/ i benefity ... moja duma leży, wyje, taża się po ziemii. Z tego wszystkiego nie spałam całą noc. :/ Echhh zawsze się coś spi#$doli ...

ale dupologia, przykro mi...a jak to wyglada finansowo Sembo?

kurcze to ja też 3mam kciuki za kartaginę, oby jak najdłużej w dwupaku....
bokserki bomba:p chyba też kupię:))) tylko dzisiaj już mi się nie chce iść, jutro temat ogarnę...
my po wizycie, wszystko w odp wątku..
sembo 3mam kciuki za papierologię żeby udało się pozałatwiać...



a miałam pytać - gdzie kaja?

caly weekend sie bila ze zmeczeniem masakrycznym, nie mialam nawet mocy odpalac kompa...

pierwsza przymiarka do projektu zaproszeń, na razie pierwsze próby - szukamy pomysłów i kombinujemy:p

Zobacz załącznik 538190


NANU,bomba:-):-)


alezcie naprodukowaly:-D


tak mnie zmoglo w weekend, nie mam sily na nic...wczoraj mi przepisali zastrzyki z zelaza i dali dwa tygodnie "ostatniej szansy" na jakies tam unormowanie, inaczej bedzie szpital..nie mialam sily sie przestraszyc, ale skoro tu ze szpitala raczej wywalalja niz przyjmuja..chemie podaja w domach, po porodzie kilka godzin i dw, to tak niefajnie..oby nie:baffled:


dzieci zdrowe jak byki w kazdym razie i duze, wysokosc dna macicy na jak w 35 tygodniu ciazy pojedynczej:szok:

mowilam , ze mi wlasna macica zeby wybije:-D


KARTAGINA, kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
Framama dziękuję, bo już myślałam, że zwariowałam:-) Totalnie bez powodu potrafię się wściekać....

Kawyyyyy, dziołchy kawyyyyy normalnie mam taką chcice na nią, że :szok:
Inka się skończyła (jak na złość) a rozpuszczalnej nie powinnam pić ze wzgl na ciśnienie :(

Kajka &&&& oby udało się ominąć leżakowanie w szpitalu...
 
Cytryna mi też macica twardnieje,ja wczoraj zamiast magnezu kupiłam aspargin bo podobno lepszy no i tańszy.my Walentynki odpuszczamy,ja w tym miesiącu nie mam kasy już nic...a do 10 daleko,dobrze że dla dziecka mam już wszystko (oprócz termometru),ale pewnie jakąś małą niespodziankę dostanę od R. :crazy:
co do włoskiej w Sopocie to ja zawsze chwaliłam sobie taką okrągłą idąc prosto od molo w stronę dworca kolejowego i jak się droga rozchodzi dworzec/przejście pod torami,tam jest taki piękny okrągły domek i w nim wystrój cudny,jedzenie pycha...ale już kilka lat minęło to może i kucharze się zmienili

Kitka mi tak hormony szalały w drugim trymestrze,nawet raz z domu uciekłam...sama ze sobą nie mogłam wytrzymać a humor mi się zminiał w ciągu sekundy gdy mnie jakaś myśl naszła,wszystko mnie irytowało...i w tej ciąży też straciłam jedną "przyjaciółkę" już miałam dosyć jej wiecznej krytyki że ja to jestem leń bo nie gotuje w domu obiadów (bo jak mam jeden dzień w tygodniu wolny dla dziecka to wolę iść na spacer i zjeść w jakiejś knajpie) ale że pracuje po 10h dziennie,w święta ,weekendy to tego nie widzi.sama nie pracuje tylko żyje za państwowe,to ma czas gotować,ale po co potem gada "ciebie na to stać"...mi z nieba nie spada,ale ja nie palę i nie piję,bo wolę dziecko na kolonie wysłać...długo by pisać,po prostu zazdrość...:((
 
Ostatnia edycja:
rozmowa z moim S po jego wizycie u okulisty:

S: no to Antybiotyk - Zapalenie brzegow powiek

ja: o kurcze, jednak...To coś poważnego?


S: CHYBA NIE


ja: A jakiś kumaty lekarz/lekarka?


S: RACZEJ TAK, WSZYSTKO ŁADNIE WYTŁYUMACZYLA


ja: no to dobrze

S: MAM NAWILZAC, OGRZEWAC, KROPIC SMAROWAĆ I ŁYKAC ANTYBIOTYK


ja: a wiadomo od czego to? okłady jakies?


S: NIE WIADOMO, ALE MYSLE ZE NARASTALO I SIE RYPŁO

Z MŁODYCH PIERSI


ja: a młode to max ile mogą mieć lat?:)


S: MAX 34


ja: uff.... jeszcze się łapię - ale co będzie jak Cię to dopadnie za dwa lata?


S: to wtedy zmienie lekarza ;P
 
do mnie dzis tez gin dzwonil ze sa wyniki mojej krwi i nie sa zbyt dobre i mam przyjechac, przestraszylam sie a okazalo sie ze to tez tylko anemia i mam brac zelazo, z synkiem tez tak mialam wiec mam nadzieje ze tym razem zelazo tez pomoze

Cytryna mi też macica twardnieje,ja wczoraj zamiast magnezu kupiłam aspargin bo podobno lepszy no i tańszy.my Walentynki odpuszczamy,ja w tym miesiącu nie mam kasy już nic...((

my walentynek tez nie obchodzimy, jak dla mnie to beznadziejne "swieto" na pokaz dla nastolatkow, jesli sie kocha to caly czas i ot tak niespodzianki sa dla mnie o wiele milsze i fajniejsze niz zrobione... gdyz sa walentynki...

Zapominajka- udanych lowow

Kitka- ja odkad mialam taka przygode z moja "przyjaciolka" nie uzywam juz wogole tego slowa :) teraz sa znajomi i wszystko zawsze z umiarem mozna dalej przekazywac bo ludzie to ... ludzie i roznie bywa

evi26- moj syn tez z tych porannych ptaszkow, nawet o 5 potrafi wstac i plakac... itp... tez wspolczuje moim sasiadom sama tez wolalabym spac ale buzi mu nie zakleje :) wiadomo jak matka staram sie uspokoic ale roznie bywa, na niektore halasy ciezko cos poradzic, choc tez mam sasiadow ktorzy czesto imprezuja ale wtedy to juz za tel i po policje dzwonie bo do nich nic nie dociera
 
reklama
Do góry