reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2013 :):)

Kora ja nie dla siebie tylko dla mojego R. którego po 20 latach nie czytania zmusiłam do Grzesiuka i się wciągnął:-) więc szukam mu następnych.to oczywiście moja ulubiona tematyka,ale ja muszę najpierw przeczytać te które mam pożyczone:szok: a jeśli chodzi o okres ciąży to odłożyłam na bok prenumeratę "detektywa" którą czytam od w sumie dzieciństwa,ulubiona gazeta rodzinna:szok::szok::szok:

jeśli chodzi o koszule nocną to ta z tchibo jest super,tylko czy opłaca mi się kupić ją na jeden raz?umiem spać tylko w majtkach :((
 
reklama
Dzień dobry;
Nanu ja nie widzę tego twojego szlafroka...

Kora a wiesz, że mnie w ciąży właśnie takie ciężkie książki i filmy wchodzą najlepiej. Nie umiem powiedzieć dlaczego.

Sembo super gratuluję. Pochwal się co wymyśliliście z przemeblowaniem.
 
a jeszcze co do koszul,to ile myślicie wziąć do szpitala?i jaki rozmiar kupujecie?ja normalnie noszę 38/40 ale koszule to chyba powinnam kupić 42?:szok:
 
noirel, tak na szybko to link Książki na półce Tematyka obozowa/wojenna - Lubimy Czytać

tu jest dużo na temat obozów hitlerowskich ... ale dochodzą też japońskie - wg mnie nieźle się czyta np. "króla szczurów" Clavella
no i dużo jest też na temat radzieckich obozów...

Zapominajko, każdy ma swoje zachcianki ciążowe:) ja czytam teraz całą trylogię sag Margit Sandemo, ale już ma szczerze mówiać dośći czytam, zeby doczytać... jeszcze jakies 5 tomów, czyli góra 2 tygodnie i ... wolność;-)

zobaczymy na co mnie natchnie... biblioteka pod nosem, pójdę sobie

i polażę pół dnia aż cos mnie zaciekawi, a jak nic nie znajdę to wezmę kolejną Christie :-D chcoiaż nie wiem, czy coś jeszcze nie czytałam... a J. niech sie dalej męczy z duchami, rycerzami i innymi takimi czarnoksieżnikami;-)
 
a jeszcze co do koszul,to ile myślicie wziąć do szpitala?i jaki rozmiar kupujecie?ja normalnie noszę 38/40 ale koszule to chyba powinnam kupić 42?:szok:


ja mam dwie, wziełam dwie i teraz tez wezmę dwie... jakby by co, J. dostanie instrukcje właczania pralki:tak: + szlafrok, skarpety i takie tam inne ... musze kurcze znowu kupić te pseudo-majtki i podkłady poporodowe ... pieluchy i chusteczki mokre...potem zapomnę i będzie klopsik - ceny w aptekach przyszpitalnych są masakryczne...
ciekawa jestem jak teraz bedzie teoria na pielęgnację pępka - spirytus czy "skad pani wzieła ten spirytus":-D
 
Norel, a więc tak: Greya trzeciego czytałam, ale oczywiście e-booka. Na Chomiku jest do zassania, jakby co. Co do Grzesiuka - ja nie przepadam. Waldek próbował mnie mocno namawiać, w ubiegłym roku wzięłam do ręki "Boso, ale w ostrogach" i niestety, tyłka mi nie urwało. Ale co do literatury obozowo-wojennej, mogę polecić na przykład:

- Andriej Pogożew - Ucieczka z Auschwitz;
- John Boyne - Chłopiec w pasiastej piżamie;
- Gustave Mark Gilbert - Dziennik norymberski (o niemieckich zbrodniarzach wojennych podczas procesu norymberskiego);
- Orlando Figes - Poślij chociaż słowo;
- Janina David - Skrawek nieba;

Nie wiem, czy znajdziecie w bibliotece, ale warto próbować.
Do wyszukiwania takich książek warto skorzystać z pomocy portalu Lubimy Czytać - książki, recenzje, rekomendacje oraz wirtualna biblioteczka. - tam są kategorie wg których można pogrupować książki i zorientować się, które zostały ocenione najlepiej. Fajne, wiarygodne źródło wiedzy. Obozowe znajdziecie w literaturze faktu, tutaj: Książki z kategorii literatura faktu - Lubimy Czytać

Ale jeśli potrzebujesz książki dla męża swego, ja zdecydowanie, z wszystkimi kończynami na sercu (Waldek też, właśnie w tym momencie, bo mu opowiedziałam o zafascynowaniu Twojego męża Grzesiukiem) polecam książki Karola Olgierda Borchardta - znajdziecie w każdej bibliotece, jest to doskonała literatura marynistyczna, szalenie (!!!) zabawna i w zasadzie nie znam mężczyzny, który dotknąłby tych książek i by mu się one nie spodobały ;-) Jeśli się skusi, niech zacznie od "Znaczy Kapitan", powinna mu przypaść do gustu :tak:


O, o, o! I Kora też dała bardzo dobry link, bo już dookreślony. "Król szczurów" też dobry, chociaż ja miałam ambiwalentne uczucia podczas czytania. Możesz też podsunąć swojemu mężowi "Ojca chrzestnego", z pewnością nie pogardzi. To taka biblia prawdziwego faceta.


A co do mojego czytania, to na przykład teraz sobie siedzę w recenzyjnej od Prószyńskiego "Rok, który zmienił wszystko" - dość lekka w odbiorze obyczajówka, całkiem przyjemna. I zaczynam dziś "Świat według Korwina", z tekstami Janusza Korwin - Mikkego. Lubię <3
 
Ostatnia edycja:
Noirel ja kupiłam koszulę w rozmiarze S taki mój przedciążowy rozmiar myślę, że powinna być ok, jeszcze w jedna się zaopatrzę i styka.
 
Noirel to Ty śpisz na golaska :szok: tylko w majtkach?
Kora dokładnie tak. kapuśniak na żeberku. własnie wstawiłam.
dziś idę z kotem do fryzjera.
teraz wcinam owsianke (blleeeee) , żygać mi się chce, sle skoro będę chodziła do kibelka.
mnie w ciązy też zawsze lapie na jakieś wojenne perypetie, ksiązki ,filmy, uwielbiam.
 
Nienawidzę spać w koszuli nocnej, bo muszę wtedy patrzeć na swoje żylaki, a tego nienawidzę, więc sypiam w piżamach ze spodniami. Czy do szpitala naprawdę konieczna jest koszula nocna? Bo umysłowo ocipieję, jeśli będę zmuszona... :confused2: Chcę ukraść chłopu mojemu jakiś t-shirt do rodzenia, żeby się nie czuć jak ostateczna ofiara losu w przeobrzydliwej, słodziutkiej koszulinie, w którą chętnie ubrałaby mnie moja matka... :sorry:
 
reklama
Do góry